Olać czy walczyć?pytanie do dziewczyn

Witam moja sprawa wygląda tak że byłem z dziewczyną 1,5 miesiąca odrazu wiedzielismy ze to przeznaczenie kochalismy sie było naprawde cudownie, idealnie choć krótko.No i po jakimś czasie była mała sprzeczka ale taka drobna i ona zaczeła nad tym wszystkim myśleć nad tym całym związkiem i doszła do wniosku że to dużej nie ma sensu i nie pasujemy do siebie.Tak z nikąd to wymyśliła a wiem ze nikogo nie miała i nie chciała mieć.Od naszego rozstania minoł juz miesiąc i ona podobno z kimś się spotyka ale tylko od czasu do czasu i się nie angażuje bo w naszym związku to wszystko bardzo szybko się potoczyło.Co ja teraz mam zrobić?Jedni radzą olać a drudzy by walczyć a walczyć już próbowałem i nic to nie daje chyba jest jeszcze gorzej.Został mi już tylko pomysł z wzbudzeniem zazdrości ale czy to podziała?Dziewczyny poradżcie coś.

daj jej spokój! nie masz własnego życia?!

jezeli od razu uprawialiscie seks to widac ze to nie byl idealny zwiazek przykro mi

skoro uprawialiscie tak od razu seks to nienazwałabym to zwiazkiem przykro mi

olej temat

nie nie zbudzaj to idiotyzm

nic nie*

wzbudzaj*

skoro ona tak łątwo odpuszcza znaczy że tak naprawde jej na Tobie nie zależy, albo że nie dojrzała do poważnego związku bo skoro po półtora miesiąca ona juz wie że to nie to na podstawie małej sprzeczki - znaczy sie chyba faktycznie to nie to.

Każda kobieta chce aby o nią zabiegać i walczyć. Ale seks od razu... esh masakra. Są tylko trzy opcje tego zachowania 1) zabawa 2) znudziłeś się jej 3) opcja zabawka, Olej znajdź inną taką z którą będzie Cie coś więcej łączyć niż seks...

Co wy gadacie?Kto tu o seksie mówi?Kochalismy się w sensie że mówilismy se kocham cie ludzie wyscie są porąbani tylko jedno w głowach , ten świat na psy schodzi!!!