ŚLUB 2012 ROK CO TRZEBA PO KOLEI ZAŁATWIĆ ????

WITAM. BIORĘ ŚLUB W 2012 ROKU WE WRZESNIU CO TRZEBA PO KOLEI ZAŁATWIC??? CO JEST NAJWAŻNIEJSZE I TRZEBA ZAŁATWIĆ JAKO PIERWSZE??? POZDRAWIAM

Sala, kościół

SALA I KOŚCIÓŁ??? A CO Z ZESPOŁEM FOTOGRAFEM ITP ITD??? KIEDY KUPUJECIE SUKNIE ŚLUBNĄ???

Suknia na kilka miesięcy przed. Jeśli szyjesz to zgłoś się do krawcowej z 10 mc przed. Fotograf, kamerzysta, dj -pół roku przed. Sala jak najwcześniej dacie radę :) W ślad za restaueacją oczywiście kościół.

Nie kupuj za wcześnie sukni. Pół roku przed ślubem to max.

Ten temat to na serio ? ? Bo nie rozumiem paniki, sama wychodzę za mąż w 2012, ale nikogo tutaj nie pytam o to co sama muszę zaplanować i terminy. Na KAŻDYM portalu ślubnym są kalendarze ślubne. Poszukaj i zapytaj o coś w razie wątpliwości...

Ja biorę w lipcu 2012 i nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby coś zacząć załatwiać :) Pewnie trzeba zacząć od sali na wesele, jakiegoś zespołu i fotografa/kamerzysty - jak chcesz jakiś rozchwytywanych, to trzeba pewnie wcześniej zaklepać termin, potem może Kościół. Ja mam zamiar się tym przejmować najwcześniej pół roku przed ślubem. Ale u mnie nie będzie wynajmowania sali, zespołu, ani kościoła:) Pozdrawiam!

W niektórych miejscowościach sale trzeba rezerwować z rocznym wyprzedzeniem podobnie jest z dobrym zespolem czy kmerzystą. Także moim zdaniem teraz powinnaś zamartwić się o datę ustaloną w kościele potem wynajęcie sali i kamerzysty oraz zespołu. Suknia tak na pół roku przed ślubem będzie ok. Wszystkie inne duperelki organizuj już po nowym roku żeby potem nie było zawrotu głowy. Kwiaty ok 2 tyg przed ślubem nalezy zamówić, wódkę o ile będziecie mieli alkoholowe wesele można w ostatnim tygodniu zakupić....Jak już wybierzesz suknie i ustalisz wszystkie terminy wtedy jest luzzz aż do smego na miesiąc przed TYM DNIEM bo wszystko trzeba dopiąć na ostatni guzik

My mamy w wakacje w 2011 i mamy tylko kościół,kamerzyste, fotografa. Suknia się szyje. Sale musimy z pewnych względów zmienić, więc można powiedzieć, że nie mamy :) W poniedziałek będziemy rezerwować DJ. Mamy upatrzony mały chór. Nie mamy samochodu, garnituru, upatrzonego fryzjera, upatrzonej kwiaciarni, skrzypaczki, nauk przedślubnych i masy innych rzeczy. Ale najgorsze jest to, że zostaliśmy bez sali. Ale cóż... Damy radę :) Bez paniki ;)

Ale najlepsze jest to, że ślub jest w trakcie mojej sesji i obrony :D