Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bgbhdrtg

Rzeczy do szpitala - problem..

Polecane posty

Gość bgbhdrtg

Spakowałam już rzeczy do szpitala i się przeraziłam. Jak przyszła moje koleżanka w odwiedziny to się zapytała kto się wyprowadza bo stoi przygotowana duża torba podóżna, mała torba podrózna i plecak. Wzięłam tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Koleżanka mówiła że jak ona poszła rodzić tez z takim wielkim bagażem to to dzień dobry najpierw dostała opierdol od personelu szpitala który powiedział, że to tylko zawalisko bo nie ma gdzie nawet tego schowac (i faktycznie tak było bo wszystko stało pod jej łóżkiem i co obchód lekarze się darli, że tak nie może być). Póxniej jak poszła na salę porodową to ta te pakunki zostały zaniesione na sale w której miała później leżeć. jak wróciła to się okazało że z torby zginęły jakieś ciuchy dla dziecka i cos z jej rzeczy osobistych. A i tak jak wróciła do domu to miała kilka rzeczy których nie używała wcale... Może ktoś się wypowie jak to było w Waszym przypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem, że musisz mieć wszystko dla dziecka też? U mnie jest tak, że kosmetyki, ubranka itd. mają w szpitalu, więc ja biorę tylko to, co potrzebuję. Wyszło mi pół dużej torby. Ale nawet jakbym miała brać dla dziecka rzeczy to ona by wystarczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość connia
też poruszyłam ten problem i w odpowiedzi dostałam linka http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3941244 dziewczyny radzą popytać się w szpitalu , w którym będzie się rodzić a najlepiej lekarza prowadzącego. bo w każdym szpitalu jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjj jjjj
dowiedz sie co musisz miec. ja z rzeczy dziecka musialam miec tylko pieluchy, chusteczki i ubranko na wyjscie. wiadomo pieluch z 15 wystarczy bo maly na poczatku tylko smolke wydala i to nie za czesto. a zastanow sie czy naprawde ci to wszystko potrzebne... co ty tam napakowalas to nie wiem;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a cos ty tam slońce wzieła?
3 koszule z 5 par majtek 2 staniki do karmienia 2 ręczniki klapki kosmetyczka (mydło- najlepiej szare, szampon, szczoteczka pasta, szczotka do włosów, jakiś balsam, krem do rąk, dezodorant) ładowarka do tel dokumenty sztućce i kubek woda mineralna- najlepiej taka z dziubkiem paczka podkładów chusteczki higieniczne ewentualnie jakiś cieniusi szlafrok bo na położniczym jest jak w solarium pod lampą. No i to ci zajęło dwie torby i plecak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgbhdrtg
Taką listę dostałam ze szpitala... I tak sie zastanawiam czy rzeczywiście wszystko jest takie potrzebne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,,,nie rozumiem
Na pewno nie bralabym ze soba duzo nie potrzenych rzeczy, bo to tylko kilka dni, wiec nie bedziesz zbyt wiele potrzebowala. Odpusc sobie wymyslne kosmetyki i ciuchy, bo nie bedziesz miala kiedy tego uzyc. Nie bralabym rowiez ubranek dla dzicka, ani kosmetykow dla dziecka, ani calej paczki pieluch, bo w Polsce niestety jest brzydki zwyczaj pozyczania sobie takich rzeczy bez pytania, na czas blizej nie okreslony (czyt. na zawsze). :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez to co napisala
a cos ty ma slonce wziela, no i ewentualnie ubrania dla dziecka jesli musisz miec swoje. I to najwyzej 3 zmiany, reszte niech mąż czy partner ci potem dowozi i wymienia, przywozi czyste i zabiera brudne, tak smao koszule i bielizne dla ciebie, 2 zmiany ci wystarczy, potem niech ci doniosą, przeciez napewno maz bedzie codziennie cie odwiedzial, to dzwoniszi mowisz co potrzeba i za pare minut moze dowiezc. Nie bedziesz musiala tego wszytskiego pilnowac jak pojdziesz rodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez to co napisala
ubranka jesli szpital ma to nie bierz swoich, nam odrazu jak dowiadywalismy sie przed porodem to powiedzieli z eby nie brac, bo potem nie odzyskamy, bo pielegniarki przebieraja dzieci i rzucaja wszytsko razem do pralni, wiec nikt nie pilnuje czy to szpitalne ubranka czy prywatne, wiec te ubranka do ciebie juz nie wroca raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"potem niech ci doniosą, przeciez napewno maz bedzie codziennie cie odwiedzial, to dzwoniszi mowisz co potrzeba i za pare minut moze dowiezc." zakładajac że będzie rodzić " u siebie", czego nie wiemy na pewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgbhdrtg
Wszystko dla dziecka muszę miec ja, szpital nic nie daję. Niestety męża przy mnie nie bedzie ani nikogo z rodziny kto mógł by mi po coś skoczyć... Po prostu nie wiem jak się sama z tym wszystkim zabiorę... A żeby było smieszniej to idę na cesarke wiec pewnie poleże trochę dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez to co napisala
no to niestety musisz tachac wszytskoz e soba, z listy ktora ci dal szpital. No i współczuje ci że nikt nie bedzie z toba, ja mialam cesarke i pierwszego dnia ledwo sie ruszalam, gdyby nie maz to nie dalabym rade wstac po dziecko (maz mi podawal), ani wyjsc do lazienki, drugiego juz było ciut lepiej, ale i tak caly dzien ktos ze mna byl, maz albo mama i bardzo mi pomogli. Postaraj sie znalezc jakaz kolezanke czy kogos z rodziny kto moglby byc z toba chociaz pierwszego dnia, bo naprawde ciezko samemu cos zrobic. Jeszcze jak trafisz na normalne polozne to ci pomoga, bo niektore tylko opieprza ze sama sobie nie radzisz, a o pomoc napewno bedziesz musiala poprosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgbhdrtg
miao to wszystko inaczej wyglądać ale wyszło jak wyszło... Ponoć lepiej nic nie planować. Nawet jest taki dowcip, jesli chcesz rozsmieszyć Pana Boga to opowiedz mu o swoich planach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×