Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewytrzymieeeeeeee

Problem ze świętami

Polecane posty

Gość niewytrzymieeeeeeee

Muszę się wyżalić. Otóż jak co roku jest w naszej rodzinie problem ze świętami... :( Mieszkam z dziadkami, na tym samym podwórku mieszka moja ciotka z mężem i dziećmi. Kiedyś zawsze święta były razem, wiadomo nie zawsze były pieniądze ale jakoś dawało się radę. A przez ostatnie 2-3lata jest beznadzieja... Moja ciotka powiedziała, że nie będzie robiła wszystkich świąt pod rząd, niech babcia z dziadkiem też dadzą coś od siebie (Dziadki kiedyś robili święta!). Zawsze na początku grudnia jest rozmowa "co ze świętami?", na co moja babcia nerwowym tonem odpowiada "Ja nie mam za co, już nie wytrzymam, nie wiem jak to będzie, powieszę się, mam 10zł w portfelu!". Ten tekst, wyuczony na pamięć powtarzany jest przy każdej możliwej okazji, przy kazdej składce, czy to na piec, czy na opał na zime. Cokolwiek. Sama nie chce zrobić, ale lecieć do kogoś i się nażreć na darmoche to lubi, a i owszem! Kilka takich sytuacji już było. Pytamy się z ciotką co ze świętami, babka swój sztandarowy tekst, dodaje ostatnio do tego że ona nie musi z nikim świąt spędzać, zje sama z dziadkiem. Pięknie! Dodam też że od jakiegoś czasu dziadek jest unieruchomiony i po prostu nie może iśc do drugiego domu na święta (do ciotki), wiec normalnością dla innej NORMALNEJ osoby byłoby zrobienie świąt w domu, gdzie leży unieruchomiony człowiek. Wiadomo. Nie ze babka kasy nie ma. Ma! Ciuchy, kosmetyki, chuje muje są na porządku dziennym. Świąt dla dzieci, wnuków, rodziny nie chce zrobić, raptem raz w roku! Ale iść do kogoś nażreć się to leci pierwsza, ile razy tak było! Jest mi głupio przed narzeczonym, ja idę do niego na wigilie, reszte swiąt spędzamy u mnie, a skończy się na tym, że będziemy jeść czipsy i popijać colę, bo przecież u mnie świąt nie będzie :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty oczywiście zrobić nic nie możesz??? Nawet najskromniej, ale mile i uroczyście? To o kim należy mówić, że leci się nażreć na cudzym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech ciocia przygotuje troch potraw, Ty troche potraw. Babcia na [ewno sie dorzuci a racjonalnie wytlumacz, ze nie macie jak przeniesc dziadka i musicie w Waszym domu zrobic, bo przeciez samego go nie zostawicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewytrzymieeeeeeee
Nie, nie mogę bo mam 17lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×