Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znowu musze leciec:(

BOJE SIE LOTU SAMOLOTEM!

Polecane posty

Gość znowu musze leciec:(

Niedlugo czeka mnie kolejny lot samolotem:( Jak zwykle jestem przerazona, mam wiele czarnych scenariuszy w glowie. Nawet nie chce pisac jakich, ale chyba mozna sie domyslec. Pocieszy mnie ktos?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smierc usmiecha sie do wszystkich, jedyne co mozesz zrobic to usmiechnac sie do niej... :D a tlenu starcza na 12 minut, jak obok ktos siedzi musisz go wypchnac... :D poza tym to luzik... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjjhhjjhj
no niestety, ja też zawsze się boję, nienawidzę tego i z wiekiem coraz bardziej się boję, najwyżej umrzesz, jak to sobie uświadomisz to nie jest już tak strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu musze leciec:(
dzieki, ale mnie pocieszyliscie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellaze śniegiemmmmm
a kiedy lecisz? pomodle sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu musze leciec:(
lece w piatek poznym wieczorem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaszaszlyk
Ja tez sie troche boje za kazdym razem, ale wsiadam i lece. I na peewno moge powiedziec, ze na poczatku bylo gorzej, a im wiecej latam, tymluzniej do tegopodchodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellaze śniegiemmmmm
warto sie pomodlic przed lotem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu musze leciec:(
ja tabletek nie chce brac wiec musze leciec z trzezwym usmyslem. najgorsze jest to, ze ostatnio mialam turbulencje i teraz boje sie jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu musze leciec:(
blagam powiedz ze lecisz na LTN!!! nie, nie lece. Zreszta co za roznica gdzie mam leciec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie panikuj..
nie ma się czego bac , ja mam swój samolot , latam dla przyjemności i zapewniam Cie że jest to mniej niebezpieczne od jazdy samochodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>nie, nie lece skoro nie to nie ma dalej tematu... jak sie boisz to siadz przy przejsciu, tam nic nie buja... ale i tak nie ma sie czego bac... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ?????????????
To uwazaj na siebie bo teraz sa bardzo duze mrozy i maszyny sa oblodzone i wiele roznuch czujnikow moze zaszwankowac , wprowadzajac tym samym pilota w blad , a to z kolei moze skonczyc sie katastrofa lotnicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu musze leciec:(
dlaczego mnie straaszysz? latalam juz zima i nawet turbulencji nie mialam, za to jesionia samolotem potrzeslo i to mnie najbardziej wystarszylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu musze leciec:(
a najgorsze jest to, ze polece w piatek i dwa dni pozniej znowu bede musiala leciec by wrocic:( To mnie najbardziej dobija i przeraza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też się boję i nie latam
czekam aż wymyslą teleportację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu musze leciec:(
gdybym mogla to tez bym nie latala, ale niestety musze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu musze leciec:(
nikt mnie juz nie pocieszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu musze leciec:(
moze dzis mnie ktos pocieszy? Do mojego lotu coraz blizej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co Ci ten lęk da? co Ci da pocieszanie? Najlepszym sposobem jest po odprawie kupić na bezcłowym dwusetkę balantajsa, usiąść na tarasie widokowym, pierdyknąć i pomyśleć sobie: no tak, oni nie spadli więc ja też dolecę:classic_cool: a można zapytać gdzie sie wybierasz i jakie to linie?🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu musze leciec:(
nie pije alkoholu:( lece sluzbowo wiec to bez znaczenia gdzie, lot 2 h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrupkie chrupki
Ja sie od jakiegos czasu boje lotow, dostalam ataku paniki na pokladzie i zakladali mi maske tlenowa... Od tamtej pory nie wyobrazam sobie wsiasc do samolotu. Moja pani doktor powiedziala, ze sa specjalne leki usypiajaco-uspokajajace dla takich panikarzy, ze wiekszosc ludzi sie z tym zmaga i dlatego tylu ludzi spi na pokladzie - bo sa pod wplywem lekow. Warto to wykupic, tylko idz do lekarki po recepte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu musze leciec:(
do jutra nie zdazylabym isc po recepte. Bede musiala jakos to przezyc. W pracy nawet nikt nie wie ze ja sie boje tak latac bo wstyd mi sie przyznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to może pora zacząć pić zamiast być mazgajem:o oczywiście w ilościach nie powodujących zachwiania równowag ciała i umysłu:classic_cool: wtedy fakt czy lot trwa 2 godziny czy 12 godzin nie ma znaczenia:p życzę miłego osiągania pułapu, potem leci się w tzw. "miejscu" i tylko szum silnika przypomina o tym że jest się "wniebowziętym" P.S. lecisz w biznesklasie?:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×