Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ikeea

Moj mąż powiedział mi wczoraj....

Polecane posty

Gość ikeea

Gdy go spytałam, czy mnie kocha , że "kocha mnie na swój sposób"... Nie wiem czy już spierdalać, czy dalej w tym tkwić, bo nawet mój pies kocha mnie bardziej, bo miłością bezgraniczną i bezwarunkową. Jest mi normalnie przykro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slaba prowokacja
wypierdalaj bachorze do budy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesz się że tak nie
a mój stwierdził w poniedziałek że mnie nienawidzi i się do siebie nie odzywamy i też się zastanawiam czy ni spierdalać jak najdalej od niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest prowokacja mam 31 lat i nie jestem żadnym bachorem i sam właź pomarańczu do budy, bo mróz dzisiaj ci dupę odmrozi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy 5 lat po ślubie. Żyjemy zgodnie, nie mamy dzieci, ale to przez to, że zarobieni jesteśmy jak diabli. Mąż nie przytula mnie, nie mówi, że kocha - więc go sama spytałam. I sie kurna dowiedziałam :( Sama już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psy zawsze
kochaj abardziej. Moj chlopak powiedzial ze tez kocha na swoj sposob, no trudno. ja nie narzekam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już dzisiaj załozyłeś/aś temat o udkach ;) Mało ci jeszcze tych prowokacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj mowi, ze mnie kocha jak cholera... wiec gdyby mi powiedzial ze na swoj sposob to bym chyba padla na zawal.. na co wy czekacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesz się że tak nie
ja też się spytałam czy mnie kocha a on mi powiedział że nie nawidzii,tylko że my też jesteśmy 5 lat po ślubie i mamy dwoje dzieci 4 i 2 latka,no i nam sie już wcześniej przestało układać ale myślałam że będzie jeszcze dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranna_mgla__
o rety ike, trza bylo o to zapytac przed slubem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed ślubem mówił,żeby za mną w ogien skoczył. Nie mogę na niego generalnie narzekać - jest dobry, opiekuńczy, ale mało czuły... Byliśmy przed ślubem ze sobą 7 lat z przerwami, wiec rozumiem,że moglam mu sie przejeść. Ale ja chce męża, a nie sublokatora, z którym jem , śpie (nie mylic z seksem), utrzymuje mieszkanie , wyprowadzam psa etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj szkoda jej szkoda
moj facet mi powiedzial, ze mnie kocha na swoj sposb, ale to bylo na poczatku naszego zwiazku, teraz to sie czasem po 5 razy dziennie pyta czy go kocham hahaha :P:P:P zolza sie zrobilam, a on to lubi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chcę być jakaś namolna, zresztą nigdy nie byłam. chodzi o to, że chce widzieć sens bycia razem. Życie jest takie krótkie. Nie chce za 10 lat usłyszeć, ze tak naprawdę to mnie nie kochał nigdy, tylko mu sie zdawało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
chyba przesadzasz :-P Nie kazdy lubi miziowanie ciagle i zpewnienia codzienne o milosci. Nudne czasem moze byc i nie trzeba chyba powtarzac tych zapewnien jak mantre . Milosc rozne ma odcienie i moze milosc twojego meza ma odcien blekitu z dodatkiem mocnej czerwieni. I dlatego-"kocham na swoj sposob" -z tymi odcieniami :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×