Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wkrotce mama 1983

czemu mialyscie cesarki??

Polecane posty

Zagrażająca zamartwica i całkowity brak chęci do współpracy ze strony mojej szyjki. Chciałam rodzić sn ale z perspektywy cieszę się, że wyszło jak wyszło. Bardzo szybko doszłam do siebie -wstałam w połowie pierwszej doby, w 3 już nawet nie brałam środków przeciwbólowych.Dziewczyna obok mnie po sn ledwo chodziła przez 2 dni, o siadaniu nie wspomnę, i dłużej niż ja była na prochach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było sobie życie
odkljające się łożysko, zagrożenie zamatrwicą, stan przedrzucawkowy - cc zrobili natychmiast i tym, sposobem uratowali mi mojego wcześniaczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi mały nie chciał się wstawic w kanał.Prawdopodobnie przez moją miednicę(kilka lat temu miałam ją połamaną). Wtedy trochę się bałam ale teraz cieszę się z takiego rozwiązania.Jestem 10 dni po a już od 5 dni czuję się rewelacyjnie.Szwy mam już dawno ściągnięte i wszystko ładnie się goi.Nic mnie nie boli...Aż mnie to dziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×