Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Krwawa_Merry

Honorowi dawcy krwi!

Polecane posty

Jednym z moich marzeń było oddanie krwi. Myśl, że moja krew może komuś pomóc, dziwnie na mnie podziałała, czuję, że po prostu muszę to zrobić. Jakoś tak w naturze mam już zapisane, ze bezinteresownie pomagam :). W mojej szkole jest organizowana zbiórka oddawania krwi. Nie wiem, jak to ma wyglądać, pewnie przyjedzie ten słynny autobus z rckik. Mam trochę wątpliwości co do tego, jak to wygląda - co muszę ze sobą mieć i na jakie pytania się przygotować? Po prostu głupio mi będzie, jak lekarz zada mi pytanie, a ja nie będę wiedziała, jak odpowiedzieć. No i po oddaniu krwi, człowiek bardzo czuje się zmęczony czy jak? Są tutaj dawcy krwi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcdff
ja oddaje czesto krew Przed pobraniem krwi bedziesz musiala wypelnic ankiete, beda tam pytania o roznych twoich chorobach, wyjazdach za graniuce, zwlaszcza do tropikow, itd, pozniej pytania oczy w oczy takie typowe o twoj stan zdrowia o organizm, pozniej zmierza tobie cisnienie i pooziom hemoglobiny, jak bedziesz miala cos za malo lub za duzo nie pozwola oddac tobie krwi, music miec dobra hemoglobine tak od 12do 18 a cicnienie w normie tez musisz miec Jak sie wszystko bedzie zgadzac to pobiora tobie 500 ml krwi,tak zawsez jest, i u ciebie tez tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze nie mozesz miec okresu nie mozesz byc przeziebiona w ciagu 6 miesiecy(?) nie robilas tatuazu lub jakis kolczykow wyglada to tak, ze najpierw wlasnie wypelniasz taki kwestionariusz, pozniej bada Cie lekarz ( wzrost i wage tez) nie mozesz miec niedowagi no a pozniej wstrzykuja Ci sie w zylke i pobieraja 450 ml ja nie bylam oslabiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcdff
a i po oddaniu krwi, najlepiej zebys nigdzie sma nie chodzila ani nie stala na nogach, jak masz taka okazje to samochodem do domu jedz, napeno nie idz sama na pieszo , pierwsze 5 minut po oddaniu krwi jets ok, poźniej organizm odczuwa brak krwi i czesto ludzie mdleja, ile kroc oddaje krew to zawsze pare osob mdleje przy mnie, ale to nie jest zaden wstyd, ostatnio przy mnie 3 żołnierzy zemdlało, nie to ze sa wrazliwi na krew bo zobaczyli, tylko cinienie im spadło z tego ubytku krwi i trzech podnosili z podłogi ;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coo? mnie sie nigdy nic nie dzialo, i jeszcze nie widzialam zeby komus bylo slabo, a co dopiero zeby ktos zemdlal, nie ma co panikowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamioka
aaa, i przyjmowanie tabsów anty nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lesny dzban
i sprawdź ile ważysz bo jeśli poniżej 50 to się nie fatyguj bo nie pobiorą od ciebie krwi, wiem bo chciałam oddać krew ale mnie zważyli i powiedzieli ze poniżej 50kg nie pobierają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcdff
no akurat zawsze przy mnie ktos fiknie, przy moichnzajomych tez często, ale to nie jest wstyd, to jest tylko takie chwilowe omdenie, nikt nigdy paniki wtedy nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reakcja po - to sprawa idnywidualna i aktualnego samopoczucia. ja raz sie zle czulam i bylo mi slabo, a przewaznie to tylko spac mi sie chce i ciagle bym jadla do wieczora - to takie dziwne uczucie pustki w brzuchu, co kojarzy sie z glodem (przynajmniej mi i moj brat mowil, ze tez tak ma ;)). od razu po zjedz czekolda, ktora ci dadza - ja od razu pochlaniam polowe tabliczki (mimo, ze normalnie jadam bardzo sporadycznie). no i nie idz glodna bo bedziesz bardziej oslabiona - powodzenia - ale uprzedzam, ze to wciaga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys oddawalam na uczeli i przede mna dziewczyna zemdlala po nakuciu palca do badania - smiali sie z nij lekarze i pielegniarki, dlugo po tym jak ja doprowadzili do pionu - wtedy to przesadzili. ale po oddaniu pytaja sie jak sie czujesz - jak zle musisz troche polezec - to nic strasznego - tylko wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polecam www.wojtusiaki.pl
jest to fantastyczna grupa ludzi, która zbiera krew dla chorych dzieciaków. W punkcie RCKiK mozesz powiedziec że krew oddajesz honorowo dla Wojtusiaków (najpierw poczytaj sobie ich bloga). Ja krew oddaję od 7 lat. przez pewnien czas byłam wykluczona z grupy krwiodawców z powodu choroby, ale teraz znów oddaję. I jak ktoś wyżej napisał, to naprawdę wciąga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw wypełniasz ankietę, ktoś tam podał wyżej co w niej jest. Potem spisują Twoje dane, mierzą poziom hemoglobiny i ciśnienie. Mnie tylko spytali ile ważę, nie kazali stawać. Potem siadasz sobie na takim fotelu podobnym jak u dentysty, wbijają Ci igłę i krew sobie leci. Podczas pobierania co chwilę pytają czy wszystko jest ok. Ważne! Nie próbuj zgrywać chojraka i mówić że nic Ci nie jest, kiedy czujesz, że coś sie z Tobą dzieje. Ja w pewnym momencie poczułam gorąco i bezwładność ciała i natychmiast zawołałam pielęgniarkę - reakcja błyskawiczna :D Nogi do góry, jakiś wstrętny płyn do picia i obyło się bez omdlenia ;) MOja koleżanka za to zaliczyła podłogę niestety :D Ale ogólnie bardzo miło się tam czułam, wszyscy wokół mnie latali, przynosili ciastka, herbatę ;) No i czekolady w nagrodę dostałam oczywiście :) Ogólnie warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam o oddawaniu krwi, ale wolałam poczytać opinie osób, które tą krew oddają :) Mam nadzieję, że mogę oddać krew, bardzo bym chciała. Co dziwniejsze, nie boję się w ogóle samego pobierania krwi - przeraża mnie tylko wywiad lekarski :D. Ważę 58kg/170cm, robiłam niedawno badania krwi bo byłam non stop zmęczona, ale wyniki wyszły w normie, tylko coś z cholesterolem miałam, to może mnie wykluczać? Tabletek anty nie przyjmuję, bo nie współżyję :) narkotyków nie zażywałam i nie zażywam, alkohol to samo (tylko w sobotę były dwa kieliszki jako toast), papierosy sporadycznie, ostatnio kilka było właśnie w sobotę. Noszę okulary (minusy, wada jakoś -4,5), przebyłam odrę, różyczkę, ospę, nie wiem, czy świnkę też. Na początku listopada byłam przeziębiona i przyjmowałam leki, ale nie antybiotyki, teraz jest w porządku, to mogę iść? Dowód osobisty muszę zabrać, czy ksiązeczkę zdrowia też? ogólnie jestem podekscytowana i jeśli nie będę zdolna do oddania krwi, to sie rozczaruję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierżant Jęzor
Kiedyś się w to bawiłem. Za mało przywilejów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikladdda
ja nienawidze ludzi i nigdy nie czulam checi pomagania komus-coz jestem egoistk a, egocentryczka itp a ludzie g..o mnie obchodza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agripinilla
ja jakos nigdy nie chcialam nikomu pomagac-ludzie mi wiszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO WYPIER. W POLPAJACACH
,,Jednym z moich marzeń było oddanie krwi''' JA PIERDOLE ALE MASZ MARZENIA HAHAHAHAA TO KURWA ZAPIERDALAJ I ODDAJ KREW PO CO TU PISZESZ NA WOLONTARIAT TEZ SIE ZAPISZ IDIOTKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agripinilla
za darmo to sie mozna tylko zesrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezulina
szlachetne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×