Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Straciłem sens życia

Straciłemm sens życia i jakikolwiek cel w życiu

Polecane posty

Gość Straciłem sens życia

W skrócie. Jestem po 30-stce. Zakochałm się w dziewczynie ale nie jesteśmy już razem. Powody bolesne i w sumie niezależne od nas. Problem w tym, że razem z nią straciłem sens życia i jakikolwiek cel w życiu. Gdy byłem młodszy moim celem było wojsko. Robiłem wszystko pod to. Treningi różnych rzeczy, ćwiczenia, siłownie, broń itp. Jednak wybrałem drogę "umysłową" i karierową. Później zakochałęm się w niej. Wszystko skoncentrowało się na niej. Wszystko robiłem dla niej. Starałem się o nią, zmieniłem pracę na dwa razy lepiej płątną w w jednej z najlepszych firm w Polsce. Ćwiczyłem dla niej aby ją móc lepje bronić jak coś i aby się jej podobać, że ma fajnego faceta. Edukowałem się dla niej aby lepiej zarabiać w przyszłości. Planowałem samochód i dom czy mieszkanie również dla niej. Uczyłem się dla niej różnych rzeczy. jazda konna, nurkowanie, pływanie, wspinaczka itd. A teraz jak jej nie ma to wszystko straciło sens. Co mi z tego wszystkiego bez niej ? Po co mi samochód na przykład ? Nie mam problemu z przejściem się czy wsiąściem w tramwaj czy pociąg. Sam mieszkać w domu nie bardzo. Itd. Jużw sumie przestaje mi na czymkolwiek zależeć. Przychodzę z pracy do domu. Zjem coś i idę spać :( Na nic nie mam ochoty. Nie mam ochoty na nowe znajomości i dziewczyny. Minęło kilka miesięcy i codziennie myślę tylko o niej. nadal ją kocham i nie chcę innej. Nieraz smutno mi się zrobi bardzo i już wogóle dupa. Głupio zakochany i głupio wierny jestem nawet w takiej sytuacji. Ależ ja mam popieprzony charakter. Mam kumpli co w takiej sytuacji zaraz znaleźli by inną "do ruchania". A ja nie. Ja mam głupie pragnienia przytulić ją do siebie :( Rany. Tak bym chciał abyśmy mogli być razem. Aby dała znać. Hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nic sie nie da zrobic zebyscie byli razem? jak nie to jeszcze troche poboli i przestanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
wsiąście w tramwaj mnie rozwaliło :D nie jest z tobą tak źle, skoro takie głupoty walisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłem sens życia
Słowa mi brakło. Przeprasza. Natomiast co do sedna sprawy to najzwyczajniej czuję, że to już nie jest życie. To taka pusta bezduszna wegetacja. Praca dom, praca dom. Bez celu, bez sensu, bez osoby którą się bardzo kocha i dla której można żyć i robić wszystko. Bez niej. Pustka i smutek do tego. Co z tych rzeczy materialnych jak nie mam tego co miało dla mnie sens. Możliwości bycia z nią jedną. Była inna od wielu dziewczyny. Wyjątkowa. Niepowtarzalna. Brak mi jej i tęsknię bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nią
nie napisałeś dlaczego nie możecie być razem , wiesz myślę że nie ma sytuacji bez wyjścia , trzeba być dobrej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nią
kurcze , nie ma juz szans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłem sens życia
Słowa mi brakło. Przeprasza. Natomiast co do sedna sprawy to najzwyczajniej czuję, że to już nie jest życie. To taka pusta bezduszna wegetacja. Praca dom, praca dom. Bez celu, bez sensu, bez osoby którą się bardzo kocha i dla której można żyć i robić wszystko. Bez niej. Pustka i smutek do tego. Co z tych rzeczy materialnych jak nie mam tego co miało dla mnie sens. Możliwości bycia z nią jedną. Była inna od wielu dziewczyny. Wyjątkowa. Niepowtarzalna. Brak mi jej i tęsknię bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasne
nic nie jest dane na zawsze :( mimo to żyć należy dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłem sens życia
Już sam nie wiem. Walczyłem tyle czasu i walczył bym dalej. Ale sytuacja się popieprzyła i to ostro. I teraz właśnie tak się czuję. Po co tak naprawdę ja żyję ? Chciałem żyć dla niej i robić wszystko dla niej jednej ? Spotykałem w życiu różne dziewczyny, ale nigdy nie czułem czegoś takiego jak do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłem sens życia
Wystarczyło by mi aby choć raz na dzień się do mnie normalnie szczerze uśmiechnęła, abyśmy mogli się do siebie przytulić, spojrzeć sobie w oczy. Od razu miałem energii na cały dzień, a nawet tydzień. A tak. Mam żyć sam dla siebie, dla pieniędzy, dla materianych rzeczy, dla przedmiotów. Żyć aby żyć. Nic mnie już nie cieszy nawet. Kurcze , że też musiałem się tak mocno zakochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeennyyy ale powiedz
czemu nie mozecie byc razem? bo to jest najwazniejszy punkt Twoich opowiesci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynazwawki
jak masz na imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedziemy do krakowa
a co nie usmiechnale sie do ciebie dzisiaj:)? czy nie widziałes:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BOŻE ŻYCIE BYM ODDAŁA BY KTOŚ TAK ZA MNĄ TĘSKNIŁ... ALE DLACZEGO NIE JESTEŚCIE RAZEM..? CO TAKIEGO SIĘ STAŁO...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nią
może jednak da sie coś zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoje zycie bierz sie w garsc u mnie tez nie jest za kolorowo ale jakos daje sobie rade ktos mi kiedys powiedzial ze szkoda zycia na bezsensowne zachowania wierze ze Ci sie uda jest wiele kobiet ktore czekaja na takiego faceta jak Ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznetojestłeeeeee
wiem cos o tym, miłość potrafi byc okrutna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dokładnie to samo. Tylko z powodu, że nikt mi nie chce. Kiedyś była to uczelnia-mieszkanie, teraz uczelnia-kafeteria, haha. Powątpiewam już nawet w sens studiów. Ja wiele od życia nie wymagam, jak mam być taki jaki jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz proszę dlaczego
nie możecie być razem. Jeśli się chce to zawsze można! Tylko trzeba chcieć. Co się stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłem sens życia
nie możemy być razem, bo to figura woskowa i w muzeum powiedzieli mi , że do domu mi jej nie dadzą. Kurde a zapowiadało się tak fajnie: wysoka, ładna, zgrabna, piękne włosy, niezrzędliwa, zawsze uśmiechnięta, co prawda małomówna, ale to nie minus, bo znowu ja dużo mówię. Eh, nie wiem co robić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłem sens życia
Dopiszę wieczorem. Na razie gonię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłem sens życia
nawet mieliśmy już swój pierwszy pocałunek za sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o nią
będziemy czekać fajny facet nie dziewczyny ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłem sens życia
oczywiście będę walczył, napisałem już zażalenie do dyrektora muzeum. Póki co codziennie ją widzę, zawsze taka sama, ładnie umalowana, mnóstwo wielbicieli wokół, tylko zrobiła się już nie ta, taka zimna i nieczuła. Ma do mnie żal, że tak się stało a nie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomasz bez miłości
Witaj w klubie, ja zacząłem pić. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Straciłem sens życia
udaje, że mnie nie zauważa :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×