Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

TeaTree

rozszerzona matura z biologii- zdawać? prawie nie miałam biologii w szkole:(

Polecane posty

Witam.Jestem w klasie maturalnej, chce zdawać na maturze j.polski rozszerzony, j.angielski rozszerzony i zadeklarowałam też zdawanie biologii na poziomie podstawowym...biologie bardzo lubię i interesuje mnie ten przedmiot, ale chciałam zdawac tylko poziom podstawowy bo praktycznie nie miałam biologii w szkole:( jestem w klasie humanistycznej, biologie miałam tylko w 1 i 2 klasie i nauczyciel traktował ten przedmiot jako nam niepotrzebny, przerobilismy bardzo mało materiału. Teraz jednak zaczęłam się zastanawiać, czy zdawać biologie na poziomie rozszerzonym.Nikt mi tego nie może zabronić, a moge sie przeciez do takiej matury przygotowac sama, uczyć się w domu materiału, którego nie miałam...mjam rózne repetytoria maturalne, w których jest materiał z biologii rozszerzonej.Myslicie, że dałabym radę zdać rozszerzoną? Był ktoś w podobnej sytuacji, że chciał zdawać jakis przedmiot, którego sie w szkole praktycznie nie uczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, chcę zdawać bilogię, bo zalezy mi na studiach psychologicznych.Słyszałam, że zdając rozszerzenie nawet na słaby wynik np.50%, to przy rekrutacji rozszerzenie ma wiekszy przelicznik, więc i tak da mi to więcej niz 70-80% z podstawy.Co o tym myslicie?wesprzyjcie mnie ludzie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw zobacz jaki to material zobacz, bo nie wiesz czy dasz rade tego sie nauczyc skonsultuj to moze tez z nauczycielem biologii ze swojej szkoly po prostu powiedz ze nie mialas biologii, a chcesz zdawac rozszerzona czy moglby Ci tylko powiedziec co wchodzi w zakres rozszerzenia jesli dasz rade to siadaj i sie ucz, masz troche czasu jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbgcfhcfg
a co chcesz studiowac??? ja sobie odpusciłam biologię, miałam isc na pielegniarstwo, ale zrezygnowałam, nauki kupa, a zarobki mierne i szacunek do pielegniarek tez lichy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbgcfhcfg
zdaje rozszerzony tylko wos, bo ide na ekonomie, ale podziwiam ciebie autorko tyle przedmiotów na rozszerzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matias
Za rozszerzony zawsze jest większy przelicznik na studia. Ja na przykład zdałem biologie podstawową na coś bodajże 76 procent a liczono mi wynik rozszerzonej geografii z której miałem coś tylko 56 czy 57%. Po prostu po przeliczeniu puntów z przedmiotu zdawanego na rozszerzonym było więcej. Najlepsze że na geografię w ogóle się nie uczyłem, bo to był przedmiot dodatkowy i można go było nie zdać :) Natomiast co do samej biologii i do tego że mieliście ją w szkole na odwal się. Ja akurat byłem w klasie biol-chem i ogólnie biologii miałem sporo, ale tak czy siak to jest przedmiot który po prostu trzeba wykuć. Pierwszą próbną maturę w styczniu napisałem na... 36% z podstawy, masakra:). Nie uczyłem się w ogóle a ja mam tak że jeśli coś było dawno temu to już tych lekcji za dobrze nie pamiętałem :) Wtedy wziąłem się do nauki, sam (oczywiście bez przesady;) ). Nie chodziłem na żadne fakultety, po prostu korzystałem z notatek z lekcji z książki i co najważniejsze robiłem duuuuuużo testów maturalnych. I jakoś poszło:) Ogólnie ja bym radził po prostu przeglądnąć kilka matur z biologii rozszerzonej i zobaczysz jak to wygląda. Biologia ma to do siebie że większość rzeczy po prostu trzeba sobie wbić do głowy, wykuć a to można zrobić samemu. Ogólnie to był jedyny przedmiot na który na maturę się uczyłem, reszta jakoś poszła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w szkole mialam niemniecki do 3 klasy tylko, i kazdego roku inny nauczyciel-takze ten nie meiscki byl tak miernie prowadzony ze kazdy pukal sie w czollo jak mowilam ze chce zdawac ten przedmiot. dodam ze nie bylam wcale jakas wybitna z niego, zna;lam niemiescki tak samo jak inni, ale zdecydowalam ze jakos to nadrobie, zalatwilam sobie korki i w ciagu jednego roku nadrobilam cale 3 lata nauki, zdawalam rozszerzona i zdalam na 5. ale mialam siwtna nauczycielke, bardzo wymagajaca , konkretna, zorganizowana. super. takze ja na twoim miejscu jesloi juz to oddalabym sie w rece jakiegos nauczyciela prywatnego, zeby cie poprowadzil. sama bym sie bala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matias- pocieszyłeś mnie;) Ja najbardziej chcę iść na psychologię, a w drugiej kolejności na pielęgniarstwo i dlatego biologia jest mi potrzebna. Wiem mniej więcej jakie sa zagadnienia na rozszerzeniu i jak wygląda egzamin maturalny, jak dla mnie ok...tylko sie zastanawiam czy ucząc sie sama tego całego materiału w domu moge tę mature jakos w miare dobrze zdać...myslę jednak, że spróbuję, nikt mi nie może tego zabronić, za marzenia i nadzieję nie karaja;p tez mysle, że bilogia jest takim przedmiotem, gdzie wiekszośc rzeczy trzeba po prostu wkuc i zapamiętac...dla mnie to może byc o tyle łatwiejsze, że bardzo mnie ciekawi ten przedmiot;) myslę, że powinnam się wziąc do roboty i tyle;p Ktos wyżej pisał, że mnie podziwia, że tyle przedmiotów na rozszerzeniu zdaję...kurde mi sie wydawało, ze własnie mało zdaję!!!u mnie w klasie ludzie zdaja 4 a nawet 5 przedmiotów rozszerzonych!!czuje sie przy nich troche "cienka";p A druga sprawa jak to wszystko ogarnąć, cała naukę do tylu rozszerzeń...trzeba miec duzo siły, samozaparcia, systematyczności, ech...musze sie wziąć za siebie;p;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 2 klasie i mam biologii jedną godzinę, a w trzeciej klasie juz w ogole nie bede miała.u mnie dziewczyna w klasie chciala zdawać rozszerzona biologie,wiec zapytala sie nauczycielki co moze zrobic, ona powiedziala ze praktycznie nic,bo my mamy na prawdę PODSTAWY tej biologii,chyba ze przepisałaby sie do klasy o profilu bio-chem, i dziewczyna zrezygnowała,bedzie zdawac podst.Moze zamiast tej biologii mozesz sobie zastapic jakimś innym przedmiotem,np historią albo wosem,tylko musisz sobie popatrzec co jest wymagane na jakiej uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tea tree no rozumiem cie...hmm ale mimo to mozesz sprobowac, i raz na jakis czas konsultowac sie ze swoim nauczycielem-tez jakis pomysl. co do ilosci tych przedmiotow na maturze-system eduk. w polsce jest tak straszny ze sie w glowie nie miesci . jest tego zdecydowanie za duzo i niczemu nie sluzy taklie wkuwanie teorii bez pokrycie wpraktyce.ciesze ise z e mieszkam w kraju gdzie dzieci moga cieszyc sie wolnoscia do konca podst czyli do 12 r zycia nie maja prac domowych, i wiecie co? zeby jacys glupsi ode mnie ludzie byli to nie zauwazylam. wrecz przeciwnie. tylko w tej durnej pl zasuwa sie cale zycie po to by koniec koncow siedziec na dupie i szukac pracy latami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tea tree no wlasnie, dowiedxz sie dokladnie, bo ja pamietam ze jak chcialam zdawac na psych to moglam zdawac jakikolwiek przedmiot. mogla to byc historia, gegra, biologia , matma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matias
Zawsze też możesz biologię na rozszerzonym wybrać jako przedmiot dodatkowy i w przypadku jeśli nie zdasz to i tak nie wpływa to na całą maturę. Przynajmniej tak było jak ja zdawałem prawie 3 lata temu, nie wiem jak jest teraz :) W każdym razie zdawanie przedmiotu dodatkowego jest na większym luzie, ja tak miałem właśnie z geografią na rozszerzonym na którą się specjalnie nie uczyłem, poza przypomnieniem sobie jakiś tam podstaw. Geografie miałem tylko w 1 i 2 klasie (w drugiej tylko 1h/tydz.) a zdawałem ją głównie dlatego by zdawać coś dodatkowego na rozszerzonym to raz a dwa że dzięki temu że nie miałem jej w trzeciej klasie to miałem spokój od nauczycieli tego przedmiotu ;) inaczej musiałbym chodzić na jakieś fakultety, robić testy itd. Ogólnie to według mnie najważniejsze jeśli idzie o przygotowanie do matury to robić zadania z matur z poprzednich lat i innych przykładowych. Jak najwięcej matur przerobić i będzie dobrze, mnie to uspokoiło kiedy w pewnym momencie każdy test robiłem na podobnym poziomie. Jak czytam że tyle przedmiotów na rozszerzonym masz zamiar zdawać to mnie też przytyka :) Wy teraz jeszcze macie matmę do zdawania, ja miałem tego farta że wtedy jej jeszcze nie było :) ale w sumie to chętnie matmę bym sobie zdał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na uczelni na która sie wybieram na psychologii biora pod uwage nie tylko biologię- punktuja także historię.Tak sie składa, że jestem na profilu humanistycznym , ale jest to moja zyciowa pomyłka!nie chcę zdawac historii, juz łatwiej mi uczyc sie tej biologii, której prawie nie miałam.Historia mnie w ogóle nie interesuje i nie wchodzi mi do głowy;/ A co do tych przedmiotów na maturze, to mam zamiar uczyc sie (tak porządnie)tylko angielskiego i tej biologii własnie.Z polskiego sie nie ucze, jakieś to dla mnie jest takie dziwne, uczyc sie z polskiego na maturę.Połowy z tego co na lekcjacj jest i tak na maturze nie ma, jest praca z tekstem, a wg mnie tego nie mozna się zbytnio nauczyć, mozna to przećwiczyć ewentualnie.A matme chce po prostu zdać, tak na minimum, bo do niczego mi nie jest potrzebna.Wystarczy mi 30%:) Myslę, że jak sie upre i naprawde zaczne uczyc tej bilogii, to ja zdam.;p Z reszta w klasie biol- chem u mnie w liceum uczy ta sama nauczycielka, która uczyła mnie i nie widze, żeby ich jakos cisneła szczególnie.Jak ktos chce sie dobrze nauczyc i tak musi w domu zakuwać;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matias
Najpierw była ochrona środowiska ale zrezygnowałem po kilku miesiącach, od pazdziernika zarządzanie sportem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałabym coś, ale nie zdawałam matury w Polsce i nic nie wiem na ten temat. Mogę Ci powiedzieć jednak, że biologia jest naprawdę trudnym przedmiotem przynajmnije tu, gdzie jestem. Kucia jest niewiarygodnie dużo, a żeby dostać się na studia, na jakie chciałam, to przed egzaminami niestety dzień i noc bez przerwy kułam. Zakładam, że na rozszerzoną biologię trzeba przerobić dużo materiału. Jeśli będziesz jednak bardzo systematyczna, to dasz sobie radę. Życzę dużo wytrwałości i determinacji. Może się wyrobisz. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie porównałam sobie ile materiału jest na podstawie i na rozszerzeniu, i wyszło mi, że rozszerzenie sie 100 razy bardziej opłaca!!!materiał jest ten sam co na podstawie + organizmy, których nie ma na podstawie(np.mszaki, paprotniki, protisty, takie tam;p), więcej jest o ewolucjonizmie, genetyki więcej.Ale da sie ogarnąć.Myslę, że zaryzykuje, do stracenia nic nie mam.Świat należy do odwaznych.Nie chce zaprzepaścic swoich marzeń przez brak odwagi i siły do walki o nie... od przyszłego tygodnia sie biorę za nauke;p;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludki piszcie.Ktoś jeszcze zdawał cos, czego w szkole go nie uczyli zbyt intensywnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iubujyhv
ja tez bylam w humanie, biologia tylko przez 2 lata i to na smiesznym poziomie. zaczelam sie uczyc w listopadzie 3 klasy i zdalam na 70% rozszerzenie takze luzik nie stresuj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wooow to pocieszyłas mnie:) a jak tego dokonałaś?tzn jak sie uczyłaś? ja mam zamiar powtarzac materiał z repetytorium i co jakiś czas rozwiązywac testy... Tez miałam biologię na smiesznym poziomie:( w ogóle klasy profilowane to shit.Zainteresowania sie przeciez w tym wieku jeszcze zmieniają, a jak już sie pójdzie do np. takiego humana, to wszystkie inne przedmioty sa nauczane na żenującym poziomie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iubujyhv
i dodam ze uczylam sie tylko z vademecum, to bylo rok temu :) nie dostalam sie na studia ktore chcialam, wiec poszlam na biologie dziennie...po krotkim czasie ucieklam zobaczywszy ilosc i jakosc materialu :) i nie mowie tu wcale o samej bologii ale szczegolnie matmie fizyce i chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iubujyhv
tak jak mowie , uczylam sie od listopada z vademecum sama :P dziewczyny odemnie z klasy tez chcialy na psychologie i kiepsko zdaly biologie chyba na 50% ale na okolo 80% polki rozszrz. i sie dostaly z 1 rekrutacji do LBN na UMCS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O niee chemia, fiza i matma to tez moje utrapienie, więc nie dziwię Ci się, ze odpuściłaś.A co teraz studiujesz? Ja tez przez jakiś czas myslałam o jakimś kierunku ziązanym z ochrona środowiska, ale tam wszędzie jest matma, fiza, chemia, okropność!!!;p Boje sie własnie że na rozszerzeniu będzie duzo zadań takich z biochemii i na nich moge sie wyłozyc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
Może u Ciebie w szkole są fakultety dla zdających biologię?? Zorientuj się i zacznij na nie chodzić. I nauka własna, vademecum, podręcznik, testy maturalne z zeszłych lat ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co o matmie?? Nie ma takich fakultetów, klasy sa profilowane i mają zajęcia z danych przedmiotów i tyle.ja jestem w klasie humanistycznej, więc w planie juz nie mam biologii.Miałam w 1 i 2 klasie. Kurde jednak sie trochę zaczynam wahać. Obejrzałam arkusze z lat poprzednich i jest troche za duzo jak dla mnie tych zadan biochemicznych.Kurde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra ludziki, kto z was ostatnio zdawał biologię, nieważne na jakim pzoiomie, piszcie jak sie przygotowywaliście, co wam pomagalo w nauce, czy polecacie jakies repetytoria konkretne albo jakieś inne materiały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×