Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*BLE BLE*

dziewczyny w klubie

Polecane posty

Gość samotny_18
ja jestem nadal prawiczkiem i sie z tego ciesze bo to nie dlatego ze nie mialem okazji tylko dlatego odmawialem dzieeCZynom, nawet w klubach a to napewno ja jestem brzydszy od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może chciały się lepiej poczuć i dowartościować takie puste zachowania mają we krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie chodzę do klubów ani dyskotek, byłem raz w podstawówce i mam uraz, zresztą w takich miejscach nikogo wartościowego się nie pozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikaikaika
dlaczego na imprezie 'nikogo wartościowego się nie pozna' ??? :O ja uwielbiam chodzić na imprezy, jeśli tylko nic innego mnie nie blokuje w dany weekend, to jestem ZAWSZE w klubach i sie bawie i spotykam z ludźmi a uważam się za wartościową osobę kończę studia, mam poukładane w głowie, mam swoje ideały i zasady którymi kieruję się w życiu. jestem osobą jak najbardziej kulturalną , inteligentną i ułożoną ... i LUBIĘ SIĘ BAWIĆ -bezalkoholowo, bo zazwyczaj prowadzę :) szkoda że ktoś uważa że na imprezach nie można nikogo 'WARTOŚCIOWEGO' poznać... bo sam na własne życzenie odbiera sobie okazję by poszerzyć grono swoich znajomych. :P < żal > nie twierdzę że we wszystkich klubach jest odpowiedni poziom, ale raczej z reguły unika się miejsc gdzie jest typowe 'kinder party' -gdzie nastki pokazują 'jakie to one są dorosłe' :P trzeba odwiedzić pare miejsc i znaleźć to które ma przyzwoity poziom. ot cała tajemnica. :) a wtedy nieograniczony strumień nowych WARTOŚCIOWYCH osób masz na wyciągnięcie ręki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsfsdfsdf
Większosć klubów jest zdominowan przez bydło z gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Akurat tacy ludzie jak my nikogo w klubie nie poznają." Jak ktoś lubi tam chodzić to proszę bardzo. Mnie takie kluby nudzą. Wlę siedzieć w domu z dobrą książką albo przed kompem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"trzeba odwiedzić pare miejsc i znaleźć to które ma przyzwoity poziom. ot cała tajemnica. a wtedy nieograniczony strumień nowych WARTOŚCIOWYCH osób masz na wyciągnięcie ręki" A introwertyk stanie się wtedy duszą towarzystwa... Padam ze śmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wszyscy się bawią, a ja podpieram ścianę." To tak jak ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez nie bardzo wychodzi bawienie sie w klubie troche potancze bardzo malo a w wiekszosci tez podpieram sciane ale jak sie napije piwka lub dwoch to sie rozluzniam i jest calkiem milo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie byłem w takim miejscu i nie kusi mnie żeby tam iść. Nie widzę w tym żadnego celu. Ani to przyjemne, ani pożyteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
korjonos - a byles kiedys w klubie ? mi sie calkiem podoba fajna muzyka mozna popatrzyc jak ludzie sie bawja fajnie ale ja nie wytrzymuje wiecej niz 2 godz puzniej mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nigdy nie byłem. Staram się unikać głośnych i zatłoczonych miejsc z dużą iloscią bliżej nieznanych mi osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mozna popatrzyc jak ludzie sie bawja fajnie" Masz Internet, TV - też możesz patrzeć, nie wychodząc z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Staram się unikać głośnych i zatłoczonych miejsc z dużą iloscią bliżej nieznanych mi osób." Ja robię to samo. Jakieś poczucie bezpieczeństwa jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to za przyjemnosć obserwować jak bawią sie inni? To tak jakby bezdomny poszedł do marketu, żeby patrzeć na rodzinę Billa Gatesa robiącą zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys nie moglem przebywac w wiekszym skupisku ludz bo odrazu mi sie kolowalo robilo mi sie zimno bylo mi zle mialem tak zwane stany lekowe w domu tez miewalem ale poszlem do lekarza i jest teraz lepiej i moge sobie pozwolic wyjsc gdzies od czasu do czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muzyka też jakaś dziwna leci. Z gatunku tych klubowych to lubie tylko "adin złoty internet".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BLE BLE - zmień przeglądarkę albo reinstaluj sterownik od dźwięku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tańczyć nie potrafię, a te ruchy które oni tam wykonują sa dla mnie obciachowe i krepujące." i pewnie ruchy frykcyjne tez są obleśne,obciachowe i krępujące ;) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×