Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znowu chcę się odchudzać

wieczorami brak silnej woli-jak zaradzić?

Polecane posty

Gość znowu chcę się odchudzać

oczywiście po raz enty próbuję się odchudzać a ponieważ nie dla mnie rózne rozpisane diety bo nie wyobrażam sobie że z góry wiem co zjem dziś czy za tydzień i w jakich ilościach- próbuję róznymi sposobami , ostatnio pomyślałam że będę jadła mniej więcej co trzy godz po troszku żeby nie czuć głodu a ok ok 18ej wogóle nic , niestety ja najlepiej od 18ej to zaczęłabym ucztę, jak do południa mogę nic nie jeść to póżniej nie mogę przestać. być może wynika to też trochę z faktu że do 16ej jestem w pracy a w pracy jak to wiadomo czasem nawet nie ma czasu pomyśleć o jedzeniu wtedy nadrabiam wieczorem. może ktoś poradzi jak przestawić się na inne tory, żeby tak nie jeść wieczorami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dokładnie tak samo bo jak można nie podjadać w czasie wieczornego filmu? :) Wczoraj był mój pierwszy dzień "nie jedzenia po 18tej" :P Oczywiście ogladając DR House'a zjadłam jabłko i to było na tyle. Dałam radę bez kanapeczek, chipsów i innych dobroci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie da sie nic poradzić
jesli chcesz schudnąć musisz sama mieć siłę woli poza tym niejedzenie po 18.00 to bzdura!!! Człowiek powinien jeść ostatni posiłek 3 nawet 2 godziny przed snem, inaczej spowalnia przemianę materii. Wazne żeby ten ostatni posiłek nie był węglowodanowy: można zjeść coś lekkiego białkowego, albo warzywaka mniej owoc bo ma cukier... Głodzenie sie NIGDY nie zaprowadzi do trwałej utraty wagi, to swięta zasada!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie da sie nic poradzić
ktoś mądry powiedziała kiedyś : "żeby schudnąć trzeba jeść" Ja zrzuciłam 14 kg, teraz wazę 52 i jestem szczęsliwa, jem 6-7 posiłków dziennie i nie chodze głodna dzielę sobie tylko to na małe porcje, tak ze moja przemiana materii jest idealna, bo organizm zdązy strawić niewielką ilość jedzenia jka mu jednorazowo zapodaję i zdąze już przez 3 godzinki zgłodnieć POza tym jem zawsze tak, zeby nie czuć się najedzona tylko zeby nie być głodna... Kiedy zdarzy mi si ę np na jakims rodzinnym obiadku najeść do syta czuje sie bardzo żle, a kiedys żarłam aż zoładek pękał mi szwach To super nawet bo nawet na 2 tygodniowych wczasach gdzie jedzenia było maxxxxx nie potrafiłam się obżerać i nie przywiozłam ze sobą nawet 0,5 dodatkowego kilosa Odchudzac trzeba sie z glową dziewczynki, nie trzeba przy tym cierpieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie że głodówka nie doprowadzi do twałej utraty wagi bo zawsze będzie efekt jo-jo, wiem po swojej szwagierce. (Schudła w 2 miesiące chyba z 15 kg bo nic nie jadła, dosłownie- piła wodę, jadła np. grejpfruta dziennie) jak będę bardzo głodna po tej 18.00 to zjem warzywko czy tam owocka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie da sie nic poradzić
polecam na wieczorne podjadanie przed TV parę plasterków chudej szynki do tego pare plastrów pomidorka i np ogórka zielonego Masz caly talerz zarła przed sobą a jest on dla twojej figury zupełnie nieszkodliwy :) Trzeba sie trochę oszukiwać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie da sie nic poradzić
robię tez czasem roladki: chuda drobiowa szynka a w nią zawiniety ogórek konserwowy kalorii prawie zero, wegli też a zjesz takie 4 i masz dość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na noc (2 h przed snem) można zjeść białko (pomaga spalić tłuszcz), owoce zawierają fruktozę która bezczelnie odkłada się w naszych tyłkach i biodrach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu chcę się odchudzać
a te ruloniki z szynki to mniej więcej do której godziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie da sie nic poradzić
najpóźniej 2h przed snem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz sobie znalezc
dominujacego faceta ktory bedzie cie kontrolowal i wymierzal kary !!! potrzebne ci DOMESTIC DISCIPLINE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie moge nie jesc
masakra dla mnie nie jesc po 18. Ja dopiero zaczynam zyc jak z pracy wyjde... W pracy i tak jem 3 sniadania, bo jak wytrzymac 10 godzin bez jedzenia? Ale jak wroce do domu to musze sie posilic, potem pedze na silownie, w miedzyczasie przegryzam cos zeby mnie nie ssalo. I jak wracam o cywilizowanej porze to musze jeszcze wciagnac ze 2 jablka, bo bym padla z glodu. Dla mnie to abstrakcja nie jesc po 18 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie moge nie jesc
musisz sobie znalezc---> Trudno takiego znalezc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na kolację pózną jest dobry npdserek wiejski-połoweczka, pół jog.naturalnego.albo te warzywka a na słodkosci-to po prostu nie trzymac w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×