czemu mamuski ubieraja swoje corcie na rozowo?

brrr, az wlos mi sie jezy na glowie :O moje znajome, ktore maja corki kupuja im glownie rozowe ubrania, posciele w ksiezniczki, na bale przebierancow przebieraja je tez za ksiezniczki (obowiazkowo rozowe) az rzygac sie chce jak czasami widzi sie te rozowe laleczki :O

jak bedziesz miec coreczke to zobaczysz dlaczego, hehehhe jesli "rzygac" ci sie chce z tak blahego powodu to....wspolczuje charakterku

ale małe dziewczynki to lubia. to co? na siłę je ubierać w co innego? aczkolwiek mi wiekszosc dziecięcych ciuchów tez sie nie podoba,mysle ze swoje bede troche bardziej oryginalnie ubierać

jak ja bede miala corke to na pewno nie bede jej ubierac jak rozowa landrynke i robic z niej ksiezniczki :O

po prostu wiekszy wybor jest w tym kolorze.

ale chodzi mi wlasnie o to, ze te mamuski same wpychaja dzieciom rozowe ubrania. bylam swiadkiem kilku sytuacji. dziecko wybiera sobie pizamke, byla ona bodajze zielona, mamuska na to, wez lepiej rozowa. albo bal przebierancow, dziecko chce sie przebrac za kota, a mamuska na to, ze lepiej za ksiezniczke

nie wszystkie matki mają hyzia na tle różowego, ale prawdą jest,że rzeczywiście dziewczynki lubią ten kolor :D choć moje córki chodzą ubrane raczej w inne kolory :P starsza bardzo lubi czarny, a młodszą ubieram np.w kolorowe paseczki, granaty, żółty. w sumie tak patrząc, to dlaczego mamy chłopców, w większości ubierają ich w bardzo ciemne kolory? :P

plastikowymi blacharami i stylizuja swoje corki na male kurefki

granatowy* he- obwieszona granatami, nie chadza :D

­­­­­­­­­­­ bleee

moja bratanica do 8 roku zycia miałą pierdolca na punkcie różu,wszystko musiało byc różowe. a potem jej sie zmieniło na niebieski:D

bo wiekszosc matek zaopatruje sie na bazarach czy w tanich sklepach. Tam faktycznie wiekszosc rozowych szmat jest. Wystarczy przejsc sie do lepszych sklepow (chociazby Zara) i mozna wybrac piekne ciuchy nie w tych jadowitych rozach. I uczyc dziewczynke klasy w ubieraniu sie od pierwszych dni.

>>>>przykro mi to stwierdzic... dokladnie tak jak mowisz, wiekszosc ciuchow w malych sklepach dla dziewczynek jest rozowa, sama kiedy nie zaszlam do jakiegos mniejszego sklepu i jak powiedzialam ze chce cos dla dziewczynki to sprzedawczynie mi wciskaly zawsze roz albo fiolet... a takie rozwe landrykni... okropnie to wyglada!!

Blee nienawidzę rozu owszem amarant jako dodatek lub ciepły landrynkowy ale ten zimny świński róż jest ochydny!

ale wy jesteście beznadziejne najlepiej zróbcie z nich od razu "40 letnie baby" jaki same pewnie ejsteście :D heheh kolor dobiera się do wieku - jak dorosną porzucą ten róż same :) a poza tym każda ma się uczyć dobrych manier - a księżniczka to dobry przykład ;)

Jest całe spektrum kolorów wystarczy połączyć 2-3 ze sobą i już dziecko pięknie kolorowo wyglada. Róż jest ładny ale jako dodatek a nie kolor przewodni.

no dobra dobiera sie do wieku ale dlaczego w wiekszosc dziewczynek ma tylko rozowe ubrania i jak matka ma do wyboru jakis inny kolor to i tak wybiera roz? a po za tym sa takie ladne i fajne inne kolory, niekoniecznie ciemne, dlaczego dziewczynka nie moze chodzic w niebieskiej czy zielonej bluzeczce ?

...

brrrrryyyyyy, a mi aż włos się jeży od słuchania takich , które komentują ubiór innych dzieci. CO CIĘ TO KOBIETO INTERESUJE? Ja mam dwie córki starsza, ( 7 lat )przechodziła rózne "etapy" kolorów, różu, fioletu, błękitu a aktualnie czerni. Nigdy nie zwaracałam uwagi na ubiór innych dzieci bo to nie mój sprawa.

tak tylko czy 2-3 letnia dziewczynka sama decyduje w co sie ubiera? :D nie, to mamuski wciskaja im te roze i ksiezniczki. wszystko musi byc rozowe :O

Moja córka ma dwa lata od początku nie chciałam jej ubierac w róze teraz musiałam to zmienic dla małej istnieje tylko ten kolor , inaczej jest karczemna awantura z czasem jej przejdzie teraz hcce byc taka jak koleżnaki w przedszkolu i tyle , dzieci same wybierają kolory jakie lubią