Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wilczyca20

"W tej grze jest tylko jedna zasada: nie wolno Ci się zakochać."

Polecane posty

Gra - zwana życiem. Zasada - by nie cierpieć. Dotychczas miłość była dla mnie cierpieniem. Teraz już nie chcę się zakochać. Owszem, dobrze mieć kogoś u boku. Ale wykluczając miłość. Ot co !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziia
to jak chcesz z kimś być ,żyć bez miłości? uważasz że to tak łatwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pszewijam pszewijam itepe
za głupiam aby pojąć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim właśnie związku jestem teraz, nie kocham Go, ale jest mi z nim dobrze, wspieram Go, a on wspiera mnie. Boję się miłości, wolę jej unikać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest Tobie z nim źle. Inaczej byś tutaj nie przesiadywała, chyba, że studiujesz psychologię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziia
ja próbowałam ,ale nie potrafiłam, nawet z seksu nie miałam takiej pełnej radości, satysfakcji.. owszem było miło, ale to nie to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stalingrad - Ej no co Ty, lubię kafe miło tu czasem, można się pośmiać no i to taki mój sposób na nudę :P A mój chłopaczyna jest wojskowym no i co tu dużo mówić, często jest w pracy a w chwili obecnej jest na tygodniowym szkoleniu. andziia- Wiesz będę szczera dla mnie seks jakoś nigdy nie miał większego znaczenia, jakimś dziwolągiem jestem ! hum ^^ Tak po prostu jest lepiej nie boję się cierpienia, On doskonale wiem co czuję, jak do tego podchodzę i oczywiście czasami o tym nawija, ale wie , że to są moje obawy, a zresztą ma podobne i dlatego nie mamy problemów z tym fantem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsffdsfsdffsdfds
Ale wy pierdolicie bez sensu. Temat godny pokrzywdzonych przez los gimnazjalistek strasznie cierpiących przez nieodwzajemnioną miłość. Zamiast pisać o czymś sensownym to takie lanie wody tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypraszam sobie ! Nie jestem gimnazjalistką. Proszę Pana ! puk puk XXI wiek mamy - Wolność Słowa.. chyba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziia
wilczyca a nie czujesz że chciałabyś kogoś tak bardzo pragnąć ( zresztą wiesz jak to jest bo sama kiedyś kochałaś.. )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość, przyzwyczajenie.. Kochałam . chyba. Tak mi się wydaje, no bo do dzisiaj wracają wspomnienia . Ale co z tego jak musiałam to zakończyć ? Kompletny palant z tego mojego eks. Powiem Ci, że czasami nie widzę różnicy. Czuję się szczęśliwa z tym teraźniejszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziia
ja z żadnym nie czułam tego samego co z moją prawdziwą miłością.. całe szczęście , skończyło się dobrze i jesteśmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No pewnie że kochali
jak widzę jakiegoś dziadka i babcię co idą za rękę w swoim tempie, już się upodobnili do siebie, no zazdroszczę im. też tak chcę na starość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to życzę z całego mojego malutkiego serca Wszystkiiiego Dobrego !! Żeby kwitło i żebyś nie zaznała cierpienia :) Pozdrawiam !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczy prawiczek 28
Pewnie panienka zakochała się w najbardziej przystojnym i wygadanym sukinsynu a teraz narzeka na wszystkich :D. Przecież to niczym mydlana opera. Wszystkie się chętnie zakochujecie w takich i dopiero jak dostaniecie 20 razy w dupę to dojrzewacie i zmieniacie kryteria. Bo to o dojrzewających tak szybko kobietach to jak widać czysta bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trufla chinska jestem
Wilczyca ale milosci nie da rady kontrolowac.Jak to sie mowi,serce nie sluga.A z jestes z kims i go nie kochasz,to szybko minie ten zwiazek.Albo go kochasz tylko boisz sie sama do tego przyznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość centurion*
jak to dobrze , że każda z was chce się zakochać i być kochana - a ze nie każda może , to po prostu trzeba się od tego na siłę odcinać ....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trufla chinska jestem
niech- se kazdy---prosze zdefiniuj mi milosc z twojego punktu widzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trufla chinska jestem
wilczyca,wiec prosze o porade jak kontrolowac????Bo wlasnie jestem nieziemsko zakochana w kochanku.probowalam wszystkich metod wypersfadowania soie go z glowy,i nic,dalej mi siedzi w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×