Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martyna-12.10

jak wybrnąć ze sponsoringu?

Polecane posty

Gość jak bylas glupia to teraz plac
o matko to po cholere to robilas??? Ja to przynajmniej robilam z kims kto mi sie podobal i sprawialo mi to przyjemnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość che34r3333
prostytucja nie jest w polsce nielegalna... mozesz sama brac pieniadze za sex, natomiast ktos w ten sposob nie moze zarabiac na tobie...(alfons itp) jesli chodzi o zdjecia... jako modelka musisz podpisac zgode na upublicznienie zdjec, chyba ze byla jakotako umowa slowna, ze moze z nimi robic co chce - taka umowa tez jest wiazaca... ja mysle ze spokojnie mozesz isc z tym na policje, wiem ze jest to wstydliwe, ale musisz sie odwazyc... mozesz tez poszukac jakichs agencji ktore walcza z handlem kobietami - mysle ze tez mogliby ci pomuc... jesli chodzi o prawo to tylko tak sobie z nim mozesz poradzic, policja albo jakas agencja ktora ci pomoze jesli on cie szantazuje to inaczej tego nie zalatwisz, chyba ze naslesz na niego dresikow:P ale wtedy mozesz miec jeszcze wieksze problemy... http://infobot.pl/r.php?id=1Sns

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź na policje, to on ma więcej do stracenia, jest fotografem. ma swoje środowisko i archiwa. Skandal jest mu nie na rękę. Policja podejmując sprawę na serio, musi przeszukać jego zbiory. Mogą tam znaleźć różne rzeczy, np. zdjęcia bardzo młodych dziewczyn. Będzie się bał. Dobrze by było, żebyś się z nim skontaktowała i nagrała rozmowę albo miała chociaż SMSa lub maila od niego z odpowiedzią, że nie chce zaprzestać szantażu. Napisz mu "Proszę nie szantażuj mnie już więcej, bo nie mam siły, a seksu i tak nie będzie". Wystarczy, że ci odpowie "nic z tego", czy nawet jeszcze ogólniej, ale to będzie już poszlaka dla policji lub nawet sądu. Oczywiście nie daj poznać po sobie, że chcesz iść na policję i szukasz dowodu, który go pogrąży. Zgrywaj głupiutką i bezradną, wręcz błagaj go, to go uśpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pankracy i horacy
no to powiedz mu, że pójdziesz na policję i będzie miał kłopoty jesli komukolwiek je pokaże bądź wyśle. Niech nie myśli, że jest taki bezkarny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyno, raczej nie próbuj się z nim dogadać, strasząc go policja lub usiłując wykraść zdjęcia. Nastaw się na zdobycie dowodu szantażu. Graj głupiutką i bezradną. To zimny drań, Ciebie się nie wystraszy, a jak za wcześnie powiesz o policji, to będzie ostrożniejszy, a Tobie i tak nie da spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna-12.10
spróbuję go jakoś ubłagać, nie będę z tym nigdzie szła. chciałabym wrócić do normalnej pracy, może znowu byłabym kelnerką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lutniaa - czesc, az mi sie milo zrobilo... :) a co do ciebie kolezanko, to jest twoj jedyny ratunek, albo moje metalowe beriki na jego gebie... co wolisz... ;) tu nie ma zadnych poszlak... on jako fotograf - pracodawca wykorzystywal swoja pozycje do uprawiania seksu z toba... koniec kropka... normlany paragraf... poniewaz wy kobitki sie boicie w policji jest specjalna komorka ktora sie tym zajmuje... po prostu idz i nie ogladaj sie za siebie. jak nie pojdziesz nigdy z tym nie skonczysz... sama zobaczysz, jestes mloda po co marnujesz sobie zycie...? muslisz ze jak powiesz facetowi koniec to kazdy rozumie ze to koniec... moja dawna dziewczyna miala jeden taniec (TYLKO JEDEN) z facetem z jakiejs lokalnej silowni, jak sie do niej przyczepil to normalnie plakala mi na ramieniu proszac o pomoc... nic to musze juz leciec... trzymam kciuki ze postapisz wlasciwie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna-12.10
zbereznik nie strasz mnie proszę. dziekuje ci za rady. dzis piatek wiec wieczorem bede u niego i sprobuje z nim to zalatwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym Martyno. To nie jest tak, że masz kaprys pójść na policję lub nie. Ty naprawdę padłaś ofiarą przestępstwa. Gdyby Ci ktoś ukradł pieniądze, to byś tak to zostawiła? Szantażysta nigdy nie przestaje szantażować. Dziś go ubłagasz, a za dwa tygodnie wszystko zacznie się od nowa. Nie bądź naiwna. Lepiej przełamać wstyd przed policją i prokuratorem, niż żyć w niepewności, że dowolnej chwili twojego życia on się znowu odezwie i pokaże zdjęcia nie wiadomo komu i gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna-12.10
przestancie z ta policja. dostalam wiadomosc ze da mi spokoj i odda wszystkie zdjecia ale do konca roku chce zebym zostala, znajdzie sobie inna w tym czasie. zgodzilam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pier.......
to napewno prowokacja nikt normalny nie przyznalby sie tak w necie ze jest kórwą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyno, sama najlepiej wiesz, jaki to człowiek. Jeśli posunął się do szantażu, to znaczy że jest zdolny do wielu brzydkich rzeczy. Mam radę. Nie idź na policję, jeśli nie chcesz, ale zadbaj, by zdobyć jakiś dowód jego szantażu, żebyś Ty na przyszłość też na niego miała haka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymaj sie
i daj znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna-12.10
do konca roku na pewno cos znajde na niego. on jest na bardzo zacnym stanowisku wiec moze sie bac. mam teg meila w ktorym mowi ze da mi spokoj pod warunkiem ze zostane do konca roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo dobrze, że masz takiego maila. Gdyby się jednak na końcu roku okazało, że on chce prolongaty na następny rok, to nic nie mów o policji, rozpłacz się, graj niezaradną, ale na policję pójdź, i to z dowodami. I zbieraj tych dowodów jak najwięcej. To jest Twoja polisa od szantażu z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i oczywiście nigdy, pod żadnym pozorem nie wygadaj się, że coś na niego masz, bo to mogłoby zagrażać nawet Twojemu życiu. Wobec niego graj bezbronną i niepociumaną. Jeżeli uznasz, że on i tak nie odpuści, to dowody pokaż bezpośrednio policji, jemu nic o nich wcześniej nie wspominając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×