Ten Topik to dowód na to, że TEŚCIOWE są okropne

o jedzenie, jak jesteśmy całą rodzinką u niej /my z 2 dzieciaków? pyta: "Toomeeek, co Ci zrobić do jedzenia?", a my jesteśmy powietrzem.

a moja przyszla tesciowa jest okropna. mieszkamy razem, ona jest pijaczka wstretna, juz dwa razy dalismy jej pieniadze na jedzenie i oplaty a ta to przejebala ;/ teraz wszystko oplace sama, ale za 900nzl ktore musimy jej dawac na utrzymanie nas, chyba wole wynajac kawalerke ;p

moja dzwoniła do nas na tel stacjonarny a mamy sekretarke nagraną moim głosem;dziendobry tu mieszkanie panstwa......teraz nie mozemy odebrac tel,po sygnale zostaw wiadomosc" a ona oczywiscie nie kumata co to sekretarka w telefonie i mowi : dzwonie do ciebie ,czego mi tak mowisz? no przestan,odezwij sie normalnie itd.A pozniej zaliła sie do meza ze ja nie chciałam z nią rozmawiac :) Zaznaczam ze to moja była tesciowa i jest okropna i przez nią rozpadło sie moje małzenstwo Obecna tesciowa jest BOSKA !! takiej zyczyłabym kazdej z was

Niektóre babsztyle to są naprawde okropne...masakra..ja też mam nie lada kłopot

tesciowa to stwór najgorszy... to stara ku­rwa co życie zatruwa... i jeszcze udaje że ona to jest dobra i uczciwa... w piekle (o ile takowe jest) to chyba same teściowe siedzą :(

wszechwiedzący tesciowa to stwór najgorszy... to stara kurwa co życie zatruwa... i jeszcze udaje że ona to jest dobra i uczciwa... w piekle (o ile takowe jest) to chyba same teściowe siedzą a żebyś wiedział,czytałam książkę kobiety która miała śmierć kliniczną i w tej książce padły podobne słowa,że teściowe mają straszną winę że wtrącają się do małżenstwa młodych,a zwłaszcza że nastawiają swoje dziecko przeciwko małżonkowi i będą po śmierci za to odpowiadać

Moja jest bardzo fajna, taka spoko:) mozna poprzeklinac i powiedziec to co sie mysli i jeszcze posmiejemy z tego:D najgorsze tylko ma to ze zawsze wciska mi jedzenie, ZAWSZE. Jak mowie ze nie ejstem glodna, to powie ze pewnie i tak sie wstydze powiedziec i nawali mi jedzenia 2 talerze;/ i nie wytlumaczy jej nikt, ani ja, ani moj mąż....

Hmm... Moja była fajna :) miałyśmy swoje wzloty i upadki, a nawet ostre kłótnie... Niestety miała depresje... ciężką... wszystko bym oddała by była z nami... ehh...

A ja swoją przyszłą teściową mam poznać w poniedziałek:) Lecimy z narzeczonym do nich na dwa tygodnie za granicę:) Mam nadzieję że nie będzie taka jak z waszych opowiadań:P

krzyżyk na drogę

:) naprawde kobiety potrafią uprzykrzyć życie

moja pierwsza była dziwna jak cała ich rodzina. Wystojona na maxa a synek nie miał co jeść. jak żaliłam się jej to pow że ma w du...ie mnie i moje dziecko. Ale musze przyznac że ostrzegała mnie żebym z jej synkiem slubu nie brała bo ma charakterek:) no a druga jest na razie ok ale to począatek więc zobaczymy (plus taki że obecny mąż nie jest mamisynkiem)

masakra z tymi teściowymi, haha opisujcie dalej

A moja twierdzi ze w ciaży nie mozna leczyć ani wyrywać zebów bo dziecko urodzi sie bez zebów i podniebienia hahaha Ze jeśli chodzi o poród naturalny to jest realny tylko do 24 roku zycia bo potem są komplikacje

A synowa do jest obca osoba... tak mi z resztą powiedziała w tamtym tygodniu w oczy... mnie to zabolało, a ona myśli ze dalej bede sie przed nią płaszczyć...oo niedoczekanie

kto nie szanuje tesciowej, sam nia bedzie i tak samo bedzie mial,karty sie odwroca..poczekaj troche

szanowanie teściowej to jest inna sprawa, a to że ona traktuje synową jak obca a zarazem chce od niej jak najwięcej to inna sprawa...ja swojej nienawidze ale szanuję ją

Moja to wielka dama, a jak:D Wypindrzona, ciuszki, fatałaszki - jaki to ona ma zajebisty gust:D A kibel osrany - zaprasza gości i chlew w łazience ma:o Kiedyś tu już pisałam, ze ona mnie nigdy nie zaakceptuje, mimo że urodziłam jej wnuczęta, że do czegoś tam doszłam własną pracą, że chciałam się uczyć, ponieważ ubzdurała sobie, że mój mąż, a jej syn, popełnił MEZALIANS:D A to dlatego, że ona i jej mąż, a mój teść, są po studiach, a moi rodzice nie:D

Poza tym ten, kto sam nie doświadczy teściowej z piekła rodem nigdy nie zrozumie osób które są w posiadaniu takowej .... niestety.... cieżko jest zrozumiec kiedy się nie wie o tym nic... a oceniać łatwo

:):):)

dokładnie