Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

egoma82

ostre potrawy - chłopak, słodkie - dziewczynka??

Polecane posty

czy sprawdza się powiedzenie że jak się ma ochotę na ostrzejsze potrawy to będzie chłopak a jak na słodycze to dziewczynka??? podobno kobieta ma przeczucie co będzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, to nie prawda. W kazdym dniu musze zjesc cos slodkiego i tak od poczatku ciazy. Tak samo ze smakami ostrymi...rowniez sa w moich posilkach ale juz rzadziej. I pod sercem nosze chlopczyka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim przypadku się nie sprawdziło, często miałam ochotę na słodkie (szczególnie wspominany do dziś przez rodzinkę tort) a mam chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1 ciąża - ostere chłopak
co ciekawe na usg dziewczynka wychodził :D 2 ciąża słodkie -- choć normalnie nie lubię słodyczy- zaczynałam dzień od 2 pączków :D i też synek jest :P ... co ciekawe od urodzenia uwielbia słodycze, mimo że my nie jadamy i nigdy mu specjalnie nie dawaliśmy.... sam sobie kiedyś ściągną czekoladkę ze stołu u babci i teraz dosłownie się trzęsie jak widzi czekoladę :D ... ma 1,5 roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli głupi temat to się nie wypowiadaj !!! szkoda twojego cennego czasu!! jeśli jesteś taka mądra to powinnaś encyklopedię czytać a nie bawić się w komentarze na głupie tematy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie. ja na początku ciaży nie miałam ochoty na nic, potem na słodkie (ok 15 tyg), potem na ostre (ok 20) potem na mieszankę wybuchową (np chleb z czekoladą i ogórkiem kwaszonym) - tak ok 30, a na końcu na kwaśne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
całą ciążę miałam ochotę na słodkie; kluseczki, pączki, makarony na słodko i mam chłopaka! Co do przeczucia - miałam je. Nawet jak lekarz powiedział, że najprawdopodobniej będzie dziewczynka to coś mi nie pasowało. Nie żebym była zawiedziona, bo nie nastawiałam się na chłopaka, ale poprostu nie zgadzało mi się z moimi odczuciami i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ciąży jadłam wszystko. A to, że będę miała córkę wiedziałam już od samego początku ;) Nie wierzę w to, że kształt brzucha czy potrawy mają wpływ na płeć dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
MIalam dokladnie na odwrot - dwie pierwsze ciaze - chlopcy - glownie slodkie smaki - na sniadanie kaszi Bobovita, do obiadu koniecznie marchewka tarta z cukrem, czekolada, lody i cola - niezastapiona na mdlosci. Trzecia dziewczynka - meksykanskie tortille, steki, zupy warzywne raczej na ostro typu minestrone, samo slowo czekolada wywolywalo odruch wymiotny, widok - sprint do lazienki, ciastkami mozna mnie bylo gonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przy obu ciążach najchętniej żywiłabym się ciastami i cukrem w każdej postaci do tego duuużo soków owocowych i owoców jako takich a dodatkowo w pierwszej ciąży na tatara miałam wiecznie ochotę (braki białka i tłuszczy zwierzęcych bo przed ciążą praktycznie jaroszką byłam) i co? w pierwszej ciąży córa w drugiej syn więc smaki nie mają tu nic do gadania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jadlam i dania na ostro przyrzadzane, kilogramami ser zolty i jajka a takze slodycze bo nie moglam sie opanowac. Jest chlopak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jadlam chleb ze smalcem i zagryzalam ogorkiem kiszonym, jadlam sledzie, lody, paczki, kiwi czasem w bardzo krotkuch odsteoach czadu :) i mam chlopca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam chlopczyka, ale juz na początku ciąży zupełnie mnie odrzuciło od słodkiego, nicccc nie przechodziło, nawet ciasteczko, o słodkim napoju do picia nie wspomnę. cole, pepsi uwielbiałam, a w ciąży smaku znieść nie mogłam.... wiec u mnie się sprawdziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajadałam sie wszystkim co słodkie - mam syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam syna i córkę. W oby dwóch ciążach uwielbiałam słodycze. Z synkiem nie lubiłam pomarańczy. Z córką objadałam się śledziami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam syna. Co jadłam? -najpierw jabłka, których normalnie prawie w ogóle nie jadam -potem codziennie musiałam zjeść loda -następnie miałam fazę na nektarynki ;) I tak przechodziło z jednego w drugie.. Oprócz tego prawie całą ciążę jadłam sporo twarogu oraz codziennie zaczynałam dzień od kilku łyków pepsi. aa jakoś pod koniec ciąży pozwoliłam sobie na kurczaka z kfc.. zawsze jem pikantnego, a w ciąży jedną pałkę męczyłam i męczyłam, bo taka cholernie ostra mi się wydawała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. ja wsuwam słodkie, a urodzę chłopaka ( to pewne z 3 usg). nie lubie kwaśnych a ni ostrych tylko słodkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam mieć dziewczynkę i mam ogromna ochotę na słodycze, jem więcej nabiału i potraw na słodko i pochłaniam duże ilości owoców. także u mnie sprawdza się. ale podobno na dziewczynkę ma się brzuch rozlany , a mnie wszyscy powtarzają że brzuszek mam mały jak piłeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadając na pytanie, wydaje mi się, że to kwestia przypadku. Ja w pierwszej ciąży smaki miałam na słone, kwaśne, mięso, warzywa - dziewczynka. W drugiej na słodko, ewidentnie ciągnęło mnie na słodycze, nabiał, owoce - chłopak. CO ciekawe, dzisiaj dzieciaki mają 6,5 i 4,5 roku i tak jak w ciąży ja miałam, tak one mają preferencje smakowe. Przeniosło się;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze dodam, ze sąsiad teściów jak mnie widział w ciąży, no na takim etapie kiedy brzuch był już zaokrąglony, to dwukrotnie przepowiedział płeć dzieci, zanim ja na usg dowiedziałam się od lekarza. Ma skubaniec coś w oczach;) tylko w totka wygrać coś nie może:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie się sprawdziło... wpitalałam słoik ogórków kiszonych dziennie w pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie się sprawdziło. miałam ochotę na słodkie, od kwaśnuch i ostrych potraw, które lubiłam przed ciążą mnie odrzuciło i mam córkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elelelemele
ja miałam fazy na kiwi. co dzień jadłam koszyk. mam córkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie się sprawdziło. Bardzo lubiłam ostre, pikantne potrawy, ale w ciąży mnie od nich odrzuciło i miałam ciągle smaka na słodkie. Mam córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×