czy wyrzucacie za duze ciuchy po schudnieciu?

Kochane! Schudlam, wczoraj robilam przeglad szafy, no i mam dylemat. Czy wyrzucacie za duze, za obszerne ciuchy, czy na wszelki wypadek trzymacie je. No bo z jednej strony sa za duze i nie bede ich nosic, ale nigdy nie wiadomo czy sie jeszcze nie przydadza.... Jak to jest u Was?

Wywalaj wszystkie, chyba, że chcesz wrócić do wagi sprzed odchudzania!

perwnie że wyrzuć. zapomnij o nich. Teraz masz chodzic w mniejszych rozmiarach.

ja też wywalam albo sprzedaje .

mozna sprzedac mozna wymienic sie z kims napewno znajdziesz osoby potrzebujace ja nosze teraz roz 44 chetnie przyjme lub kupie cos ladnego przytylam po sterydach i wstydze sie chodzic do sklepu bo tam same rozm 34-36

Wiecie co, macie racje. Jeszcze kolezanka mi nagadala, ze to zly omen. Ona sama schudla i zostawila ciuchy, i przytyla. Oprocz wcinania duzych ilosci slodyczy o swoje przytycie rowniez oskarza stare,za duze ciuchy, ktore zalegaly w szafie... Ja wiem, ze to bzdura,ale z drugiej strony moze bede sie bardziej pilnowac jak bede miala swiadomosc, ze za moment nie bedzie co na tylek zalozyc, he he he. Dzieki za rade.

Chetnie bym oddala, ale nie mieszkam w Polsce.

a coz to za problem masz moj roz moge zobaczyc foty i zdecydowac chce czy nie i zaplace za paczke

ja bym pewnie zostawiła :P jak przytyłam to zostawiłam te "za małe" bo mam zamiar wrócić do tego rozmiaru.. a te "za duże" tak na wszelki wypadek:P a jak zajdziesz w ciąże i urośnie tu i ówdzie? :D:D:D he he he

Ja nie wyrzucałam i zawsze tyłam więc teraz napewno się ich pozbęde:)

Ja dla odmiany wszystkie sprzedałam na allegro mam nadzieje ze nie wroce juz do taaakiego rozmiaru. Juz od 11 miesiecy trzymam wage !!!

Oddalam wszystkie oprocz 2 par spodni takich ulubionych ale nie najwiekszych co nosilam, nie mialam pojecia, ze za 6 lat sie przydadza :( Mam nadzieje, ze znowu beda niedobre.

Ja za male tez oddalam, odchudzajac sie zeszlam do wagi, ktora trudno mi bylo utrzymac, po kilku spadkach w koncu oddalam te malutkie jako raczej nierealne szczuplej kolezance :)

teraz jestem w ciazy i szerokie bluzki pasują jak ulał ;-)))

Niekltorych szkoda, wole dac komus kogo lubie albo na jakas instytucje charytatywna, duzo mialam fajnych rzeczy, tak to jest, jak jestem szczupla to sie sobie podobam w prostych dzinsach i koszulce a jak przytyje to szukam jakis drozszych fikusnych rzeczy by sobie wynagrodzic za duza wage chyba, ha ha ha

Nie no,nie wyrzucam,nie to zeby po diecie dukana nagle wróciło do mnie to co straciłam,ale moze kiedys jeszcze sie przydadza.

Katrem jak sie dobrze postarasz to te ubrania moga byc niemode, a jak sie bardziej postarasz to mozliwe, ze znowu przyjdzie na nie moda.

ja trzymam - kiedys zamierzam miec dzieci i przydadza sie jako ciazowe :P

Może niektóre nadają się do przeróbki? Część oczywiście wyrzuciłam - w worku chodzić nie będę :) A część oddałam znajomym. Niektóre jednak zostawiłam przez sentyment. :)

cóż, ja bym je wpakowała do wora i odstawiła gdzieś w kąt. jednak wyrzucanie całej zawartości szafy jest trochę ryzykowne... nigdy nie wiadomo czy nie zdarzy Ci się powrót do starej wagi, tudzież czy nie będziesz miała komu ich odstąpić. NIE - nie wyrzucać.

ja pozbywam się tego wszystkkiego:D przypominaja mi te gorsze czasy kiedy była mniej atrakcyjna.

Nie wyrzucam ich na śmietnik, generalnie jeśli chodzi o za duze cichuy lub nienoszone oddaje je na jakieś zbiórki , pakuje w duze wory – ale takie specjalnie , mega wytrzymałe np.: z http://www.elzet-opakowania.pl/worki-ldpe.html - i oddaje przynajmniej mam pewnośc ,ze trafią do potrzebujacych.