Moja dziewczyna uprawiala z kims cyber

Jeszcze nie wie ze ja wiem. Przyko mi ale czy to tez zaliczyc do zdrady? Nie wiem co mam myslec

No jak by nie patrzeć uprawiała cyber-SEX :P

to nie zdrada ... to pojęcie w dzisiejszych czasach wymaga redefinicji

żadna zdrada, zwykła masturbacja przed kompem. To tak, jakbyś zwalił se pod pornusa.

powiedziala mi potem ,że zrobiła to bo nie chciałem zaspokoić jej analnie :(

tak podszywie, dzis jej to zrobie. A tak serio jestem zly na nia bo to jednak inny facet, z ktorym rozmawiala o swinstwach, a z drugiej strony faktycznie ze to tylko wirtualnie. Nie wiem o o tym myslec. A wy mielibyscie za zle gdyby wasza tak zrobila?

tylko przedtem spytam czy zrobiła lewatywe bo mam nowa narzute na szezlągu.

umysł - tu się zdrada odbywa

najlpierw cyber seks pozniej seks w realu... ja nie chcialabym miec nic do czynienia z taka osoba, skoro zrobila cos takiego widac cos jej nie pasuje w zwiazku, w tobie, ja czulabym sie zle wiedzac o tym ze nie wszystko jest ok.