Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama zimowa

Jaki kombinezon 2 czesciowy czy jedno czesciowy ?

Polecane posty

Gość mama zimowa

Jaki kombinezon dla niespaela rocznego dziecka? Jak w temcie skladajacy sie z spodi ogrodniczek i kurteczki czy jednoczesciowy ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zalezy, czy dziecko chodzi, czy nie. Dla chodzacego malca lepszy bedzie dwuczesciowy, bo gdy zabrudza sie spodnie wystarczy uprac tylko je, a kurtka wciaz pozostaje, np. do innych spodni do wozka. Najlepiej miec zapasowa pare spodni od kombinezonu. A ideal, jesli mozesz sobie pozwolic na oba rodzaje kombinezonow, wtedy sama sie przekonasz ktory bedzie wygodniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednoczęsciowy
i jeśli dziecko nie chodzi to taki z dopinanymi butami. Ubieranie maluszka na zimę to horror. Moje dzieci wiecznie skopywały buciki, a jak są przypięte do kombinezonu na zamek albo na zatrzaski to super wygoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huahuahua
Ja mam dwa rodzaje. (13 m-czne dzieci) Dużo jeździmy, w długie trasy, dlatego w samochodzie najbardziej sprawdza się 2-częściowy. Jak się robi gorąco ściągam kurtki, rozpinam spodnie i gotowe. Jednoczęściowe są idealne do wózka i na sanki, bo kurtka może się podwinąć i zawiewa. Sprawdź na allegro, ja kupiłam używane w bdb stanie, także dla dwójki zmieściłam się w 150 zł za 4 kombinezony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla dziecka które
niedługo będzie chodzić lepszy dwuczęsciowy, bo wygodniej. A czasem spodnie nie są potrzebne np. do samochodu i wtedy sama kurtka się przydaje bardziej. Ja kupiłam taki z dłuższą kurtką własnie i póki co spodni jeszcze nie zakładałam a kurtkę już tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupiłam czarne spodnie kombinezonowe i brązowa kurka-pasuja super-również na allegro,kupiam też nowy 1 częściowy-na teraz bo nie jest tak gruby jak spodnie i kurtka,nasz chodzi ale jeszcze z wywrotkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W sklepie Kappahl widzialam
specjalne ortalionowe puchowe buciki dla dzieci ktore nie chodza. Wygladaja jak takie od kombinezonu, ale nie sa od zadnego kompletu tylko luzem. Nie powinny spadac bo sa mocowane na rzepy powyzej kostki, wiec dziecko ich nie zsunie. Uwazam, ze to swietny wynalazek i zaluje ze nie bylo ich w sklepach kiedy ja sama mialam male dziecko. Jesli chodzi o twoje pierwsze pytanie, to jesli dziecko nie chodzi to zdecydowanie obstawiam kombinezon jednoczesciowy. Nawet dla wiekszych dzieci - takich powyzej roku - jednoczesciowe sa nadal super (moim zdaniem oczywiscie). Ja tam najbardziej takie lubie, bo zdecydowanie latwiej w nie ubrac dziecko i puscic na dwor, niz zakladac kazda czesc osobno. Po zabawie w sniegu wieksze dziecko moze w minute calosc samodzielnie sciagnac. Lubie je wlasnie za te ich praktycznosc w 'obsludze'. Wracajac jeszcze na moment do tych butow, to widzialam je w Kappahlu jakies 2 miesiace temu, wiec nie wiem czy sie nie wyprzedaly. Musialabys isc jak najszybciej i sprawdzic. O ile sie nie myle byly granatowe z jakims kolorowym emblematem na zapieciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety tak jest
Mój syn jest z marca, więc zimą miał między 0,5 a 1 rokiem i miał dwuczęściowy, ale on szybko chodzil, był bardzo ruchliwy, nie chciał jeździć w wozku, dla mnie jednoczęściowy, który również miałąm, był zupełnie bezużyteczny i nie użyłam go ani razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwia mnie opinie ze jednoczesciowe sa wygodne ale tylko dla tych niechodzacych dzieci. w zeszlym roku mialam 2 czesci- syn chodzil z nasza pomoca i wtedy sobie powiedzialam ze w przyszlym roku na pewno kupie jednoczesciowy i tak zrobilam. szybko sie zaklada, jestem pewna ze jak sie w sniegu wytarza to nigdzie mu ten snieg nie wejdzie, nie podwieje go, jest szczelnie ubrany. widac ze mlodemu tez pasuje, a ja nie musze gonic i poprawiac kurtki czy podciagac spodni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×