zyciowy blad

Poradzcie mi cos bo juz sama nie wiem co o tym wszystkim myslec. Moze zaczne od poczatku. Ze swoim bylym facetem bylam 2, 5 roku. Byl dla mnie bardzo dobry, na wszystko sie zgadzal, przynosil sniadanie do lozka, nih\gdy mnie za nic nawet nie ochrzanil, zarzekal sie ze nigdy mnie nie zostawi i nie moglby beze mnie zyc. Tymczasem ostatnio na imprezie u kolegi zakrecil sie kolo mnie facet, ktory jest jego zupelnym przeciwienstwem - szalony, zdeczka niedostepny, troche mnie olewa a ja sie nim tak omamilam, ze nawte zerwalam z tym dobrym bo tamten zadeklarowal chcec bliskiej znajomosci. Chyba sie w nim zakochalam, spotykamy sie z reguly raz na tydzien, jest nieustepliwy i szalony, nie deklarujue milosci tak jak poprzedni, a ja zglupialam na jego punkcie... Poradzcie mi, co ja mam robic? Czy ja jestem normalna? Mialam dobrego spokojnego oddanego faceta a szaleje za szalencem za ktorym musze ciagle ganiac i nie mogac miec pewnosci ze cos z tego bedzie... Co wy byscie zrobili?

Pomoze mi ktos?;-(

Czy moglabys/moglbys sie nie podszywac, a jesli juz to rob to z glowa i zmien nick'a

do tamtego, piszesz, że musisz za nim ganiać... hmmm to buda przychodzi do psa, czy pies do budy? :I

Lipa. Żal mi Twojego byłego i braku w tobie wyobraźni. To tak jakbym miał rzucać dziewczynę dla każdej nieco ładniejszej, która się zdeklaruje, że chciałaby się ze mną spotykać. Chore. Bez mózgowe.

typowa idiotka ktora nie wie czego chce. Jak cie kreca zli chlopcy to po chuj wybralas spokojnego, 'nudnego' goscia? Trzeba troche myslec tepa ruro, bede trzymal kciuki zeby ten nowy potraktowal cie jak ty bylego

trzymaj sie swojego faceta zadko sie takich spotyka nie czytasz forum jakich meżów tu neiktore maja? a mzoe i weikszosc potem będizesz załowac

ja zaryzykowałam 2 lata związku, zerwalam z nim i teraz....... w koncu jestem spelniona i szczesliwa:) ktos po prostu podwyzszyl poprzeczke w twojej glowie odnosnie partnera :)))

też zawsze lubiłam takich poj...nych facetów i powiem, że taki jest dobry, ale na krótką metę, żeby się przy nim wyszaleć, zabawić, ale nie na dłuższy związek, broń Boże na męża!!! Jeżeli nie możesz z żadnego zrezygnować, wyjdź za spokojnego a tamtego zostaw na krótkie wypady/spotkania od czasu do czasu...

Ale to jest to ze ona robi to co czuje, jak potrzebuje typ 2 to typ 1 jej nie zaspokoji, powinna o tym pomyslec wczesniej ale co .... Musi sie z tym pogodzic ze typ 2 jest dla niej i nie zawracac glowy facetow typ 1. Problem jest ze typ 2 to tez nie daje jej wszystkiego co potrzebuje, i tu wlasnie problem ktore 90% kobiet ma. Tylko ze faceci na tym cierpia :( Do autorki, robisz jak prawie ze kazda kobieta, dlatego my (faceci) was (kobiet) nie rozumiemy.

KazdyFacet - nie rozumiecie? A co tu rozumiec.Szalenstwo, brak rozsadku, brawure , by spaprac sobie zycie- to cechy, ktorymi kieruja sie panie , ktore maja malo instynktu samozachowawczego i brak realizmu. Takich pan, ulozeni panowie powinni sie strzec i wszystko bedzie w doskonalym porzadku :-P Do autorki- i tak nikt Ci w tym momencie nie przemowi do rozsadku. Musisz poparzyc sobie lapki , to moze czegos Cie to nauczy na przyszlosci. Teraz trzeba Ci zyczyc dobrej masci na oparzenia .

Ja sama siebie nie rozumiem.. W nim jest cos tak pociagajacego, ze faktycznie trace rozum i jestem gotowa skoczyc za nim w ogien, choc nie jestem "go" pewna. To jest chore;-( Czy tylko ja tak mam?;-(

czyli Eleeene dobrze pisala .Masc , masc, masc Ci potrzebna. Kocham ta babka :-D

To ja tez dobrze pisalem. Kobieta sie zwiaze z facetem bo ma wszystko co kobieta mysli ze potrzebuje i w kazdej chwili moze byc sytuacja gdzie jego kobieta "sama siebie nie rozumie" i "W nim bedzie cos tak pociagajacego" Kobiety chcac nie chcac szukaja czegos lepszego zawsze.

najgorsze jest to, ze mielismy sie dzis spotkac a on nie odiera moich telefonow, jakby zapadl sie pod ziemie;( Ja sie w nim chyba zakochalam, podoba mi sie w nim to ze musze sie starac i przezywac niepewnosc, jestem nienormalna a mam 25 lat;(;(;(

i to szybko, szybciuteńko.

Nie jestes nienormalna. Nie słuchaj bzdur. Każdy ma jakieś zbocznie

się leeeczy.

http://kobieta.dziennik.pl/artykuly/133155,dlaczego-kobiety-kochaja-drani.html http://www.jakpoderwac.com/dlaczego-kobiety-wybieraja-drani/ http://sonneilion666.blogspot.com/2010/01/kobiety-kochaja-drani.html Co Wy na to drogie panie?;D

A co mają powiedzieć. Są takie (i tacy) co lubią być poniewirane, obrażane, traktowane ostro, nieraz z przemocą. Stabilizacja i normalny facet je nudzą.

ech to ja wam to wszytsko wyjasnie sa tzw cechy krotko i dlugometrazowe. te dlugoometrazowe to takie ktore zaspokajaj podstawowe potrzeby kobiety-poczucie bezpoieczenstwa, akceptacja spokoj duszy. krotkometrazowe to takie dzieki ktorym laska szaleje za facetem -facet niedostepny zimny, draniowaty ale na dluzsza mete taki zwiazek nei wyjdzie. wiec idealem jest jak facet laczy cechy krotkometrazowe i dlugometrazowe. czyli np jest kochany dobry cieplutki, naj;lepszy przyjaciel ale jak cos njest nei tak to potrafi wlanac piescia w stol sprowadzic kobiete do pionu-moze nawet krzyknac na nia a nie tak jak ten cieply kluch skulic ogonek i przytakiwac. ja tyrafilam na takiego i skacze z radosci, bo myslalam ze to niemozlwie, ze nie ma takich facetow. a jednak sa.

Zwiazek z takim facetem na dluzsza mete nie wyjdzie. Do czego ten swiat zmierza - zamiast porzadnego i szczerego spokojnego pewnego zwiazku to jakies zabawy w silnych samcow i pogonie za niedostepnym kroliczkiem. Jestem szczesliwy ze jestem sam i nie musze brac udzialu w tych dziecinadach. Mam spokoj ducha i przyjaciol dzieki ktorym moge byc szczesliwy. Nie mam czasu na rozterki i zabawey w gierki.