Gdyby doszło do legalizacji aborcji, czy powinna być ona odnotowana?

A dlaczego zakładasz, że kobieta jest perfidnym wyrachowanym kłamcą?

zauważ,ze ktos korzysta z usług prostytutek, faceci tez cpaja a homoseksualizmem nikt nikomu krzywdy nie robi

Moim zdaniem tak wprowadzone prawo rozwiązałoby częściowo odwieczny konflikt. My to my, wy to wy.

poza tym kobieta będąc z kims prędzej czy później powie prawde

GG - serio czy to ironia?

szkoda,ze twoja stara sie nie wyskrobała

A co to za konflikt, Stalingradzie i czego dotyczy, bo się jakoś zorientować nie potrafię.

Wychodzę z założenia, skoro człowiek jest zdolny do takiej zbrodni, przepraszam - tak drastycznego rozwiązania problemu, to czym staje się kłamstwo. Aborcji najczęściej dokonują kobiety pewne siebie, z premedytacją usuwają chwasta.

stosunkowo niedawno aborcja bykla w Polsce legalna i powszechna, 1/4 mniej wiecej obecnych matek i babc, mezatek, nie powinn byc nimi w mysl tego co piszesz. A jakos sa.

Stalingradzie - wiesz na ten temat tak mało, że nawet nie można się oburzać na Ciebie.

Oczywiście, że nie powinna zostać odnotowana, ponieważ to jest sprawa prywatna każdej kobiety. Jak już w Polsce zalegalizują aborcję, to nie będzie żadnych debilnych kartotek tak jak w innych krajach gdzie jest legalna.

Pół społeczeństwa uważa to normalke, pół uważa to za zbrodnię. Mniej więcej ćwierć jest do tego zdolna. Piszecie "mój brzuch - moja sprawa". Dlaczego z legalizacji aborcji nie może mieć korzyści połowa, uważająca aborcję za zbrodnię? Będzie można śmiało powiedzieć - nie podoba się, nie wiąż się.

a gdzie twoim zdaniem jest w tym momencie jest facet ,który zrobił to dziecko, czy dla niego tez przewidujesz konsekwencje?

Gdyby już były takie kliniki - chociaż na pewno w Polsce nie będzie :P to moim skromnym zdankiem to poroniony pomysł aby było to do wglądu dla osób trzecich. Śmieszne to, powinien wiedzieć lekarz i pacjentka. Ot co :D a w ogóle jak macie kiłę i ją leczycie to też pozwalajcie wszystkim się o tym dowiedzieć xD chory temat, chory pomysł

Podobni każdy zabieg jest zapisywany w szpitalach, aborcję zapewnie też jest. Drogie panie, tylko szczerze. Gdyby wasz partner życiowy był wrogiem aborcji, powiedziałybyście mu o tym?

Panowie również powinni miec takie kartoteki. Tzn. jeśli zgodził się na skrobanke u wczesniejszej partnerki i kobieta się o tym dowie np. po slubie - rozwód! Oczywiście warto - moim zdaniem - zapisywac takowe rzeczy z powodów zdrowotnych. Co do osądzania: usunęłaś nie możesz adoptować bądź nie możesz mieć in-vitro - nie zgadzam się! Pamiętaj, że nie zawsze jest to dla kobiet bądź kobiety i jej partnera łatwa decyzja. Chyba, że kobieta latałaby co chwilę jednak najczęściej takie kobitki usuwają na lewo.

chory stalingrad...

nie dowoadujesz się o pogladach swojego partnera po 10 latach znienacka tylko wczesniej pacanie

Wszystko byłoby piękne, gdyby panie były szczere. Ale jak nawet w Polsce aborcja będzie legalna, to mało która pani będzie o tym mówić.

ale nie mówimy ze kobieta po aborcji jest zła matka (choć skądś sie biorą te toksyczne matki których jest bardzo dużo może ma to jakiś związek) a o wyborze. ja stalingrada całkowicie rozumie gdybym była mężczyzna tez nie chciałabym za zony kobietę która dokonała aborcji. bo z taka to nigdy nic nie wiadomo jeśli była taka zimna i nieodpowiedzialna zachodząc w ciąże a potem ja usuwając to cholera wie co może jeszcze zrobić. a tez uważam ze takie kobiety to strasznie zimne i leniwe suki a człowiek tak po prostu sie nie zmienia

powinien byc wpisany takze sprawca ciazy. Poniewaz to byloby malo realne, taki numer nie przejdzie. A co do wiazania sie z dziewczyna po aborcji? mlody jestes to i nie wiesz,ze jesli decydujesz sie na slub z kims, to najpierw powinienes go bardzo dobrze poznac, wiec raczej i takich rzeczy sie dowiesz, jak bardzo chcesz.

A kto by miał taką kartoteke prowadzić? I dlaczego akurat aborcja miałaby sie w niej znaleźć? A stosowanie spirali tez? A tabletka "72 h po" też? A oddanie dziecka do adopcji też? A porzucenie dziecka na śmietniku? A zdrada partnera? Jakis totalnie poroniony pomysł

Wiesz, czym innym jest "teoria" a czym innym "praktyka". Skoro mówimy o "prawie kobiety" to powiedzmy sobie o "prawie do prawdy". Jak aborcja będzie legalna, raczej większość kobiet zacznie to robić na prawo.

a czy w ógle w tym naszym głupim kraju bedzie legalna aborcja? do póki czarni rządza to watpię

Stalingrad ty to jesteś jakiś porąbany, przecież to by było nawet niezgodne z prawem jakby każdy zaglądał do teczek obcych ludzi. Idź się leczyć, mam nadzieję że kiedyś zakochasz się w kobiecie która miała robioną aborcję.

stalingrad nie ironizuje, mowie calkowicie powaznie..., sledze twoje wypowiedzi i stoje za toba murem, ale nie udzielam sie juz poraz kolejnby w temacie, ktorego konca nie widac, bo jestem tym zmeczona, dyskutowalam o aborcji wiele razy , tematow bylo kilka wyczerpalam tylko swoja energie nie mam sily na walke z wiatrakami. moze gdyby ciemnogrod zechcial uraczyc swe oczy kilkoma filmikami ukazujacymi okrucienstwo zbrodni jaka jest aborcja zmienil by zdanie w tym temacie, ale skoro im sie nie chce, albo moze boja sie prawdy, to ja nie mam juz o czym z nimi dyskutowac.

Sadzisz Stalingradzie, że skrobanka to takie "pstryknięcie palcami"? I kobiety robią to namiętnie i hurtowo?

Właśnie tutaj jest problem aborcji. Kwalifikujemy ją jako sprawa medyczna czy społeczna. Dla mnie z medycyną ma związek aborcja z logicznych przyczyn (prawo polskie je określa), a cała reszta to czynniki społeczne. Osobiście jestem za wysyłaniem kartoteki do USC. Nie mówię o tym, żeby kobieta chodziła z tabliczką "zabiłam własne dziecko", tylko to, że facet ma prawo wiedzieć z kim się żeni. Zdrada partnera wychodzi jak rozwód jest z jego winy.

"Nie znam żadnej kobiety po aborcji. " :D:D Bo żadna Ci nie powiedziała. Ja znam 4 kobiety po aborcji, a wcale nie mam wielu znajomych. Oczywiście nie chwalą się tym, wie to tylko parę zaufanych osób.

A jak ktoś rozjechał dziecko na ulicy, też wysyłać taką informację do USC?