Stypendium na kontynuowanie nauki. PUP.

Witam. Może jest tu jakaś osoba którą się troszkę orientuje w tym temacie. Więc tak,chcę złożyć wniosek do PUP o stypendium. Warunkiem przyznania tego stypendium jest : - rejestracja w PUP ( jestem zarejestrowana od 20 października) - zapisanie się do szkoły ponadgimnazjalnej zaocznej po czasie zarejestrowania się w pup. (zapisałam się 25 października) - dochód na osobę w gospodarstwie domowym nie może przekraczać 351 zł, a na osobę samotnie gospodarującą 477zł (ja wynajmuje pokój z chłopakiem,naszym jedynym dochodem jest jego renta rodzinna po zmarłym ojcu (500 zł)) Chciałam zapytać czy jeśli wynajmujemy pokój to czy do naszego gospodarstwa wlicza się też dochód innych osób mieszkających w tym mieszkaniu ale w innych pokojach? Mamy pokój zamykany na klucz,własną lodówkę,kuchenkę,żelazko itd. Wszystko osobno. Bardzo przydałoby mi się te stypendium,ponieważ miałabym za co kupić podręczniki,ciepłe buty na zime oraz kurtke. Nie palimy,nie pijemy...mogło by się coś w końcu udać Wysokośc tego stypendium to 722 zł (100% zasiłku dla bezrobotnych) Proszę jeśli ktoś jest w temacie,wypowiedzieć się czy uważacie że mam sznase na te stypendium?

chyba nie ta pora na takie pytania... Ale może jednak ktoś..coś ?? :)

Nie trzeba przypadkiem być zarejestrowanym co najmniej 6 miesięcy? dochód na osobę w gospodarstwie nie będzie liczony współlokatorów ale ty przecież mieszkasz z chłopakiem a nie mężem i nie jesteś tam zameldowana.Mogą obliczyć dochód na osobę tam,gdzie jesteś zameldowana najlepiej będzie jak zapytasz osobiście u doradcy zawodowego pup

a jeśli nie jestem nigdzie zameldowana?

musisz być zameldowana gdziekolwiek. chociażby tymczasowo.

znam takiego gościa co nie był nigdzie zameldowany i go policja szukała.

podczas rejestracji w pup podajesz adres zameldowania,masz przecież w dowodzie adres

No ale jeśli w Urzędzie pracy podałam też adres korespondencyjny to chyba przebywam tam gdzie chce zeby do mnie pisali nie? Sama juz niewiem. Zameldowana na stałe jestem u dziadków (dziadkowie mają dwie jebne emerytury...) ale tam nie mieszkam. A zameldowana tymczasowo jestem tam gdzie przebywam/czyli wynajmuje pokój. Więc co oni teraz może policzą wszystkich dochody? Dziadka,babci...tych co jeszcze mieszkaja w mieszkaniu gdzie wynajmuje pokój...więc napewno mi się nalezy te stypendium...hehe. Jak dziadkowie sami mają prawie 5 tysięcy co miesiąc dochodu we dwóch.kiedy my nie możemy przekraczac z chłopakiem 351 zł na osobe. Dlatego z chłopakiem liczy się moje gospodarstwo domowe,bo pozostajemy w faktycznym związku. Jestem w ciąży,a on podpisze ze dzidziuś jest jego (bo jest jego...ale podpisac musi bo nie mamy slubu...),no i mieszkamy razem,płacimy razem za pokój...mamy wspólną lodówkę Oczywiście chłopak pracuje na lewo,bo jak mielibysmy za 700 zł miesięcznie wychowac jeszcze dziecko...więc jego wypłata z tej lewej pracy to około 1200/1500 zł na miesiąć,różnie,w zalezności od zamówień,..no ale 740 zł się przyda co miesiąc nie? Wiem że to kłamstwo..ale ludzie gorzej robią. Biora zasiłki,nie zasiłki...i porzepijaja to.A ja kupie za to podręczniki,buty....ubrania,zrobię święta...

należy mi sie! wiesz co ci sie należy? g.ó.w.n.o.

w dodatku jesteś głupia jak mało kto! myślisz że po co są małżeństwa? chłopak to nie mąż, urzędy mają w dupie twojego chłopaka i adres korespondencyjny

z czyjego żelazka korzystasz ani ile osób mieszka na wynajmie, no chyba że spółdzielnię mieszkaniową

żal ci że tobie sie nie należy? jak sie jej nalezy to czemu ma nie brac?

pozatym jeśli się z kimś mieszka,to jest wspólne gospodarstwo domowe. Przerabiałam to też. Zbierali dochody od wszystkich którzy mieszkają w jedym mieszkaniu (jako rodzina) Niewiem jak jest jesli chodzi o wynajem i jak tamte osoby nie są juz waszą rodziną ani nikim. Ale napewno jest tak że jeśli mieszka z chłopakiem i jest w ciązy. TO POZOSTAJĄ W FAKTYCZNYM ZWIĄZKU. Bo po co razem mieszkają? Dlaczego chłopak podpisuje ze dziecko jego? Tak sobie? Staraj sie o to ale najpierw tam zadzwon,dowiedz sie wszystkiego,zebys mogła sobie poukładać fakty na dzien w którym pójdziesz tam osobiscie. Bo jak odrazu pójdziesz tam i beda pytac to mozesz cos palnac,a tak poinformuja cie przez telefon i sobie wszystko poukładasz,co najlepiej powiedziec,czego nie...itd. Powodzenia.Napisz jak posżło.Tez sie staram,ale nie o stypendium :)

praca ale mam taka kolezanke ktora dobrze wykorzystuje pieniadze ktore my na podatki placimy mieszka z chlopakiem ale nie maja slubu Zameldowana jest urodzicow ktorzymaja male emeryturki do pracy isc sie jej nie chce jest 2 lata po obronie i ona nie bedzie robila byle czego np pracowala w sklepie z ciuchami bo jest mgr w urzedzie wciska kit ze szuka pracy ale nie moze znalezc i oni sponsoruja jej podyplomowke (plus stypendium na bilet) ktora de facto jest w weekendy a ona zamiast ruszyc tylek do roboty w tygodniu siedzi w domu dla mnie skandal ale jej sie przeciez nalezy

Czy to że skończyłam kurs może spowodować że teraz się do stypendium nie zakwalifikuje? Bo dają je tylko tym bez kwalifikacji zawodowych a ja mam ten kurs. Wie ktoś jak to jest?

niestety dochod biorra z miejsca twego zameldowania, wymelduj sie i zamelduj tymczasowo tam gdzie pomieszkujesz i bedziesz miala te swoje stypendium