Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

clitty

nie lubię dzieci, czy jest szansa że kiedyś pokocham swoje?

Polecane posty

bardziej dlatego że lecą lata i że tak pasuje i że lepiej jest jednak mieć dzieci i pełną rodzinę, tak uważam. Czy jest szansa że kiedyś pokocham swoje dziecko jeżeli teraz po prostu nie znoszę dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że tak. Mam tak samo, a na dodatek pracuję z dziećmi. Kocham swoje, lubię swoich pacjentów, ale obcych bachorów np. w sklepie nie znoszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dodatku pracuję w podstawówce, tak wyszło. przerwa i dyżury to dla mnie szkoła przetrwania żeby łapać wszystkich aby się nie pozabijali i przy okazji nie potracić zębów. Denerwują mnie zdjęcia dzieci ktore pokazują mi moje kolezanki,mam się na siłę zachwycać na tym jakie one ładne i mądre. Nie wiem co będzie kiedyś, jak myślicie? Mam już 26 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frrrrruuuuu
o dobre pytanie mam podobnie, tez nie lubie dzieci, sa takie ktore toleruje, a sa takie ktorych nie cierpie i nie umiem wytrzymac w ich towarzystwie 15 minut. fakt ze problem lezy w wiekszosci przypadkach po stronie ich rodzicow, bo nie umieja ich wychowac :O ale z 2 strony nie mam cierpliowosci do dzieci i nie czuje jakies satysakcji jak mam sie z nimi bawic, raczej jest to dla mnie uciazliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie że przyszła matka raczej powinna podchodzić z sercem do każdego dziecka nawet tego niedobrego. Ale wierzcie mi, niektóre to są po prostu małe diabły to nie są dzieci. Ja przynajmniej tak ich odbieram. Poza tym nawet te grzeczne....niektóre mnie.....OBRZYDZAJĄ. Jak np dłubią w nosie albo mają popsute zęby. Tak więc, nie wiem jak to będzie kiedyś i trochę się tym niepokoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frrrrruuuuu
tez sie boje ze potrafie kochac zadnego dziecka, co innego zwierzeta, po prostu rozplywam sie na widok psa, kota czy innych zwierzat. zawsze mowilam ze nie chce miec dzieci bo ich nie lubie, ale wiem ze jak bede chciala zalozyc rodzine, wziac slub to nie tylko moje poglady sie beda liczyc tylko mojego przyszlego meza rowniez, z 2 strony jak sie jest w ciazy to chyba jakis instynkt sie pojawia, do tego bede sama odpowiedzialna za to jak moje dziecko bedzie sie zachowywac bo w koncu sama je wychowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pracuje w przedszkolu. Wiekszosc dzieci uwielbiam, sa cudowne i daja duzo radosci. Natomiast zdarzaja sie takie, ktore bym po prostu rozszarpala. Nie martw sie, swoje dziecko pokochasz calym sercem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frrrrruuuuu
a znacie kogos kto nie lubil dzieci i ma swoje i tez ma problemy zeby je zaakceptowac, pokochac, bo przeciez zdarzaja sie kobiety oschle, ktore nie umieja wychowywac dzieci, zajmowac sie nimi tylko wydzieraja sie na nie itd sama wielokrotnie widzialam takie scenki, a w koncu skads sie to musi brac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też niespecjalnie lubię dzieci, natomiast kocham zwierzęta, zawsze bardziej się 'zachwycałam' maleńkim kotkiem czy pieskiem niż dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama tak miała
mówiła mi, że nie znosiła dzieci dopóki nie miała swojego. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×