skąd taka niechęć?

Zauwazyłam, ze mój chłopak dość niechętnie odnosi się do moich planów zapisania się na kurs językowy. Nie to, zeby mi zabraniał, bo na to bym nigdy sobie nie pozwoliła, ale wyraźnie widzę, że niezbyt podoba mu się ta myśl. Oczywiście sam mi nie powie dlaczego, jednak zastanawiam się co może powodować uniego tę niechęć? Wygląda to tak, że jak mu powiedziała o tym, to na początku w ogóle tego nie skomentował, a potem pytał czy na pewno chcę się na ten kurs zapisać, czy jest mi to potrzebne, a dlaczego własnie teraz itp. W grę nie wchodziłoby to, ze nie miałabym dla niego czasu, bo zajęcia mają być w takich godzinach, ze on jeszcze jest w pracy.

kto płaci za to?

No ja płacę

pewnie jest zazdrosny i uważa ze bedziesz miala mniej czasu dla niego. i bedzie mu głupio ze Ty jestes mądrzejsza od niego

albo sie boi ze im dalej zajdziesz tym bedziesz jemu podnosic poprzeczke lub tez po prostu zostawisz go dla kogos lepszego od niego

To ostatnie odpada, bo on biegle zna 2 języki ;) ale zastanawialam sę nad zazdrością właśnie. Od początku naszego związku raczej nie chodziłam na żadne zajęcia dodatkowe.

albo , że kogoś poznasz na kursie i go zostawisz

A nie możesz ściągnąć sobie kursu z internetu ? Przecież w tej chwili masz duży wybór

Ale ja własnie chcę porozmawiać na żywo, przełamać barierę językową, a nie siedzieć zamknięta w domu nad ksiązkami.