od pierwszego spotkania ciągnie mnie do łóżka...

dodam że facet naprawdę dziwny, może nigdy nie dojrzał do uczuć? miał narzeczoną, kilka lat razem, a pojawiła się inna i potrafił tamtą zostawić..

ninci Twierdzisz, ze ten Twój były facet to był płytkim, bezuczuciowym, draniem itp. Ale mimo to zakochałaś się w nim ba... mało tego, gdyby nie rady osób tutaj to wylądowałabyś z nim w łóżku! A teraz napiszę co Ty byś zrobiła będąc w innej sytuacji w której poznany facet(dajmy na to jakiś inny) okazałby się bardzo uczciwy, uczuciowy i oraz po jakimś czasie zakochały się w Tobie. Wtedy postąpiłabyś tak jak 98% kobiet: OLAŁABYŚ GO! Miałabyś dość jego sms'ów, ba nawet nie dawałabyś się mu dotknąć. Modliłabyś się, żeby go już nigdy nie spotkać i byś splunęła na "nudnego frajera który byłby przy Tobie jak piesek". Jeszcze byś się z niego śmiała że taki "słaby, ulega kobiecie" itp. Wiem, że byś tak postąpiła, jestem co do tego w 100% pewny, choć teraz byś się zarzekała, że nie. Prawie wszystkie kobiety wolą właśnie takich, jak ten ogier z którym miałaś właśnie do czynienia, zaś gardzą jego odwrotnością, która czuje zachowuje się tak, jak Ty wobec tego swojego typa! A jeśli jesteście z facetami którzy was kochają, to tylko z braku laku i same nie kochacie ich! Najlepiej byście go wcale nie widziały, a jeśli już to tylko jako "kolegów" bądź "przyjaciół"! Poza tym śmiem twierdzić że jesteście chore - macie zepsute, źle działające serca. Bo skoro potraficie tak naprawdę kochać tylko takich typów jak np. Twój, to na bank coś z tą waszą miłością jest NIE TAK, choć ja obstawiam KRYTYCZNY PRZYPADEK DO LECZENIA! Aż dziwne, ze psychologia się jeszcze do tej pory tym poważniej tym przypadkiem nie zainteresowała.

ninci opisujesz to w ten sposób jakbyś cały czas miała mokro na samą myśl o nim

przegralas nie ma co

taa przegrała , bo nie dała facetowi tyłka , przecież on by ją później i tak olał

tak się nie zachowuje facet niedawno poznany. nie traktował cię poważnie

loszka, wiem też mi się to wydawało dziwne ,ale szybko popłynęłam..to było takie naturalne:O

taki facet po prostu traktuje kobiety i seks jako zabawe, przedmiotowo, co za prostak

a wiecie co jest najlepsze ? :O że on mnie nazywał od szujek, że go "szczuję" i sama do takich sytuacji doprowadzam :(

ale przecież nawet jak ładnie wyglądałam to nie moja wina, to on się do mnie dobierał

X77 przepraszam miałam wcześniej odpisać, ale zapomniałam... widzisz ja go inaczej postrzegałam, nie jako zimnego drania , tylko zakochałam się w tym wyobrażeniu o nim które sam wykreował.. że taki romantyczny , uczuciowy itd.... :(

ninci no jasne że chciał zgonić winę na ciebie , daj już spokój...