Ilu facetów udało wam się w sobie rozkochać????????? bo ja mam nowe hobby ;) ;)

A mianowicie od czasu zerwania z moim facetem z ktorym bylam 4 lata (zerwalam z nim z 3 tyg temu ale z 4 miesiace bylo miedzy nami naprawde zle) krece z paroma facetami bez celu bo i tak z nimi nie bede sama nie wiem po co to robie ale jakos nie moge sie zangazowac w cos nowego .. a więc do tej pory : 1. mi wyznal milosc .. ale nawet go nie uwodzilam 2. tez widac ze mu zalezy pisze caly czas , a niby inteligetny chlopak skonczone dobre studia ws umie to tylko raz sie z nim calowalam 3.tez wydzwania wypisuje chce sie spotykac jest dziany ale mlody troche bo ma 18 lat z tym tez raz sie tylko calowalam 4. przystojny na poczatku on mi sie bardzo podobal ale teraz juz nie :O za to on widac ze cos tam chcialby mam od niego zaproszenie na sylwestra itd. najgorsze jest to ze nie mam zamiaru z zadnym z nich krecic ale nie odpuszcze ;)

jak to hobby mi sie znudzi to pozniej planuje rozkochac w sobie kilka kobiet :)

heh chyba bym nie dala rady podszywie ;) ale co najgorsze ja sie wcale nie chce nie chce tak zachowywac :O ale jakos nie potrafie przestac..

upppp

uwazja zeby pozniej tak nie robili z toba zreszta wiesz jaki to jest bol kiedy przy rozstawaniu tak wiec glupio robisz

O co ci chodzi z tym tematem ? Mamy zazdroscic czy, ze jak?

zazdroszczę ci tego grona wielbicieli, też bym tak chciała, ale widocznie zbyt wielka ze mnie potwora żeby mimo wszystko znaleźć jakiegoś amatora:P

no wlasnie nie czulam zadnego bolu przy rozstaniu raczej ulge .. nie wiem cos dziwnego sie ze mna zrobilo po prostu nie potrafie sie w nic zangazowac a tych chlopakow to nie ma co zazdroscic bo zaden nie wydal mi sie na tyle interesujacy aby z nim byc ...ale jakby wymieszac niektore ich cechy ze soba to wyszedlby ideal :O