Telefony żony szefa

Pracuję w sekretariacie 3 lata. Codziennie kilka razy dzowni żona szefa. Oprócz tego dzowni też na jego komórkę. Normalnie szlag mnie trafia jak słyszę jej głos, ma taki jęczący. Przez nia awersje na komórki, on ma strasznie głośno nastawiony klasyczny sygnał nokii. Teraz gdziekolwiek go słyszę to od razu robi mi się nie dobrze. Ja rozumiem, że czasem można zadzwonić ale nie non stop, jak nie stacjonarny to komórka. Poza tym oprócz jej telefonów odbieram tez wiele innych.

haha to nie odbieraj :P albo powiedz szefowi zeby nie dzwonila. pewnie sprawdza czy sie dupczycie

Nie mogę tego powiedzieć, bo nie wypada. Raz tylko się zczaił, że żona przegina i coś jej tam powiedział, ale za to zaczęła wydzwaniać na jego komorkę, gdy słyszę ten sygnał nokii dostaje białej gorączki. Teraz znów wydzwania na stacjonarny. On chyba jest przygłuchawy i wszytskie sygnały ma bardzo głośno i od tego huku mam łeb jak banię

próbowałaś zatyczek do uszu?

tak :p

weź przykład od kibiców z RPA i kup wuwuzele, one mają pozytywne zastosowanie, np. zagłuszenie głosu żony szefa ps. działaniem niepożądanym może być zagłuszenie wuwuzeli przez głos żony szefa

to zmien prace. siedzisz na sekretarciacie to odbieraj telefony lacznie z tymi od zony. nie widze problemu chyba sama go robisz. moze maja bliskie kontakty? lepiej zeby nie gadali ze soba? to ze ty nie masz bliskich konkatkow z fcaetem nie oznacza ze oni nie moga miec. a ty wykonuj swoja robote bo od tego ejstes.

kuźwa, mam dość, czasami mnie dupczy ale co w tym dziwnego, jestem jego sekretarką:) ta kwoka jest zazdrosna, jakby było o co?? gruby, śmierdzący ze sflaczałym ptakiem, o matko ile ja mam roboty w tej pracy, ech...

ten ostatni komentarz to podszyw?