dlaczego mezczyzni kochaja zolzy?

co sadzicie o tej ksiazce?? jak dla mnie jest ona bez sensu..

idź spać zołzo

bo ona jest bez sensu. a faceci może i kochają zołzy ale z takimi się nie wiążą na stałe bo na dłużej nie da się znieść tego typu kobiet.

katarynka koorwa zakladasz setny taki sam temat

nieprawda, pierwszy raz tu pisze. w szczegolnosci ppod takim nickiem i taki temat! dzis po prostu rozmawialam z kolezanka ktora uwaz ze ta ksiazka jest wspaniala cudowna zajebista i ze czyta ja juz 3 raz. a ja uwazam rady w niej za idiotyczne! i chyba jest naprawde dla bardzo uleglych naiwnych i glupiutkich panienek!

no debilka prawdziwa z ciebie :D na uczuciowym jest od chooja topikow takich samych i pod tym samym tytulem :o

wybacz ale nie siedze caly czas na kafe. wchodze raz na jakis czas i jeszcze mi sie nie rzucil w oczy taki temat

3-ci raz koleżanka czyta tę książkę? to chore jest. chyba, że blondynka i nie rozumie dlatego czyta tyle razy, żeby zrozumieć.

no wlasnie zdziwila mnie bardzo. dla mnie normalne sa rzeczy o ktorych tam pisza, typu nie angazuj sie w zwiazek z nowopoznalym facetem, nie rzucaj wszystkiego dla niego itp. ale rady typu zrob popcorn na kolacje mnie rozwalaja:) rodem z brawo girl ktore czytalam majac 13 lat

olej tą książkę. moja kobeta kiedyś z ciekawości zajrzała do niej ale po kilku minutach powiedziała, że to dla gimnazjalistek jest a nie dla dojrzałych kobiet.

jasne ,ze tak facet też ma swoją cierpliwość , owszem można nawet trzeba na początku trochę pobawić siew kotka i myszkę ale bez przesady! i co całe życie nie okazywać mu czułości, udawać ? :O

całe życie nie da się udawać. i zresztą po co? bo tak pisze w książce? bzdura. tłumić w sobie pozytywne emocje i uczucia i udawać zimną jak głaz? po jakiego diabła? to nawet może przynieść odwrotny skutek bo facet pomyśli w końcu sobie, że laska go nie kocha skoro tak go traktuje i poszuka bardziej uczuciowej. i jak już wcześniej wspomniałem z takiego typu kobietami faceci się nie chcą wiązać na stałe. takie zachowania pewnie przyciągają uwagę facetów ale do codziennego życia w związku to się ma nijak bo budzi tylko zamieszanie i udawanie a to przeczy fundamentowi związku jakim jest zaufanie i szczerość.

Dlaczego kochają zołzy? Cóż... Dlatego, że się nudzą i PlayStation dostarcza zbyt mało realnych wrażeń. Ot co.

ouoiuouoi ot co, ta książka to jedna wielka bzdura, pokazałam ją paru kolegom to wyśmiali

dokładnie. nie wiem nic o autorce tej książki, ale podejżewam, że rozwódka. ;)

..prawda w oczy.Faceci,jak to faceci-wiadomo,że idą w zaprzeczanie.Ale Wy-kobiety negujecie rzeczy zawarte w tej książce z bardzo prostej przyczyny.Bo boicie-w większości się być same,robicie wszystko pod faceta-a same się dusicie.Zabieracie teraz głos na forum w rodzaju"ja nie czytałam tego całego", "to dla podlotków" -żeby uciec od poczucia,jak bardzo jestescie od faceta uzaleznione.W odróżnieniu od książkowej zołzy.Tak bardzo nie chcecie być same,że wrabiacie chłopaków w dzieci.Czy zołza by tak postąpiła?Pytanie retoryczne.Z zołzami jest jak z modelkami-chciałybyście takie być,ale nigdy nie będziecie,więc najlepiej wychodzi Wam negacja tematu.Ale on i tak będzie nadal istniał.Pozdrawiam Was.

uwazam ze ta ksiazka jest swietna i "przetestowalam" ja na moim mezu i powiem ze o wiele sie poprawilo miedzy nami.... ale nie stosuje tych zasad na codzien ale wtedy jak zaczyna sie robic nudno i maz przestaje mnie doceniac... tydzien zolzowej terapi i 6 leni zwiazek funkconuje jak na samym poczatku.... kiedy sie poznalismy:) polecam ale nie mozna brac wszystkiego doslownie i z umiarem :)

A mi facet kupił książkę i powiedział, że to chyba o mnie bo z tytułu wynika:) Trochę się pośmiałam czytając. I rzeczywiście niektóre rady całkiem trafne. Ale zołzą trzeba się urodzić i nie oznacza to wcale bycia dokładnie taką osobą jak opisuje książka

wrabiamy w dzieci...? Kupujemy je na targu i podrzucamy?A wy nie wiecie,ze ptaszek jest nie tylko do sikania?

a wy nie wiecie, ze jak odstawicie tabletki to sie moze przytrafic ciaza? Co za tepe hipokrytki, wiadomo o co gosciowi chodzilo

Ta ksiazka to jedna wielka porazka, moze dzialac w przypadku zakompleksionych szarych myszek i jedynie na facetow ktorzy sa podatni na manipulacje, rozsadny gosc zasmieje sie w twarz kobiecie, jesli nagle zacznie jakies gierki stosowac.

Ta ksiązka, to nie zbiór gierek. Ta ksiązka, to pokazanie kobietom, że w życiu liczy się coś więcej niż facet. I bardzo dobrze, że ta ksiązka jest, bo jest dużo kobiet, których życie kreci się wokół męża. Dojrzały związek to dwie dojrzałe osoby, a nie drzewo i huba, która na nim rośnie.