od pierwszego spotkania ciągnie mnie do łóżka...

taki facet to najgorsze gówno:O seks traktuje przedmiotowo

PRZESADZACIE!!! każdemu facetowi chodzi o seks od pierwszego spotkania! tylko niektórzy bardziej się z tym kryją i wmawiają czułe słówka :D

bardzo podoba ale to cienias ..jaki mezczyzna, ktory szanuje kobiety wpycha sie im do domu, albo proponuje u siebie wizyty ?? przeciez to masakra zalozmy pojdziecie do tego lozka, i mu sie NIE spodoba - wiec podziekuje Ci w stylu -" wiesz nie mam teraz z byt duzo czasu" itp a Ty bedziesz tak poraniona, ze sie nie wygrzebiesz przez rok. zrozum, ze on Toba manipuluje i chce tylko seksu. Nie zmienisz go i nawt nie porobuj, znajdz sobie normalnego mezczyzne, z ktorym bedziesz sobie budowac dobra przyszlosc.

ale to cienias ..jaki mezczyzna, ktory szanuje kobiety wpycha sie im do domu, albo proponuje u siebie wizyty ?? mi się nasuwa inne pytanie, dlaczego facet chce iść przy 1 szym spotkaniu do łóżka? nawet nie znając jej?

bo jest jakims psycholem

albo po prostu facetem

a może aż tak zdesperowany ? albo myślał po prostu że jesteś atrakcyjna i łatwa

nie wiem, chciałabym wiedzieć dlaczego chciał to zrobić , pewnie po prostu się mu spodobałam, ale są jakieś granice chyba...

powiedzcie mi czy wszyscy faceci tacy są tylko się z tym kryją , bo mało która pójdzie do wyra przy pierwszym spotkaniu, dlatego prawią komplementy i się starają żeby i tak skończyło się na seksie?

z facetem zanim do lozka pojdziemy, po jakis 3 miesiacach spotykania dopiero zaczelismy rozmawiac o seksie.. to byla nasza 1 rozmowa o tym..wczesniej nie bylo mowy o lozku... po jakis 5 miechach zaczelam troche naciskach i to ja.... az dziwne a teraz normalnie sie kochamy, ma dosc temperamenty ..po prostu nie chcial tego robic po kilku dniach znajomosci tylko z milosci...

Przeciez seks nie jest zly sam w sobie, tylko wtedy kiedy jest srodkiem do zaspokojenia swoich egoistycznych zachcianek kosztem drugiej osoby, gdy jest sposobem do krzywdzenia innych jako odreagowywanie np niepowodzen z innymi kobietami. On nie jest Ciebie wart, daj sobie z nim spokoj.

a może nie chciał mnie skrzywdzić? może dla niego taki seks nie wydaje się być niczym nienormalnym? może dla niego seks to tylko taka zabawa

Mysle, ze predzej powinnas sie zastanowic czym dla Ciebie jest seks i co dla Ciebie jest wazne, a nie dla niego. On jest mocno spaczony, nie naprawisz go i wyrzuc z siebie te potrzebe. No ale zrobisz i tak jak uwazasz, tylko pamietaj, ze wiele osob chcialo Cie od tego uchronic, zebys nie cierpiala jak ... my - kiedys.

wiem, od tamtego czasu myślę o nim i nie potrafię zapomnieć, ale boli mnie to że od tamtego czasu mnie zlewa, bo niby to zależało ode mnie i nie chce nic na siłę.. haha pewnie szczera rozmowa z nim też by nic nie dała , bo kłamałby w żywe oczy prawda ?

Z takimi ludzmi nie mozna byc szczerym, to wyrachowani cynicy. Szczera to mozna byc z mama albo z przyjaciolka.

jasne ze by kłamał..pamiętam jak tak namiętnie opowiadał prawie ze łzami w oczach że to jest straszne nie mieć obok kogo zasypiać i się budzić :D ale seks z praktycznie obcą dziewczyną to co innego ! hah

Dobrze, ze sie nie odyzwa, bo gdyby to robil mialabys znow kolejna hustawke i tez bys cierpiala. Poza tym (moim zdaniem), zebys szybicej zapomniala i bol minal szybciej zmien numer, bo mozliwe, ze w przyszlosci bedzie chcial wybadac czy moze zmienilas zdanie. :D

kurcze i to naprawdę obcą :D może po 2 godzinach...

a kiedy spytałam co ja mam sobie o nim pomyśleć , podumał trochę i sypnął nie wiem, myśl co chcesz

Coz, wazne, zeby "jakas" byla, bo jak to wyglada, ze taki byczek sam .. ;)

Bo nie obchodzilo go co myslisz.

świnia.. nie rozumiem jak można tak oszukiwać tylko p oto żeby przelecieć...

Sa tacy, wielu ich, musisz sie strzec, i nauczyc odroznicac wartosciowego mezczyzne, z ktorym warto stworzyc fajna relacje i chodzic z nim normalnie do lozka od wyrachowanego manipulujacego skur ... co wykorzysta naiwna i rzuci.

wiem, ale ciężko mi z tym i ciężko pojąć że tacy istnieją....

Odchoruj swoje; jeszcze nie jedno Cie zdziwi, dobranoc.

a czy on kiedyś się zakocha czy zawsze będzie chodziło o seks?

po prostu-- dobranoc

hej ninci powiedz jeszcze co Ci mówił, jakieś komplementy, bo mi się też wydaje że ktoś mnie w *** wali

myślę że ciężko ci będzie odróżnić, zgrywał się na takiego zakochanego od pierwszego wejrzenia ;) najpierw siedzieliśmy osobno, później robił się odważniejszy, siadał obok mnie, leżał przytulony, później kiedy chciałam żeby mnie odprowadził kawałek to nie chciał się z miejsca ruszać bo twierdził że "jeszcze mnie czuje", nie mogłam spokojnie iść do kuchni ,bo zaraz się wtulał od tyłu i zawsze na odchodne (czyli jak już udało mi się wyrwać z łóżka) mnie tak z całej siły przytulał.. żenada jak sobie teraz o tym pomyślę...

ale tak mocno że myślałam że mi żebra połamie :D psychol..