Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dream lovers

Okłamałam swoją miłość - chyba sie wydało!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość dream lovers

Mój męzczyzna dzwoni do mnie o każdej porze dnia a ja cały czas jestem w domu :(. Niby fajnie, ponieważ możemy ze sobą rozmawiać, ale.......Poznając jego powiedziałam, ze pracuje :( Prawda jest taka, że nie pracuje!!!!!!!!!!! :( 😭. Może to przez lenistwo albo fobie społeczną, już sama nie wiem. Wczoraj zadzwonił o 10 mojego czasu i zapytał się "kiedy Ty pracujesz.....". Wydaje mi się, że się domyśla, że kłamię :(:(. Dziewczyny jak sie przemóc ?Czy powiedzieć prawde? Naprawde mi na na nim zalezy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogień zaporowy
powiedz, że Cię wylali kilka miesięcy temu i wstydziłaś się powiedzieć. ja tak niestety kiedyś zrobiłam i na szczęście do dzisiaj się nie wydało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream lovers
Skłamałam ponieważ on pracuje, wszyscy w jego otoczeniu tez :(. Wiedziała, ze jak powiem, że nie pracuje to sobie pomyśli, że jestem leniem i lece na jego kase :(. Wiadomo, że nikt nie chce być z kobietą co w jego mniemaniu uchodzi za lenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stwardzacz faktuff
masz fobię społeczną i faceta ? :O to albo nie masz jednego, albo drugiego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz dziwny tok myślenia, to może poszukaj jakiejś dorywczej pracy i przejdzie Ci ten kompleks :) Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream lovers
Wiem, że mam problem ze znalezieniem pracy !!! nie mam zdiagnozowanej fobii społecznej, dlatego pisze, ze albo jestem leniem albo mam w/w przypadłość. Czytałam sporo na temat fobii społecznej i wiem, że ma różne oblicza nasilenia :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas pierda ta fobia
spoleczna... Nowe okreslenie sie pojawilo i teraz wszyscy sie tym tlumacza. Na czym niby to ma polegac? Przeciez nikt Ci nie kaze utrzymywac zadnych bliskich stosunkow z ludzmi w pracy. Idziesz, zeby zarabiac, wychodzisz i tyle. Czy Ty w ogole z domu nie wychodzisz? Chyba nie, skoro masz faceta. No chyba, ze to milosc internetowa ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream lovers
LatteMacchiato ------ jak napisze, że jestem starą babą to uwiezysz mi ??:( Napisze tylko, że jestem grubo po 25 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream lovers
Poznaliśmy się na wakacjach. Wcześniej unikałam facetów (trauma z przeszłości) ale on nie dał za wygraną i tym sposobem moge powiedzieć, że jesteśmy razem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas pierda ta fobia
Ja Cie, bron Boze, nie krytykuje za to, ze nie pracujesz. Tez zaczelam pierwsza prace jak mi 30 stuknela ;) Ale mi sie nie spieszylo do pracy, chcialam sobie przedluzyc mlodosc. Bo wiadomo, ze jak sie pojdzie do pracy to juz tak do konca... :P A sie zadna fobia spoleczna nie wymigiwalam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg omg powiedzcie mi jak
można nie pracować do 30 roku życia?? :o:o:o ''Przedłużanie młodości''???? Nie, to zwykłe LENISTWO, najzwyklejsze w świecie śmierdzące leniuchowanie :o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoleczna... Nowe okreslenie sie pojawilo i teraz wszyscy sie tym tlumacza. Na czym niby to ma polegac? Przeciez nikt Ci nie kaze utrzymywac zadnych bliskich stosunkow z ludzmi w pracy. Idziesz, zeby zarabiac, wychodzisz i tyle. heheh zeby to takie proste bylo, jak sie ma fobie spol to sie na przystanek czlowiek nie wiem czy dowlecze ze strachu. widac nic na ten temat nie wiesz. co nie znaczy ze nie zgadzam sie z tym ze fobia dzis duzo ludzi sie zaslania choc tez pojecia o tej przypadlosci nie ma. autorko powiedz prawde bo ona zawsze wychodzi na jaw, poza tym nie da sie zbudowac zwiazku na klamstwie. to nie ma prawa istnienia. powiedz mu prawde i czekaj na reakcje, jak nie bedzie mogl tego zniesc to znaczy ze nie jest ciebie wart i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas pierda ta fobia
mozna nie pracowac, mozna ;) nie mialam zadnej fobii spolecznej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream lovers
jakas pierda ta fobia -----dzięki za jasne określenie sprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas pierda ta fobia
Germaine Geer---> No wlasnie to mialam na mysli - jak jest fobia to nawet do sklepu po bulki sie nie pojdzie. A autorka ma faceta. To jaka fobia? Dlatego mowie, ze modne to sie stalo i teraz sporo osob twierdzi, ze to ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psycholog przylozony do serca
Ludzie! zanim zaczniecze pisac swoje wywody, na temat zaburzen osobowosci zw. fobia spoleczna. Radze najpierw zapoznac sie z szersza literatura fachowa :). Sa rozne nasilenia "strachu"!! Jeden pacjent, boi sie wyjsc na miasto, jezdzic komunikacja miejska itd. drugi nie ma z tym problemu. Ma natomiast strach przed np. otwieraniem drzwi lub odbieraniem telefonow :) Jeden przypadek nie rowna sie drugiemu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas pierda ta fobia
to tylko modna nazwa nic wiecej ;) Jak te wszystkie dysfunkcje. Kiedys dziecko bylo tumanem w szkole. Dzis na dyslekcje, dyskalkulie, dysgrafie i inne dys ;) Jedni lubia kontakty z ludzmi inni nie, a niektorym sprawiaja one wrecz przykrosc. A nazwa jak nazwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psycholog przylozony do serca
Autorko, sama nie wiesz co ci "dolega". Proponuje wizyte u psychologa, bo po to wlasnie jestesmy. Psycholog wyslucha i postawi diagnoze :). Strach "przed praca" = strachem "przed obowiazkiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak kiedys dzieci baly sie klasowek, przezywaly a dzis takie dziecko ma fobie szkolna-nowe pojecie w psychologii. zajebiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psycholog przylozony do serca
Dodam tylko, ze strach przed praca nie ma nic wspolnego, z kontaktami ludzkimi. Jezeli naprawde czujesz strach przed podjeciem pracy, czyli boisz sie obowiazku jakim jest praca. Mozesz rowniez bac sie sprostania wymagan postawionych przez pracodawce. Glowa do gory :) Nie ma sie co zastanawiac, tylko trzeba dzialac!!! :). Nie zrobisz tego dla siebie (bo juz dawno bys zrobila) tak wiec, zrob to dla NIEGO. Teraz bierzesz tel. , wykrecasz numer do psychologa i umawiasz sie na wizyte. Pamietaj i powtarzaj to sobie: ROBIE TO DLA NIEGO :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laterwap
lo matko,takie czasy,jedni pracuja inni nie,mam wiele kolezanek ktore nie pracuja ,facet je utrzymuje,u nas jest ciezko z praca i znalezienie czegokolwiek graniczy z cudem..zmien priorytety i po sprawie,od razu musisz byc leniem?a moze ktos ma kase i nie musi pracowac..lo matko ale macie problemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream lovers
Psycholog przylozony do serca -------------------jeżeli naprawde jestes psychologiem to b.dziekuje, ze zajrzałeś na mój topic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laterwap
psycholog od serca-----nie ma to jak robic cos dla faceta a nie dla siebie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfffgf
a szukasz pracy? z jakiego jestes miasta?jakie masz wykształcenie? z czego zyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psycholog przylozony do serca
laterwap ----Oczywiscie, ze wszystko robi sie dla siebie :). Problem polega na tym, ze w jakichkolwiek zaburzeniach, czlowiek jest jakby ubezwłasnowolniony i trudno jest podjac np. terapie. Nakierowujac swoja psychike na to, ze robimy to dla kogos, kogo np. kochamy, powoduje czesciowe odwrocenie stanu "czarnych mysli" :) W momencie kiedy, tak uczynimy, wowczas wiadome jest to, ze POMOGLISMY SOBIE :)Z psychika mozna zrobic naprawde wiele ;) Uwiez mi, ze gdybys przyszla do mnie na rozmowie i zastosowalbym hipnoze (bez twojej wiedzy). To latalabys nago po miescie i zastanawiala sie "jak to mozliwe"?? :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawdziwa prawdaaaa
Coś w tym jest :) Ja tym sposobem rzuciłam palenie :D Tzn. poznałam chłopaka co nie palił i właśnie dla "niego" przestałam palić z dnia na dzień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×