Szantaz księdza odnosnie komunii swietej

Moja córka przygotowywuje sie do Pierwszej Komunii Swietej.Ksiądz tydzień temu powiedzia dzieciom że mają chodzic codzienniena 6 rano na roraty.Dzieci dostaly ksiazeczki,gdzie ksiadz bedzie codziennie podpisywal obecnosc dziecka na roratach.Jezeli nie bedzie dziecko chodzilo to "za karę" ma sie nauczyc wszystkich modlitw ,ktore sa w ksiazeczce(corka dostala 26-cio stronicową ksiazeczke z modlitwami)a dzieci ktore beda chodzily-uczyc sie nie muszą.Mam w domu roczna córkę,mąż wychodzi o 6.30 do pracy wiec sie ksiedza pytam-jak ja mam samo dziecko o 6 rano wyslac do kosciola???A ksiadz mi na to z usmieszkiem-dla chcacego nic trudnego!Nosz kurwa!Czy to jest normalne zeby tak Kosciól zmuszal dzieci do porannych rorat?Dodam ze w innych parafiach roraty dla dzieci sa o godz 16....

mnie by cos strzelilo, nie da rady skrzyknac rodzicow z calej klasy i oprotestowac?

Na 6 rano to nawet w gimnazjum nam nie kazali (gdzie indeksowy rygor był) Przecież, na pewno są roraty później jakieś, albo do innej parafii zaprowadzaj po południu, bo to jest chore co ten ksiadz wyprawia Kto to widział, zeby w taki mróz dzieciaki na 6 rano do kościoła dawać

Zmień parafię ;P

dla chcącego nic trudnego-prosisz księdza aby swoim wypasionym autem poprzywoził dzieci do kościoła a po mszy i przybiciu pieczęci odstawił do domu celem odespania jak sie rodzice zbuntuja i nikt nie przyjdzie to bedzie musiał o innej godzinie odprawić

musisz sie zorganizowac z rodzicami albo prosto do dyrakcji walic i powiedziec zeby ponaciskali ksiedza - 6 rano zima, jest lodowato i ciemno, niebezpiecznie dzieciakom samym lazic, a rodzice musza chodzic do pracy i maja prawo sie wyspac. Ksiadz niech sie wypcha. Osoba powyzej ma racje, isc do ksiedza i OZNAJMIC ze dziecko bedzie chodzilo do innej parafii i przyniesie zaswiadczenie - z tym problemu nie powinno byc.

Za tydzien jest zebranie i chyba rzeczywiscie porozmawiam z rodzicami. Przyszlo mi jeszcze do glowy czy nie zadzwonic do Kurii i nie zlozyc zazalenia na tego ksiedza(niestety jest to proboszcz) .Czy to dobry pomysl?

lec jutro do tego klechy i rob dym to nie jest normalne ,ze ksiadz sie tak zachowuje,bo to sa SZYKANY wobec malych dzieci.Gdybym ja byla na Twoim miejscu z.....balabym go za to,ze tak sie do Ciebie odezwal .Jesli dym nie pomoze ,idz na skarge wyzej.Jestem katoliczka ,ale wierze w BOGA ,a nie ksiedza,i uwazam ,ze wielu z nich zachowuje sie karygodnie.Jak on chce to niech se roraty robi nawet o 3 rano,ale dla siebie .Nie rozumiem takiego strachu czy respektu rodzicow,doroslych przeciez ludzi przed ksiedzem

mysle ze kuria to w pewnym sensie ostatecznosc, najpierw rodzice, wychowawca i dyrekcja, jak to nie podziala to kuria

HAAHAHAHAHAHAHAA ZAJEBAŁABYM księzulka własnym smiecheM, jesli jestb taka szansa przepisz dziecko do innej parafii

a po drugie to nie sa dla mnie pranne roraty tylko jeszcze NOCNE roraty, ciemno jak w dupie murzyne i weź tu bądź mądry

Ja bym zadzwoniła, ale dowiedz się jakie ten ksiądz ma kontakty. Bo jak ma znajomości to nic z nim nie zrobią i jeszcze bardziej złośliwy byc może

Przepisanie córki do innej parafi odpada bo corka ma w naszej kolezanki z klasy a w innej bylaby sama...Kurcze,normalnie mnie trzesie jak o tym pomysle. Dodam jeszcze ze dzieci MUSZA uczestniczyc w niedzielnej Mszy Swietej co tydzien bo ksiadz po mszy podpisuje dzieciom obecnosc a potem ich z tego rozlicza:ODo czego to doszlo!Nie zdziwie sie jak dojdzie jeszcze do tego ze kazdy parafianin bedzie musial podpisac liste obecnosci na Mszy w niedziele a jak nie bedzie chodzil to np nie dostanie slubu badz nie bedzie mogl ochrzcic dziecka :O

Kultura mam na drugie - zadzwonilabym tam oczywiscie anonimowo o zdaje sobie sprawe ,ze gdyby ksiadz dowiedziual sie ze to ja sie skarzylam-corka nie mialaby czego szukac u nas w kosciele....

mysle ze do kurii jeszcze nie ma sensu dzwonic - teraz wezma Cie za paniusie rozwydrzona histeryczke, a jak zadzwonisz i powiesz ze rodzice probowali i szkola itp to wezma bardziej na powaznie cala rozmowe.

pannna z odzysku skarbie KK to sekta!!!!!!!!!!

Jak mnie Ci księża wkurzają , a potem dziwią się, że po bierzmowaniu wszyscy rzucają to w cholerę U nas też wręcz terror był z tymi podpisami, a podpisy dla komunijnych dzieci to w formie żartu krążyły, ale jak widać żart stał się smutna prawdą Najlepiej pogadać z resztą rodziców będzie

chrzciny w KK to pogańskie praktyki!!!!!!!!!

Najwazniejsze - pogadaj z innymi rodzicami. Zobaczysz, że ci przyklasną. Potem pozostaje tylko pójsć do szkoły i poprosić o rozmowę z księdzem w towarzystwie dyrektora. Ludzie maja swoje obowiązki, rano się spieszą do pracy, a jak mogą pospac, to chcą pospac, a nie zrywać sie o 5 na jakieś cholerne roraty. Ksiądz prać sobie nie musi, gotowac nie musi, sprzątac nie musi, wszystko robi za niego gosposia, to mu sie wydaje, że kazdy ma czas na te bzdury, które on wykonuje, bo ma taki zawód. A jakby sie tak zdarzyło, ze rodzice oleją sprawę, to pierdol te roraty i niech sie nauczy tych 26 stron modlitw. To dobre ćwiczenie na pamięć

nie slij dziecka do komunii i tyle

bazienka nie slij dziecka do komunii i tyle

I to też jest wyjscie. Mozesz księdzu powiedzieć, że skoro te roraty sa niezbędne, to ty dziękujesz za uwagę i juz nie jestes tą całą komunia zainteresowana.

2. Silnie podkreślona rola przywódcy. - Głową KK jest biskup rzymski, który przez wyznawców uważany jest za nieomylnego (sic!!!), nazywany jest Ojcem Świętym (tytuł de facto deifikujący), nosi specjalne długie, białe szaty, otaczany jest czcią i specjalnym ceremoniałem mającym wyodrębnić go spośród innych wyznawców, jego wizerunki (zdjęcia, obrazy, pomniki) znajdują się w miejscach kultu i domach wyznawców. Wszyscy funkcjonariusze tej religii muszą być bezwzględnie mu podporządkowani. 5 Moj. 27:15 15. Przeklęty mąż, który zrobi podobiznę rzeźbioną lub laną, obrzydliwość dla Pana, dzieło rąk rzemieślnika, i ustawi go w ukryciu. A cały lud odezwie się i powie: Amen.

3. Działalność sekty otoczona jest tajemnicą. - Część z działaczy sekty przebywa w miejscach zamkniętych (klasztory, seminaria), nie wolno im utrzymywać kontaktów towarzyskich nawet z rodziną i innymi przedstawicielami tego wyznania, ich życie ograniczają rygorystyczne przepisy reguł wymyślonych przez ludzi, których zadaniem jest pełna kontrola osób zamkniętych w tych miejscach, zwłaszcza ich życia osobistego. Poza tym tajemnicą otoczone są działania przywódcy i aktywistów sekty, oraz archiwa i biblioteki przedstawiające historię (Watykan).

Zrezygnowanie z Komunii tez nie wchodzi w rachube bo moja córka juz sie nie moze doczekac tego dnia...We wtorek za tydzien pogadam z rodzicami i powiem ksiedzu,oczywiscie najpierw grzecznie co mysle o tych roratach.Jezeli to guzik da-zadzwonie do Kurii i juz! Powiem Wam ze tez sie przestaje juz dziwic ze tylu ludzi odchodzi z Kosciola :O

Psychomanipulacja (pranie mózgu). - Członkowie sekty werbowani są obecnie głównie wśród niemowląt, których wbrew ich woli zapisuje się do KK podczas ceremonii zwanej chrztem (która nie ma nic wspólnego z chrzem biblijnym). Dorastające dzieci poddawane są przez działaczy sekty psychomanipujacji polegającej na podsycaniu emocji (mity i legendy o rzekomych cudach i objawieniach) oraz uczeniu na pamięć setek regułek (tzw. katechizm) przy wyłączeniu logicznych właściwości umysłu. Wyznawcy sekty przez całe życie muszą wierzyć, że wszystkie przedstawione przez przywóców regułki (tzw. dogmaty) są objawione przez Boga i nie wolno ich podważać. Olbrzymia większość wyznawców tej sekty nie ma jednak podstawowej wiedzy o swojej religii, nie interesuje się swoimi wierzeniami, opiera się na nauczonych w dzieciństwie regułkach i opinii opłacanych działaczy sekty.

23.47 i 23.48 to podszyw :O

odchodzą ludzie z sekty KK

Grupa ma mistrza lub przywódcę, Ojca, Guru, lub największego myśliciela, który jedynie posiada całą prawdę i często jest czczony jako Bóg. - Tak, papieża (ludzie modlili się do Jana Pawła II już za życia - obecnie trwają prace nad wyniesieniem go na ołtarze).

Na czym Ci tak naprawdę zależy- na tym, żeby dziecko przynależało do kościoła i pogłębiało swą wiarę- a na tym własnie polega przyjęcie komunii, czy na tym, by mała miała białą sukieneczkę i bal? Zastanów się a potem myśl. Uważam, że ten ksiądz jest nienormalny z tymi rannymi roratami, ale coniedzielna msza to chyba norma dla katolika, czyż nie? Nie lubię takiej hipokryzji, chcesz aby dziecko wiązało się z kościolem, a z drugiej strony krzywisz się, że ma chodzić na msze...