nieprzyjmowanie pokarmu i inne problemy zdrowotne u noworodka

Opiszę w skrócie sytuację nowonarodzonego siostrzeńca: mały urodził się przez cesarskie cięcie - owinięty był pępowiną i dodatkowo do wód płodowych dostały się bakterie (najprawdopodobniej z pęcherza moczowego). Pomimo tego, że urodził się 2 tygodnie przed terminem waży tylko 2100gr, a w drugiej dobie dostał zapalenia płuc i przestał przyjmować pokarm (wymiotował). W związku z tym jest karmiony dożylnie i pomimo serii badań nie wiadomo co jest przyczyną tego, że nie przyjmuje pokarmu. Dziś miał robioną punkcję celem dalszych badań, na wadze nie przybiera, na szczęście zapalenie płuc zostało wyleczone - tyle wiemy. Wiem, że nikt nie postawi tu diagnozy, ale może któraś mama miała podobnie ze swoim dzieckiem i wszystko dobrze się skończyło????

podnoszę

biedny maluszek niestety nie znam takiego przypadku mój maluszek po urodzeniu też miał "jakąś" infekcję i małopłytkowość z tego powodu, ale nikt nigdy nie odkrył jaka to infekcja, pomimo przeróżnych badań, łącznie z pobranie szpiku, pokarm przyjmował, w dużych ilościach wszystkie dolegliwości opisane wyzej minęły same jak skończył 2 miesiące, wykrycie jakiejś konkretnej przyczyny takiego stanu jest jak widać bardzo trudne dla naszych lekarzy musiciee mieć nadzieję, ze wkrótce maluszek załapie o co chodzi i sam dojdzie do siebie, jeśli lekarze nie odkryją przyczyny choroby

dziś mieliśmy wyniki punkcji i na szczęście wszystkie są dobre :) Teraz tylko czekamy żeby zaskoczył z tym pokarmem. Ale dziś był bardzo żywiołowy i "zdrowszy". Tak się cieszę! Nie życzę nikomu przechodzić takich chwil!

zapalenie pluc to chyba w brzuchu dostał bo sie nałykał wod co nie?