Czy naprawde po urodzeniu dziecka, jest tylko ono i nie starcza juz czasu na nic

na ksiazke? kapiel? umycie glowy?

z malym dzieckiem jest znacznie wiecej czasu niz z wiekszym, szczegolnie jak mu sie troche juz ustabilizuje rytm dnia i nocy. Z wiekszym jest duzo gorzej i jets duzo bardziej wymagajace :) Same poczatki moga byc trudne,ale po 2-3 miesiacach bedzie ok. Ale wiadomo ze sa dzieci i dzieci ;)

mój 3miesięczny syn całą noc śpi, w dzień też spi bardzo dużo. Dużo czasu leży sam się uśmiechając, gaworząc. Mam czas nawet na kafeterie :D

Moim zdaniem wiele zależy od temperamentu dziecka. Jedne będą grzecznie, dużo spały i ładnie jadły, inne będą się energicznie wiercić i wydzierać pod niebiosa i tak im już zostanie.

no umnie poki byla niemowlakiem to usper duzo spala i grzeczna no nie stety z czasem to sie zmieninilo jest zywym srebrem teraz ma 2,5 roku ina miejscu nieusiedzi ,pyskuje buzka sie nie zamyka itd, , zobaczymy jak bedzie z 2 bo jestem w ciazy

no umnie poki byla niemowlakiem to usper duzo spala i grzeczna no nie stety z czasem to sie zmieninilo jest zywym srebrem teraz ma 2,5 roku ina miejscu nieusiedzi ,pyskuje buzka sie nie zamyka itd, , zobaczymy jak bedzie z 2 bo jestem w ciazy

zależy jak się zorganizujesz

a według mnie zależy od dziecka czy jest grzeczne czy nie... jedne śpią jak aniołki a inne ciągle boli brzuszek i płaczą, jedne spokojnie śpią jak ktoś mówi, czy jest włączony tv , a inne zaraz się wybudzaja...

zalezy tez od partnera. Ja mam czas na kapiel, ksiazke i w weekendy dlugie spanie do poludnia, gdy moj maz ma wolne, to on spedza wtedy wiekszosc czasu z maluchem, ktory ma dwa miesiace:-)Mleko mozna odciagac i troche odpoczac i sie zrelaksowac.

ja zauważyłam że znikł mi czal wolny tylko dla siebie,bo wcześniej brzuch wzięłam sobie wszędzie gdzie chciałam,a po porodzie no niestety,ulewa jakaś czy np.mróz jakoś mnie zaczęły ograniczać...a to tylko 1 przykład. małe dziecko mały kłopot-hmm wątpie,różnie bywa,mój się budził w nocy co 2 godziny w dzień co 3 lub w ogóle nie spał ;) Teraz syn ma 13 miesiecy i jak ma popołudniową drzemkę a ktoś mi go obudzi to mam ochotę zabić :D bo jak syn spi,mam czas na posprzątanie i ogólne ogarnięcie mieszkania po jego zabawie