Najlepszy wiek na ślub??

Jaki wiek jest najlepszy dla dziewczyny jeżeli chodzi o ślub i czy się zgodzi jeżeli jest z chłopakiem 2 lata planuje z nim przyszłość, kocha go "chyba, że nie" i co zrobi i jak zareaguje mając np.18-20 lat jeżeli chłopak się jej oświadczy?

gora 11

pedu do slubu :o Tego nie ma w zadnym cywilizowanym kraju :o Wezcie ludzie zyjcie, bawcie sie, ksztalccie, podrozujcie, imprezujcie, a nie ledwo wyjdziecie spod piorek mamusi, a juz pakujecie sie w malzenstwo. Czysta glupota:o

Zgadzam sie z przedmowca :). Ja mam 30-ke i jak tylko przylatuje do Polski w odwiedziny, to rodzinka na dzien dobry wypytuje sie o moj slub :-OCiagle sie pytaja "kiedy?". Jak im odpowiadam, ze nie chce bo jeszcze mam czas to robia glupie miny :-OWkraju w ktorym mieszkam, slub sie bierze ok. 35 lat ;). Dobrze, ze opuscilam moj zasciankowy kraj :D

25-30 lat

A sobie mieszkaj kobieto nawet w Afganistanie nikogo to nie obchodzi w jakim wieku tam się bierze ślub gdzie ty jesteś i w ogóle co ty robisz. Padło pytanie i myślę, że zaręczyny nie muszę oznaczać od razu ślubu miesiąc po tylko np. po dwóch latach jest to okres w którym człowiek przygotowuje się do przyjęcia tego sakramentu. Każdy w innym wieku jest gotowy i jedna musi się wyszaleć, albo po prostu żaden porządny Polak jej nie chce tak jak ta co pisze o Kraju zaściankowym. Naprawdę wiek pomiędzy 18, a x-dąży do nieskończoności.:)

drogi valujewie, albowiem pytanie jest bez sensu. najlepszy czas... dla kogo? w sumie mozna dac odpowiedz: najlepszy czas na slub, to ten, po znalezieniu tego jedynego/tej jedynej. czyli dla niektorych 20 lat a dla innych 30, dla jeszcze innych 40 a dla najinniejszych nigdy nie nastepuje. pytanie jest bez sensu, bo bez odniesienia do konkretnej osoby i sytuacji nie ma czegos takiego jak najlepszy czas na slub.

ja sie zareczyłam jak mialam 18 lat :) w sumie ponad 18 ale nie 19:) bylismy ze sobą 2 lata. Teraz jestesmy ponad 3 a za poltorej roku wesele

czemu zasciankowy kraj ?:) Przeciez nikt Cie na sile nie zmusi.. Każdy bierze slub tak jak uważa. Ja uważam ze wiek ze ślubem nie ma nic wspolnego :o Zdecydowanie, a stawianie sobie progu wiekowego to dla mnie totalne nieporozumienie :o

ludzie ale ślub to nie koniec świata.... z partnerem z którym się pobrało można imprezować itp na dyskotekę iśc i z nim tańczyć, jechać z nim gdzieś.. przecież to nie jest uwiązanie..

ja jestem zareczona od grudnia 2009 roku na przyszly rok planujemy slub koscielny, wczesniej cywilny mam 22 lata i nie moge sie doczekac tego dnia w zasadzie juz czuje jakbym byla w malezenstwie bo mieszkamy razem poltory roku i swietnie sie dogadujemy

wedlug mnetak 23-25 lat

jestem tydzien po zaręczynach a do ślubu mi się wogóle nie śpieszy po co mi to? mam 20lat.

27lat, 5 miesiecy i 3 dni. glupszego pytania nie macie???

ja mam 21 lat, miałam super chłopaka ,moglismy niedługo wziac slub mieszkac razem, ale własnie ja mam dosc niewoli ,całe życie z rodzicami chcę pobyć trochę sama, żeby mi nikt nie rozkazywał, chce mieć prace własny kąt dopiero potem ślub. chlopak odszedł :(

cudowna wenus to wieśniara, nie dziwne że ma pęd do ślubu, leci na "sportowe" auto swojego chlopaka pewnie jakies stare bmw czy coś

to po cholere sie zareczac?:D dla mnie to bez sensu, nie ma odpowiedniego wieku na slub, jest to sprawa indywidualna kazdej osoby, jednym sie spieszy , inny wola poczekac do 40, tu nie mozna uogulniac, wyszlam za maz majac 25 lat, kocham meza nad zycie i zawsze wiedzialam ze nim kiedys zostanie, wychodzac za maz kierowalismy sie niestety innymi powodami:) nie, nie ciaza;)

30 lat ja mam 25 i jestem 7 latmieskzamy raqzem 6 lat

ja mam 23lata, moj w tym roku konczy 27lat, jestesmy ze soba prawie 3lata i w sumie do slubu mi sie nie spieszy a mieszkamy razem od dwoch lat wiec w sumie juz jak malzenstwo.

w Polsce, trzeba mieć kościelne pozwolenie na prywatne pier.dolenie, w żopu, piczu, und yapu.

Ślub to tylko przykry sakrament, zapamiętać.

czasem myślę, że 9 lat to odpowiedni wiek. NIC POZA TYm. Naprawdę :(

bez sensu? a niby czemu? wiesz, ja np nie mialam w planach zareczyn.. moj facet wszystko zaplanowal a ja nie miala o tym zielonego pojecia ciesze sie z narzeczenstwa :) zareczyny nie musza oznaczac odrazu slubu, wiadomo ze same przygotowania zabieraja mnostwo czasu

heh, a nie lepiej żyć bez ślubu ? ;] wolne związki górą ! ;] a jak już, to cywilny /kościelnego nie uznaję/ w wieku 19 lat. tyle w temacie, bye ! ;]

Moja córka planuje wyjść za mąż w wieku 20-stu lat, ( chłopak jest trzy lata starszy i są po zaręczynach) mówię, że za wcześnie, ale nie mogę na siłę kogoś uszczęśliwiać tym, czym bym chciała, nie mogę też powiedzieć, że to zły wybór, ani zaściankowy, żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo decydować o swojej przyszłości, jeżeli ktoś chce w wieku 35-40 lat wiązać się, to proszę bardzo, ale nie każdy chce w wieku 50 lat biegać na wywiadówki, , każdy ma prawo wyboru i nie można mówić, że jest źle tak, czy owak, ostatecznie to już dorośli ludzie.

Ja mam lat 19 i uważam, że wczesny ślub to największa głupota. Czas 18 - 25 jest po to, żeby się wyszaleć, chodzić na imprezy, poznawać nowych ludzi, studiować, żyć intensywnie... A nie po to, żeby brać ślub ! Po co wy się z tym ślubem tak spieszycie ?! Na wszystko jest swój czas. Więc, młode dziewczyny - nie róbcie głupoty i nie wychodźcie za mąż przed 26 ! Pozdrawiam, głupolki ! :P

Proponuję jeszcze w XXl wieku .

Tez tak uważam, tylko nie mogę dotrzeć, a tymbardziej, że dobrze się uczy, średnia powyżej 5

a ja żyję bez ślubu z moim chłopakiem, mamy 2 synów i jest nam dobrze :D po co brać ślub ? :D

Najlepszy wiek jest wtedy gdy partnerzy poznaja sie ny tyle by swiadowie wstapic z malzenstwo.