Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słoiczkowa dama

czy podawał ktoś 3 miesięcznemu dziecku obiadek ze słoiczka?

Polecane posty

Każda mama ma chyba jakąś wiedzę i swoją intuicję , prawda? Niech każdy robi według swojego uznania, aby tylko dziecko z tego powodu nie cierpiało. Mój syn ma ponad rok a dietę ma bardzo ubogą. Ma skazę a do tego jest bardzo wybredny. Z niczym się nie śpieszę, nie zmuszam go do jedzenia jeśli nie chce. Z owoców zna smak tylko jabłek i gruszke, bo innymi pluje. I uważam, że wszystko z nim OK - przyjdzie czas kiedy będzie jadł wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyklaśka mama
Jedno proste pytanie zadam: TAK TRUDNO ZACZEKAĆ DO TEGO 4 MIESIĄCA ? Dlaczego tak się autorko spieszysz z tym rozszerzaniem diety ? Mleko dziecku wystarczy do tego czasu, po co na siłę robisz ze swojego dziecka starsze dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyklaśka mama
Skąd ten nacisk na kafeterii, że dziecko musi już wcześnie wszystko jeść. Przecież przez całe lata swego życia zdąży się jeszcze wszystkiego najeść i naprawdę półroczniak nie musi już jeść wszystkiego.Ma na to czas. I co w tym złego, dawać do 18 mies. życia mleko modyfikowane ? To prawidłowo. Zalecają nawet do 2-3 lat nie dawać zwykłego krowiego, więc 1,5 roczku to w sam raz, by dopiero zacząć wprowadzać zwykłe mleko a sztuczne odstawić. Ja odnoszę wrażenie, że niektóre mamy na siłę chcą z robić z niemowlaków dorosłych.Kobiety, to są malutcy ludzie żyjący na świecie zaledwie kilka - kilkanaście miesięcy, naprawdę w tym czasie nie muszą poznać wszystkich smaków świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyklaśka mama
Ciekawa jestem, jak długo będą sprawne wątroby i cały układ trawienny Waszych dzieci,jeśli od pierwszych dni ich życia serwujecie im ciężkie rzeczy niedozwolone dla ich wieku.Tylko obciążacie ich niedojrzały jeszcze układ trawienny i to może się odbić w przyszłości w postaci skłonności do wrzodów żołądka, chorób, niewydolności wątroby, problemów ze zgagą, żołądkiem, jelitami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zszokowana...
Tak jak to któraś mama stwierdziła " nasze dzieci, nasza sprawa" i ma racje. Nie można nikomu na siłę wmawiać,że robi źle bo np. szybciej rozszerza dietę. Rozumiem doradzić bądź coś zaproponować ale wpływać na kogoś, wyzywająg go. A po co drogie Panie. Tu jedna z mam stwierdziłą o pięknym słownictwie co poniektórych i braku szacunku mężczyzn, i też ma rację. Ale w końcu każdy wie jak sie zachować a chyba inni robią to dla popisu. W mo9im krótkich jeszcze doświadczeniu matki kieruję się z problemami do lekarza, który chyba wie dobrze co robi, co zaleca. Nasze matki wychowały nas tak jak kiedyś się to robiło, a niestety teraz czasy są inne. Chemiczne słoiczki którymi mój pies pluł jak był chory... A dzieciom to do buzi wpychają. Poza tym nie chce straszyć ale 3 dni temu, gdyby nie interwencja i szybka uwagą mojego męża przyjaciółka dałaby swojemu dziecku kawałek szkła, który był w tym cudownym Gerberku - obiadku. Także sprawdzajcie drogie panie co mieszają w tych słoiczkach. Niestety ja smojemu dziecku tak jak pisałam w poście wyżej muszę zagęszczać mleko bo mały się nim nie najada. Ciągle woła o jeszcze. Nawet dla sprawdzenia odstawiłam kleik kukurydziany wczoraj i podałam mu same mleko(oczywiście modyfikowane). Na poczatek wciągnął 200 ml i było mu mało. dopił 50 ml ale nie dałam mu więcej. Chwilę odczekałam i podałam mu herbakę bo moja kruszynka marudziła. Nawet przytulalnie małęgo, zabawianie nic nie pomogło. smoczkiem plul dlaje jak widział ale jak dostał coś co wleje do brzuszka uspokoil sie i ciągle sie usmiechal. Także wg. mnie każde dziecko inaczej wszystko sobie przyswaja. Czasem szybciej można takiemu malcowi rozszerzyć dietę a z innym maluchem trzeba poczekac. Nawet swojemu dziecku daje skrobane jabłuszko i przy okazji ucze go do czego wogóle ta łyżeczka słuzy. Inaczej mówiąc trening ;) Pozdrawiam wszystkie mamy i Wasze maleńkie kruszynki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W Niemczech
W Niemczech sloiczki sa ab 4 monat co znaczy od 4 miesiaca co kraj to obyczaj . Widze ze niektorzy na tym forum sa madrzejsi od lekarzy bo moze przeczytali jakis artykul w tanie gazecie , kazde dziecko jest inne i rozwoj dzieci tez jest rozny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ja uważam, że dobrze robisz podając dziecku nowe jedzonko, choć osobiście jestem przeciwna słoiczkom ( gotowałam dziecku sama)- ale to moja subiektywna ocena, bo każdy dziecku podaje co innego ;) Ja córce pierwsze zupki gotowałam jak skończyła 3 miesiące. Uważam, że dla dziecka karmionego butlą to dobry czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez uważam, że robisz bardzi dobrze dając maluchowi cos nowego do jedzenia! mój maluch ma 2 miesiace ale gdy tylko skończy 3 to będę próbowała mu dawać kaszkę na krowim mleku, danonki, i jakieś delikatne słoiczki. jeżeli twój mały nie miał żadnych niepokojących objawów po nowym jedzonku to brawoooo!!! super mama z ciebie, tak trzymaj;) znasz swoje dziecko i wiesz najlepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość COOOOOOOOOOOOOO?
DANONKI DLA 3-MIESIĘCZNEGO DZIECKA? POJEBAŁO CIĘ, GŁUPIA SZMATO????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosze co za...
Mam nadzieje ze to prowo z tymi danonkami.. Jesli nie to za kudly i do nauki,moze ksiazki uswiadomia tej pani jak bardzo skrzywdzi swoje dziecko... Idiotki madrzejsze od lekarzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaki
Moja córka urodziła sie duża bo 4kg i mleko z kleikiem ryzowym je od pierwszych dni, aktualnie ma 3 miesiące i po malu dostaje wazywo lub owoc. Nic jej nie jest, konsultowalam to z pediartą i nie ma co do tego nic przeciwko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
córce gotowałam zupy jak miała 3 m-ce. Jak miała 4 wprowadziłam zupy z mięsem. Dziecko zdrowe (już szkolniak), je wszystko łącznie ze szpinakiem. Jedyne czego nie je to wątróbka :D Uważam, ze stare tabele zywieniowe są o niebo lepsze. te obecne są podyktowane producentami mlek modyfikowanych- nawet mój pediatra tak powiedział, ale on nie przekupny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feloosia
Ja nie dawałam zadnemu z mojej dwójki. Co robią inni - nie interesuje mnie. Ogólnie uważam, że miesięczniakowi fundowac jakieś dokarmianie nie wiadomo czym to durny pomysł, 3-miesięczniak może już sobie z tym poradzic. Nie wiem co prawda, czemu to ma służyć, ale jak tak slucham, co mówiąmoje ciotki i inne osoby w tym wieku - one moje pokolenie tak karmily na wyscigi, jak najszybciej to, jak najszybciej tamto i nie było w związku z tym problemów. Ja osobiście poczekałam do skończenia tych 4 miesięcy i stosowałam się dość ściśle do tego, co wyczytałam w poradnikach. Dzisiejszych, nie sprzed 30 lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swojej pierwszej corce dalam troche zupy pomidorowej z ryzem jak miala 3,5mca.i nic jej nie jest ma 7lat i nie ma niczego na co bylaby uczulona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula32
nawiaze do temu , mianowicie podaje dziecku mleko modyfikowane hipp bio combiotik . Synek ma na dzien dzisiejszy 10 tyg co dwie godziny wypija srednio 120ml mleka , jak zrobie mu wiecej to zostawia takze zwiekszenie dawki nie wchodzi w rachube ! mleko 600g starcza zaledwie na 3 maksymalnie 4 dni , zastanawiam sie nad tym aby pojsc do pediatry badz wspomniec mu przy kolejnym szczepieniu o tej sytuacji, byc moze bede mogla dolozyc mu kleik do mleka aby najadal sie na dluzej . Aczkolwiek na wadze przybiera prawidlowo z tym ze uciazliwe jest co dwie godziny karmienie a zarazem bardzo kosztowne , mam rowniez 11 lenia corke ktora rowniez karmilam mm i po 120 ml mleka byl spokoj z karmieniem co najmiej przez 3,5 godziny .Tak wiem dziecko dziecku nie rowne ale tak male dziecko po najedzeniu sie powinno spac chodz te 3 godziny ... ja niestety tak nie mam od conajmiej 3 tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jap*****le.... Mój synek ma obecnie 2,5 miesiąca i lekarz sam mi powiedzial ze można pomalu wprowadzać jakies nowe smaki typu jabluszko banan marchew itp ... Daje dziecku od kilku dni po pare lyzeczek dziennie i nic sie nie dzieje... A wy " eko" mamy najlepiej nie wypowiadajcie sie na ten temat skoro gowno wiecie. A skoro jesteście takie mądre to powinnyście wiedzieć ze ogólnie sloiczki są c***a warte czy po 4mc czy po 20mc.. Najlepiej zrobic bobaskowi w domu bo przynajmniej wiadomo ze jest świeżutkie i nie ma wpakowanej chemii !!!! Takze kolezanko nie przejmuj się opiniami debili które maja pierwsze dziecko i uczą sie wychowywania z podręczników:) pomalutku wprowadzaj nowe smaki i ciesz się razem ze swoim maluszkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła jak zawsze
,,. Aczkolwiek na wadze przybiera prawidlowo z tym ze uciazliwe jest co dwie godziny karmienie a zarazem bardzo kosztowne " zatkało mnie ;] przybiera jest ok, chce jeść co dwie godziny to niech je a koszty? Przepraszam a co ty myślałaś,że opakowanie mleka starczy na min tydzień? Moje dziecko też duzo jadło z czasem przystopowała w miejscu. A co do tematu uważam,że to za wcześnie na słoiczkową zupkę. Ale Twoje dziecko i Twojego dziecka brzuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trójki dzieci
Mam Trójkę dzieci i niestety każde z nich szybko musiało dostawać zagęszczone jedzenie tzn w wieku około 2 mies kleik do mleka. I tak też dawałam. Nic im nie było. Więc nie potępiam tych mamusiek,które tak samo robiły. Każde dziecko jest inne!!! moja mama do dziś wspomina, że była sytuacja,że poszła ze mną do pediatry-miałam koło miesiąca i okazało się, że za mało przybieram na wadze. Wtedy podała mi mleko z kleikiem. Nie chciałam podobno z piersi pić. I wtedy wreszcie na wadze przybrałam. Na jej doświadczeniu polegam. A jeśli chodzi o słoiczki-mój mały ma teraz 3 mies i też kusi żeby mu dać jabłuszko. Bardzo mnie kusi. Ale poczekam jeszcze z 2 tyg. Podam mu może dwie łyżeczki. Zobaczę czy nie boli brzusio i kupa ok. Potem będę warzywka podawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trójki dzieci
Aaa dopiero zauważyłam, że ktoś pisał o Niemczech-właśnie mieszkam w Niemczech i widzę, że jest wszystko tak samo jak w Polsce. Dwójkę rodziłam w Polsce,trzecie w DE a słoiczki są identyczne. Też wszystko ab 4 Monat. Nie ma żadnej różnicy. Wiec nie zgadzam się z wersją ,,co kraj to obyczaj" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weszłam tu po poradę dotycząca odżywiania dzieci a czytam same obelgi i dogryzania...ludzie myślałam że tu pisza dorosłe osoby MATKI a mam wrażenie że pisza dzieci klucze się w piaskownicy ludzieeeee kobietyyyy dorosnijcie w Końcu jestescie matkami tak dorośli ludzie nie rozmawiają!!!!!! I w końcu nie dowiedziałam się niczego więc po co tu piszecie skoro nie potraficie pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 3 mca sloiczek jarzynowej? Wiem ze stary temat ale na boga jak można być takim imbecylem? Naprawde nie wiem po co? No po co? Nie znajduje wytłumaczenia. Po co przyspieszać. Po co ten wyścig skoro chodzi o zdrowie dziecka. Można naprawdę narobić szkód zbyt szybkim wprowadzeniem pokarmu stałego. Poza tym wprowadza się po jednym skladniku najlepiej zacząć od warzywa- marchew ziemniak dynia. Coś mało agresywnego. Później ewentualnie jabłko gruszką. Zupka jarzynowa jest duzo później. Gdy brzuszek przyzwyczai się do każdego składnika do trawienia takiej formy jedzenia. Moi synowie na piersi mieli wprowadzane bardzo delikatnie i stopniowo po skończonym 6mcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesliwa mamcia

Mam 3 dziecko wszystkie były karmione piersią do ok 2 miesiaca posiłki stale wprowadzalam po 3 miesiącu stopniowo na czubku łyżeczki jeżeli dziecku nic nie było to stopniowo zwiekszalam dawki. W tej chwili jedna ma 12 lat druga 5 lat a trzecia 3 miesiące i tak samo jak przy starszych dzieciach wprowadzam posiłki najmlodszej pije kleik w mleczku jadla już serek pije herbatke zupę jarzynową oraz jabuszko i marchewkę pomimo tego ze wszystko jest od 4 miesiaca. I żadna powtarzam żadna nie miała i nie ma żadnych kłopotów z brzuszkiem ani żadnych alergii czy różnych tam schorzen. Wszystkie 3 silne o normalnej budowie ciała i zadowolone nic nikomu nie zaszkodzilo i są zdrowiutkie i najkochańsze na świecie:) Róbcie jak uwazacie nie popieram nie krytykuje znacie najlepiej swoje dzieci i obserwujecie ich rozwój wiec same zdecydujcie czy już czas czy lepiej poczekać. Pozdrawiam i buziaczki dla wszystkich małych szkrabów oby były zdrowe to najważniejsze: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×