Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość thaisse80

pluszowa zabawka bez certyfikatu CE- grozna czy maz przesadza?

Polecane posty

Gość thaisse80

Mam taki problem. Moj brat niedawno byl w Tunezji i kupil tam taka pluszowa zabawke wielblada ktora przeslal potem nam jako prezent dla mojej 7 miesiecznej corki. Owy wielblad nie ma certyfikatu CE. ja tego wielbladzika wypralam i dalam do zabawy coreczce (pod mym nadzorem by do buzi nie brala). Moj maz jednak jak zobaczyl ze ta zabawka nie ma owego certyfikatu zabronil zabawy nia twierdzac ze nie wiadomo z czego zrobiona, moze zawierac jakies toksyczne materialy i lepiej to wyrzucic. zabawka ostatecznie nie zostala wyrzucona ale corka nie moze sie nia bawic. Wg mnie moj maz grubo przesadzil. A co wy na to? I zwracacie uwage na ten certyfikat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×