Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BEACISKO

Brązowe plamki u niemowlaka- choroba genetyczna?????

Polecane posty

Witajcie.Od dzisiejszego poranka przeżywam koszmar!!!! Mój 3 miesięczny synek urodził się z jedną małą plamką w kolorze kawy z mlekiem na dłoni wielkości ok 1 cm- obecnie tych plamek ma juz 4!!!! Gdy dziś rano zobaczylam nową plamkę na kolanku zaczęłam czytać na necie artykuły i okazało się, że jest to charakterystyczny objaw bardzo poważnej i rzadkiej choroby genetycznej....Płacze jak bóbr i modle się, żeby to nie było to. Synek jest cudowny- grzeczny, uśmiechniety, pieknie sie rozwija... jestem załamana, nie wiem co robić, gdzie szukac pomocy....Z pediatrą nie mogę się skontaktować, zresztą jesli to jest własnie ta choroba to żeby ją stwierdzić potrzebne jest milion badań ...... ratunku..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby zrobic badania
musisz niestety jadnak udac sie do pediatry - bo skad wiesz jakie badania masz zrobic . Zreszta pediatra objerzy dziecko i sam oceni co moze dolegac . Jak nie mozesz skontaktowac sie teraz z lekarzem - idz do innego nawet prywatnie . Nie wiem jaka masz na mysli chorobe , bo dokladnie nie opisujesz. Jesli to jakies wylewy podskornae - to moze byc hemofilia czyli choroba genetyczna na ktora choruja jednynie chlopcy . Jesli masz podjerzenie co do hemofili ja bym na twoim mmiejscu byla juz na pogotowiu bo twojemu dziecku potrzebne leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, ciężko Ci pomoc skoro nie wiadomo o co chodzi dokładnie. moze i trzeba miliona badań, ale im szybciej zaczniesz je robić tym szybciej zyskasz jakąś pewność. umów sie do pediatry i zacznij działać. i nie panikuj i nie płacz na zapas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi o chorobe Recklinghausena;/ Przepraszam za zamotany post ale ja mam jeden mętlik w głowie... wiem że nie powinnam panikować ale nie potrafie... tu chodzi o moje dziecko które ma 3 miesiące!!!! Te plamki są gładkie, jasnobrązowe, wyglądają jak tzw. myszki ale urodził się z 1 a ma już ich 4....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie już tu nie zaglądasz, ale fajnie by było gdybyś odpowiedziała na post bo Twój synio to już dziś duży chłopczyk a moja córeczka też ma takie plamki i też się bardzo obawiam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjvhsjvnskdvn
jak tam z dzieckiem wyszlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i u mnie to samo, malutki ma takie plamki... ktoś coś wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajrzałam po prawie 4 latach ;) Mój synek rozwija się pięknie, nie dostrzegam żadnych zaburzeń - a nawet wyprzedza rówieśników, ale plamki nadal są. Obecnie jest ich wiecej ale trudno powiedziec ile dokładnie. 2 znikły w wakacje a teraz dostrzegłam jedną nową. Kontaktowałam się ze specjalista i juz nawet miałam umówioną wizytę, ale... stchórzyłam... bałam się usłysze ze to jest to.... A co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to super, że z synkiem wszystko ok, ale to znaczy, że nie robiłaś mu żadnych badań??? to nieodpowiedzialne. Może ma jakąś chorobę utajoną, która się wyciszyła ale jednaj jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto zrób badania dziecku. Swoim głupim strachem odbierasz mu być może szanse na lepsze życie, albo w ogóle na życie. Jeżeli to choroba genetyczna, to nie wiedząc o niej nie zmienisz rzeczywistości. Jaka z ciebie matka? Dziecko to nie zabawka, to żywy człowiek, ma prawo do opieki medycznej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liidididi
To totalnie nieodpowiedzialne. udając że tego niema, nie spowodujesz, że choroba zniknie! Jak możesz, mając podejrzenie NF1 nie diagnozować dziecka?! Pediatra tu nie pomoże, już dawno powinnaś być u neurologa dziecięcego. Gdyby to nie daj Boże było to to odbierasz synowi szanse!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskakarolcia
ja tez sie dziwie, ze nie porobilas tych badan, zwlaszcza, ze sama piszesz, ze synek ma wiecej tych plam. Co jesli ma ta choroba i jak guzy wewnetrzne zaczna mu uciskac nerwy i np spowoduje padaczke to tez bedziesz utrzymywac, ze wszystko ok? Idz, zrob mu badania, zeby albo wykluczyc (i bedziesz miala spokoj do konca zycia), albo zaczniecie leczenie i zapoboiegniecie wielu choroba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To taka głupota, że to aż niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beacisko, nie będę "ciskać gromów" na Ciebie, chociaż należałoby się! Nie chcę Cię też straszyć, bo to wcale nie musi być NF1 (ani żadna inna genetyczna choroba), ale LEKCEWAZYĆ TEGO NIE WOLNO. Gdybyś nie miała wiedzy, że to może być choroba..ale JĄ MASZ! Więc Twoim obowiązkiem jest pójście do lekarza i to nie byle jakiego pediatry na odczepnego! U mojego synka w wieku ok 4 mcy zauważałam małą (0,5 mm średnicy) brązową plamką na stopie, oczywiście Internet i doszłam do informacji o chorobie, o której piszesz i z tą plamką byłam już u 2 pediatrów, neurologa i dermatologa. Wszyscy zgodnie orzekli - znamię barwnikowe i mam nie wymyślać i pytali czy my z mężem mamy - a mamy, zwłaszcza ja chyba setki różnych malutkich piegów, zmian barwinkowych, kilka plan kawa z mlekiem. MOŻE (OBY) U TWOJEGO DZIECKA TO TYLKO TAKA "URODA", ALE NA TWOJE LEKCEWAZENIE NIE MA USPRAWIEDLIWIENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwię się tez po co Ci te nerwy, bo może lekarze wykluczą chorobę a Ty niepotrzebnie tyle lat się denerwujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie racje wiem o tym, byłam u neurologa i chyba u wszystkich miejscowych dermatologów, pediatrów liczba niezliczona widziała moje dziecko. Robiłam mu usg brzuszka. Ale lekarze twierdzą że wymyslam i wmawiam dziecku chorobę, że takie plamki ma mnóstwo dzieci ( ja mam 5 ). Moja rodzina tez straciła do mnie nerwy juz dawno temu zebym sie uspokoiła. Miała umówiona wizyte w w-wie u specjalisty ale znajoma która tez tam pojechałą z kilkoma plamkami powiedziała ze dobrze ze zrezygnowałam bo z kilkoma plamkami nie ma po co jechac. Żadnych badań, żadnych skierowań- nic. Nie ma badania które by potwierdziło bądż wykluczyło nf w 100% jesli nie ma objawów. Jedynie testy genetyczne bardzo bardzo bardzo drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli DZIAŁASZ. No to przepraszam. To straszne, że nie można tego jednoznacznie wykluczyć :( Ja jak coś mi "nie gra" u synka to najlepiej OD RAZU poszłabym do lekarza i oczywiście od razu chcę żeby lekarz wykluczył chorobę. Wiem, jak się czujesz, bo sama jestem panikarą, strasznie się boję o synka, ma niespełna 10 mcy a czego ja mu nie wymyślałam...z czym nie byłam u lekarza (oczywiście specjalisty), ostatniego niemal ataku paniki dostałam w Wielką Sobotę i wieczorem (w nocy) wykonałam dziesiątki telefonów z nadzieją (bez sensu), że ktoś okulistycznie zbada mi dziecko, a wizualnie z jego oczkami nic się nie działo... A u Was, co lekarze mówią konkretnie na te plamki, jaka one teraz mają wielkość, nazywają je właśnie plamy kawa z mlekiem (café au lait )?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up czy jest tu jakas mama dziecka nf ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiaz
Moja corka ma 5,5roku i od okolo roku wyszla jej plamka na czole rozmiarow ok pol centymetra druga tej samej wielkosci zauwazylam na nodze. Od jakiegos czasu obserwuje podobne fora i sama nie wiem narazie obserwuje ja bo nic innego u niej nie zaobserwowalam. Prosze o komentarze odnosnie badan wzroku czy wykryto cos u waszych dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olx
Szukam pocieszenia i chyba znalazlam bo moj sybek ma od urodzenia 4plamki ok 0.5cm nic sie z nimi nue dziehe ale jedziemy sprawdzic . Wizyta dopiero za miesiac. Beacisko napisz jak twoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, u mojego synka też zauważyłam dwie plamki, pediatra kazała obserwować, mimo wszystko umowie synka do neurologa, może dowiem się czegoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×