Czy nie je za mało?/ półroczne dziecko

Moja córcia je tak: 6.00 godz-mleko 120ml 9.00godz - kaszka 10ml 12.00godz -mleko 100ml 15.00godz - pół słoiczka ok 60g 18.00godz - mleko 100ml 20.00godz- kaszka 100ml 23.00godz - mleko 90ml 1.00godz mleko 90ml Czy to nie za mało??/

A gdzie owoce?

I dlaczego je tak często?

czemu nie rozszerzasz jej diety? i czemu karmisz tak często dziecko?

a gdzie obiadek owoce biszkopty chrupki kukurydziane polroczne dziecko powinno jesc bardziej rozmaicie niz tylko mleko kasza mleko

to ze czesto to nic moja corka tez je mleczko jeszcze co 3-4 h ... nie moze sie odzywyczaic ale miedzy czaie je i inne rzeczy

Dziecko karmione mlekiem modyfikowanym już od 4 m-ca powinno poznawać nowe smaki, przede wszystkim: warzywa, owoce, mięso. Półroczne dziecko może śmiało jeść chrupki kukurydziane. Dieta twojej córki jest bardzo uboga. Moje dzieci w 6 m-cu jadły mleko tylko 3 razy dziennie, od 7 m-ca piją je tylko rano i wieczorem.

mama "Nikol" chyba żartujesz? 11 m-czne dziecko jeszcze je mleko co 3 godziny????

nie zartuje naprawde je tak potrzebuj nie moge jej odzwyczaic od butelki moze potrzebuje jeszcze miec taki odruch ssnia ale oprocz mleka je wszystko co moze bo jest na diecie bez laktozowej...

Ja też mam synków z AZS, dieta bezglutenowa, ale można się postarać i nie iść na łatwiznę. Dziecko bardzo łatwo oduczyć od mleka, może ty bardziej potrzebujesz tej butelki niż ona? Jest tyle fajnych smaków. Żeby zaspokoić łaknienie można dać do picia soczek/wodę. Mleko to POSIŁEK, pamiętaj o tym. No i radziłabym się zastanowić nad zmianą butli ze smoczkiem na butelkę z ustnikiem.

NJa robilam juz wiele prob wyeliminowania mleczka przez dzien albo chociaz jedno na poldnie ale sie nie da ona zje caly obiad a potem wola mleko i zje cale a chudziutka jak patyk ..

Tak dokładnie to córcia ma 6 miesięcy bez tygodnia. nie wiem czy dobrze karmie więc chciałam się poradzić.. Tak ok 15 daje jej słoiczek jakiś warzywek z hippa. a co do chrupek kukurydzianych to ona nie chce jeść. jak ja przekonać?? A jak jej dawałam mięsko to bolała ją potem brzuch/. Poradźcie czym ja mam karmić bo to moje 1 dziecko a w rodzinie nie ma takich małych szkrabów więc naprawdę nie wiem co mam jej jeszcze dawać.

chrupki mozesz moczyc w sloiczku np w owockach i dawac jej do raczki do tego mozesz jej pomalu wprowdzac wafle ryzowe naturanle . A po jakim miesku bolal ja brzuch ??

po puree jarzynowe z indykiem

Dawaj jej takie z obiadu jak ty jesz gotujez mieo srociowe to daj malej troche z nozki gotujesz lud smarzysz wolowe tez jej daj ... ja odstawialam calkiem sloiczki jak mala miala 5 miesiecy

Zacznij od kurczaka - jest najmniej alergizujący, dziecko łatwiej toleruje. Wprowadzaj soczki, możesz je rozcieńczać wodą, jabłkowe, malinowe, z dynią, brzoskwinią. Pamiętaj, że taki gęsty soczek to już jest prawie posiłek, dziecko jest po nim syte. Nie wiem, czy jesteście zwolenniczkami słoiczków, ja karmiłam na początku (mam bliźniaki), ale przez słoiczki wystąpiło azs. Gotuję obiady sama, w tej chwili moje chłopaki jedzą "dorosłe" jedzenie, ale na początku wrzucałam do garnka ziemniaka, marchew, brokuł i jedli z apetytem. 20 minut i po sprawie. Są dzieci, które nie lubią słoiczkowego żarcia i wcale im się nie dziwię. Może spróbuj na początek ugotować samodzielnie? Dawaj jak najwięcej owoców, tarte jabłko, banana - ew. kup słoiczek i dawaj, ale to są musy. Na początek możesz mieszać nowe smaki z odrobiną mleka, potem wyeliminować mleko całkowicie.

Dawaj jej takie z obiadu jak ty jesz gotujez mieo drobiowe to daj malej troche z nozki gotujesz lub smarzysz wolowe tez jej daj ... ja odstawialam calkiem sloiczki jak mala miala 5 miesiecy sory cos mi sie klawiatura popsula

6 m-czne dziecko jest jeszcze za małe na mięso z zupy a tym bardziej na smażone wołowe! Powinnaś gotować OSOBNO pierś z kurczaka, bo dziecko nie może na początku jeść wywaru z mięsa (czyli wody z gotowania z farfoclami od mięsa).

Mój syn ma 7 mcy i jada mleko 2 x po 150ml, a tak to deser, zupki, kaszkę.

tylko, że mała ma problem z ulewanie i dosłownie wszystko muszę zagęszczać żeby nie zwróciła, nawet obiadki więc soczek to u nas jak posiłek. Lepiej dać jej taki soczek bardzo gęsty czy mleko??? A ile razy przynajmniej powinna pić mleko??

moja tak jadla i nic jej nie jest ... tak ze to zalezy od dziecka powinnas sprobowac jak nic jej nie bedzie to dawac bez zawahania moja mala jeszcze jadla Danonki danio jak miala 7 miesiecy bo w dziewiatym dopiero wykryli ta nietolerancje laktozy

ja bym jej mleka nie ograniczala tak co 4 h jak bedzie jesc mleko to bedzie dobrze ale to moje zdanie ... sama potem moze nie chciec jak bedzie starsza a teraz po co ja stresowa i odstawiac

Danonki od 7 m-ca? To się nie dziwię, że wystąpiła alergia... Danonki są od 3 roku życia, mamo zimowa. Mamo Zuzi, na ulewanie kup mleko R. Soczku nie rozcieńczaj, jego konsystencja jest b. gęsta, nie powinna ulewać.

pierwszy raz slysze nawet lekarka nam zalecila ... tak ze napewno nie od tego ta alergia :) zaczynalismy od jogurtu naturalnego potem danio danonki wszystkie znajome daja dziecia w podobnym wieku do mojej i nic im nie jest.

Mamo Zuzi, podam Ci mniej więcej, jak wyglądało to u nas (karmię dzieciaki wg schematu żywienia): rano - mleko z kleikiem ryżowym, nie pamiętam porcji, ale na pewno 150-180 ml drugie śniadanie - kaszka z owocami, pokruszonym biszkoptem między drugim śniadaniem a obiadem - chrupki, soczek obiad - warzywa z mięsem, po obiedzie soczek podwieczorek - owoce, od 6 m-ca wprowadzałam jogurt naturalny kolacja - mleko z kleikiem, zwykle 200-220 ml Przesypiali całe noce. Dodam, że mam wcześniaki, ale żywienie szło normalnym torem (w 6 m-cu mieli tak naprawdę 4 m-ce korygowane)

Mamo zimowa wpisz sobie w google danonki i poczytaj dyskusje, na stronie producenta zerknij - nawet tam jest napisane, że danonki są od 3 roku życia. Poczytaj skład. I sama oceń, czy nie naraziłaś dziecka na alergię. Mamo Zuzi, zdrową alternatywą dla danonków są: jogurt naturalny i od czasu do czasu misiowe jogurciki z nestle czy bobovity.

huahuahua czyli muszę ograniczyć mleko na koszt warzyw i owoców. Wczoraj kupiłam biszkopty do kruszenia z hippa więc zaraz wypróbuję. A owoce w jakiej postaci podajesz???

Na początku karmiłam chłopców słoiczkami, bo zaczynasz od paru łyżeczek. Smak jabłka, banana może dziecku nie podejść, także nie stresuj się, jak Zuzia będzie się krzywić. Możesz mieszać słoiczek z mlekiem, dzięki temu chętniej zje. Od 7 m-ca daję im całe owoce, tzn. starte jabłko, pociapany banan, winogrono bez skórki, malinę itd. W tej chwili jedzą już wszystkie owoce, w całości. Mam na kompie tabelki z zaznaczeniem, jakie warzywa, owoce, mięsa mogą jeść dzieci i od którego miesiąca. Podaj mi maila, to wyślę. Będzie Ci łatwiej zaplanować. Podawaj córce po trochę, obserwuj, czy nie ma problemów (wysypka na buzi, problemy z kupkami). Jak dajesz mięsko i boisz się problemów z trawieniem, równoległe podaj jej soczek jabłkowy, on reguluje trawienie i ułatwia wypróżnianie. Soczki możesz kupować z Bobofruta, spokojnie może pić jablkowo-dyniowy, jabłkowo-malinowy. Patrz na skład, żeby były same owoce z wit C (do niektórych dają cukier).

Uważaj na biszkopty, poczytaj skład. Zwykle dają do nich jajka, które mogą uczulać. Zaczynaj od małych ilości, nie stresuj się, jak mała nie będzie chciała jeść. Daj jej trochę czasu, za parę dni może zjeść już całą porcję. Wiesz, nie chodzi o to, że mleko jest złe. Ale taka uboga dieta nie daje dziecku nic, w owocach są niezbędne witaminy, w mięsie żelazo itd. Im wcześniej przyzwyczaisz malucha do nowych smaków, tym chętniej będzie jadła owoce i warzywa w przyszłości. Najlepsze są chrupki kukurydziane, zachęcaj ją do próbowania. Na pewno będziesz zdziwiona, jak szybko mała załapie, o co chodzi :)

motyl_122@interia.pl z góry dziękuje