Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama2dzieciaków

pojechałybyscie z dziecmi w podróz w taka pogodę?

Polecane posty

Gość mama2dzieciaków

Jutro mamy jechac do chrzesnicy z dziecmi okoo 60 km,cała rodzina wywołuje na nas presje by zostac w domu bo drogi sliskie,zaspy itp,nie wiem co robic,rodzinka dzwoniła ze czekaja na nas po obiedzie,wiem ze dogi tam sa przejezdne.co byscie zrobiły???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość codziennie dojezdzam
z dzieckiem na zabaiego to co mam nie jechac bo zima . .. Opony zimowe ii w droge tylko ostroznie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2dzieciaków
no may zimówki bez nich nawet bym nie myslał zeby jechac,ale wiecie jak to jest,my swoje zaplanowalismy a rodzinka ze chyba niepoważni jestesmy ze sie zakopiemy itp...to potem człowiek mysli czy dobrze robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2dzieciaków
przepraszam za literówki "około" miało byc i "myślała"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zimą śliskie drogi to norma :) Ale gdyby była wichura,mocno prószył śnieg,zasypane drogi to bym sobie darowała i ze4 względu na bezpieczeństwo i nie chciałabym spędzić godzin w aucie :) A co rodziny która wywiera presje powiedzieć jasno że sami decydujecie co i jak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camparii34
a na ile tam chcecie jechac?? bo jak na pare dni to jedzice a jak tak na chwile to sorry ale to głupota:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2dzieciaków
nie na parę dni,oboje pracujemy,chcemy pojechac po obiedzie i wieczorem wrócic.Dlaczego głupota?Jaka róznica na parę dni czy godzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W domu siedz a nie jazdy Ci sie zachciewa zwlaszcza w takie mrozy. A poza tym od poniedzialku zapowieadaja odwilz wiec wtedy pojedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anjaaaa2633
wcale nie glupota :/ ja z moim maluchem na zakupy musze jechac 40km i nie narzekam......jutro jade do rodzicow 30km na 3 godzinki a maly ma 3 miesiace....to co masz sie nie ruszac z domow do rozstopów? :) no co ty, ostroznie powoli i w droge :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, jaka u Ciebie jest pogoda, ale u mnie całkiem ok tzn. drogi przejezdne, "szklanki" na jezdni nie ma, więc bym pojechała. Gdyby patrzeć na pogodę to dopiero w marcu/kwietniu moglibyście gdzieś jechać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kingusi
jagoda- to co mam to wiosny nigdzie nie jezdzic????W tygodniu pracujemy więc nie da rady.A dzieciaj w biedronce wieczorem było -18 stopni (na parkingu) i była mama z max 5 miesiecznym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok. a co zrobisz jak w polowie drogi wpadniecie w zaspe i nie bedzie mozna z niej wyjechac? Albo samochod nie bedzie chcial zapalic? Ktos z twojej rodziny zejdzie jak juztro nie przyjedziecie czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pojechalabym
Przeciez to nie jest podroz absolutnie niezbedna, jak zakupy, lekarz czy apteka. Droga moze i dobra, ale a noz samochod nawali, i co zrobicie w taka pogode wsrod pola w zimnym samochodzie w niedziele, poki sluzby drogowe sie pozbieraja i do was przyjada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda!!!!!
nie czaisz ze nikt cie tu nie chce . wsiadz w ta swoja stara skode i odjedz jak najdalej kazdy byl by szczesliwy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×