przestalam kochac meza

nie kocham juz meza ciagle mi dokucza i chce udowodnic ze do niczego sie nie nadaje.jestem mlodsza od niego i ostatnio zeby mnie ukarac nie odzywal sie caly dzien.tuz przedtym jak mial wrocic do domu ok 21 wyszlam do auta i odjechalam zeby nie mysla ze grzecznie czekam na niego w domu kiedy on sam szaleje w sklepach. Wieczorem uslyszalam ze jestem kurwa bo nie bylo mnie jak wrocil. nastepnego dnia dostalam wypowiedzenie z firmy (jego firmy, jestem tam zarejestrowana ale pracuje w domu i rozkrecam swoj interes).coraz bardziej traci w moich oczasz na meskosci kiedy mu to mowie ma to gdzies.