Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ooobelialooo

Jąkanie u 2 latka!

Polecane posty

Czy jąkanie, a raczej zacinanie się tak małego dziecka sie jakoś leczy, od jakiegoś tygodnia córka sie zacina, mamy ciągle trochę stresów przez jej zaparcia i taka mała nagonka jest, czy to może być powodem? Jak pomóc... Zacinanie się polega na tym, że mówi tak "mamo daj daj daj daj mi tego cukiereczka", tak jakby sie męczyła tez to wygląda, ale czy można męczyć się mową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia1111111111111111111111
moja starsza córka tez tak miała w wieku 3 lat gdy chodziła do przeczkola i z czasem przeszło jej to samo,ale gdy słyszałam starałam się ją poprawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała nie chodzi do przedszkola,a a co do poprawiania przeczytałam juz masę artykułó na temat jąkania u dzieci, to się niby nazywa tylko niepłynnościa mowy i wszędzie piszą by nie poprawiać, nie zwracać uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się zachowywać w końcu? coś działa? Moge jej pomóc? Mała wogóle nie zwraca na to uwagi, nie przeszkadza jej to ale mam wrażenie jakby się męczyła przy mówieniu choc wcześniej nie było problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jest tzw. jąkanie
fizjologiczne i minie wraz z rozwojem mowy. Nie poprawiać, nie zwracać uwagi, przecierpieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź mnie nie dołuj, mój gadać nie chce. Byłam u jednego logopedy, jest ok, teraz idę do drugiego, zobaczymy co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczekać tak? Ale ile to może trwać? Kiedy będę wiedzieć że jednak nie minie jesli było by to nie tylko fizjologiczne? Nie chcę przegapić momentu w którym mogę pomóc dziecku normalnie mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO Pauli
Paula z całym szacunkiem, ale jesteś przewrażliwiona! Wiem, że jesteś fantastyczną ,troskliwa mamą:) Masz fajnego synka zobaczysz, ze niebawem będzie Cie zaskakiwać z dnia na dzień :) Daj mu jeszcze troszkę czasu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj chrzesniak
tez tak mial- i czasem mu sie zdarza, gdy cos szybko chce powiedziec albo cos bardzo przezywa- siostra czeka cierpliwie, by maly skonczyl mowic- gdy mu pomagala lub pospieszala to czesciej mial takie problemy- trzeba to przeczekac i nie zwracac na to uwagi- nie robic nagonki bo to stresuje i utrwali te nieplynnosc mowy i moze zmienic sie w jakanie- spokoj, spokoj i jeszcze raz spokoj- a u pedriatry przy wizycie spytaj o logopede w razie w i spytaj o ten problem- powie ci w jakim wypadku potrzebna jest pomoc specjalisty- dodam, ze chrzesniak zaczal mowic w wieku 2 lat a takie przypadki mu sie zdarzaly gdy mial juz bardzo duzy zasob slownictwa(2,5) i jezyczek nie nadazal za glowka:) teraz ma 3, 5 roku i tylko gdy cos opowiada z przejeciem cos takiego sie pojawia- wszystko w normie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jestem przewrażliwiona, nie ukrywam tego! jak Cię nie stać prywatnie, to się zapisz na NFZ, jeżeli to zrobisz teraz, to za jakiś czas się dostaniesz i logopeda stwierdzi, czy to było potrzebne, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO Pauli
Ja tez byłam przy pierwszym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO Pauli
Powiem Ci szczerze, że zazdroszczę Ci trochę tego że poszłaś do pracy:) Ja nadal w domu, hhmmm...:/ Przepraszam autorkę za prywatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj chrzesniak
i nie panikuj- dobrze, ze sie przejmujesz- bo nie mozna lekcewazyc niczego, co zwiazane jest z rozwojem i zdrowiem dziecka ale tez nie przeginaj- dziecko ma stres i nie dodawaj jej od siebie jeszcze- poczekaj- to trwa tylko tydzien- gdyby trwalo caly czas i duzo dluzej- miesiac- dwa to co innego- odstresujcie sie jakos i problem zniknie- zobaczysz- mala moze widzi, ze ta cala sytuacja cie martwi i dostaje blokady- SPOKOJNIE:_)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj chrzesniak
nie ma za co:) powodzenia- moja cora ma 16 mcy i zaczyna mowic....:) zobaczymy co nas czeka:) pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja chrześniaczka już na roczku wszystko powtarzała, a ten mój ancymon nie chce. Nie to, że nic nie mówi - jemu się gęba nie zamyka, ale nie łaczy wyrazów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO Pauli
Ok, już nie dręczę, ale i tak uważam, że jesteś świetna mamą:) Tak trzymaj! :) Ps. Zobaczysz też jaki stres, jak będzie mieć pierwszy występ przed "publicznością" w przedszkolu, pójdzie do pierwszej klasy, potem komunia, czwarta klasa... Ahhh te nasze rodzicielskie rozterki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź nawet nic nie mów! ja zwariuję od tych stresów:( Nie potrafię wyluzować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO Pauli
Będzie dobrze!! :) Uwierz mi. Franio to rezolutny chłopczyk, da sobie radę, a Ty będziesz z niego mega dumna. Kiedyś będziesz się śmiać z tych rozterek:) My uciekamy na szybki spacer bo mi żyć mój nie da do wieczora:) Niech mu nosek zmarznie;) Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×