Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość disturbed boy

nie moge wstac z lozka od 2 dni

Polecane posty

Gość disturbed boy

ruszylem sie tylko kilka razy do lazienki i z powrotem. po prostu nie moge, nie mam sily. slucham tylko dolujacej muzykii i cale dnie leze. nic mi sie nie chce, ciagle mysle tylko o tym, ze nic nie ma sensu, ze nie mam po co zyc, nic mnie nie cieszy. juz od dawna mam te przeklete mysli i czuje sie tak koszmarnie ale teraz tylko sie to jeszcze pogarsza. nie wiem jak wstane w poniedzialek, pewnie znow oleje zajecia, co z tego ze mam tyle nieobecnosci... nie mam nawet znajomych, dla innych jestem chyba niewidzialny. wszyscy postrzegaja mnie za zapatrzonego w siebie skurwiela, a ja po prostu jestem niesmialy. nie wiem po co to pisze ale po prostu juz nie wytrzymuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem i nie rozumiem
Nie poddawaj się! Jak coś idzie nie tak dobrze czasami to olać i robić swoje. Ja tak robię i dodaje mi to sił. Czasami czlowiek musi odpocząć-fakt-ale lepiej nie zawalać nauki. To, że nie widzisz tego sensu teraz nie oznacza, że w przyszłości nie czeka cię szczęście. Trzeba czasem przeczekać zły okres by cieszyć się tym co dał los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaqazaqaz
to jest depresja. potrzebna ci pomoc, lekarz!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość disturbed boy
sama nie wiem i nie rozumiem, ale ja juz tego sensu nie widze od prawie 3 lat... tylko wczesniej jakos dawalem rade, znajdowalem sle zeby to wszystko dalej ciagnac. widze jednak, ze nic sie nie zmienia z biegiem czasu, a wrecz jest tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość disturbed boy
mam apatie i chyba depresje w ktora mnie wpedzila moja milosc, kochalismy sie znaczy probowalismy pierwszy raz sie kochac i ja w nia wszedlem i... skonczylem , a ona w smiech i pyta mnie co juz ? a ja myslalam ze jeszcze nie zaczales a ty skonczyles

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość disturbed boy
zaqazaqaz, lekarz? nie wiem co bym mu powiedzial... zreszta inni uwazaja ze jestem po prostu leniwy. nie chce do reszty robic z siebie idioty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość disturbed boy
to z 22:55 to oczywiscie podszyw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marika fika
no cos ty, pojscie do lekarza to nie cecha idioty! To raczej dojrzalosc, ze masz odwage komus sie zwierzyc ze swoich problemow. Pamietaj, to samo z siebie nie przejdzie, ja tez uwazam, ze lekarz ci tylko tutaj pomoze, jakas dobra terapia + leki. Poza tym lekarze sa do tego przyzwyczajeni, maja pacjentow z depresja codziennie, wiec twoj problem nie bedzie jakis inny i dziwny. To nie jest robieniem z siebie idioty - to dojrzalosc! Tylko idiota siedzi i czeka, czeka, czeka... zalamuje rece i czeka... az sie cos zmieni... ale nic sie nie zmienia. To jest idiota, bo mu zycie miedzy palcami przecieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze to i nawet byloby jakies wyjscie... ale watpie, ze kiedykolwiek bede umial sie do tego zmusic. pewnie zdechne w lozku i po jakims tygodniu mnie znajda ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Domnnincia
Boze mam to samo :( nie chce mi sie zyc jestem beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaqazaqaz
powiedz o tym swoim rodzicom, moze oni zalatwia ci wizyte bo sam pewnie nie zmotywujesz sie do tego. . poza tym czego masz sie tam wstydzic? niesmialosci ktora rujnuje ci zycie? niesmialosc = nadmierna wrazliwosc, po porstu przeroslo cie wszytsko, za duzo dla ciebie i teraz twoj organizm broni sie od nadmiaru bodzcow i unika ich jak moze.. tylko ze to faktycznie doporwadzi cie do niczego innego jak do jakiejs tragedii.. wstydzic to sie moze mogą nie wiem.. psychopaci czy ludzie ktorzy krzywde innym celowo wyrzadzają.. dobry lekarz pomoze ci uporac sie ztym, pokaze ci drogę jak z tego wyjsc i jak walczyc ze sobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marika fika
moze zadzwon na tel. zaufania, sa darmowe, z kims pogadaj, oni ci pomoga. To juz pierwszy krok w strone samopomocy! Pozniej mozesz byc z siebie dumny i wszystko bedzie na lepszej drodze. Ja tez mam problemy ze soba, wybralam juz sobie terapeute w okolicy i gdy tylko znajde prace zapisze sie do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaqazaqaz, oni maja dosc wlasnych problemow, nie moge jeszcze im dokladac, to jest teraz najmniejw wazne... marika fika, wiem jak to dziwnie zabrzmi, ale chyba wstydzilbym sie zwierzac komus przez telefon... przez internet jest jakos inaczej, sam nie wiem.. dzieki za odezwe, wiem ze nikomu nie chce sie czytac tych beznadziejnych wynurzen mojego autorstwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marika fika
gdyby sie nikomu nie chcialo, to bym nikt na temat nie wszedl... Sam widzisz, ze masz odzew, czyli kogos twoje problemy obchodza! Sa tez fora psychologiczne, lub mozna pisac maile do psychologow, taka forma terapii. Poszukaj na necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszperam w internecie, nie wiedzialem o tych mailach do psychologow. to jeszcze bylbym w stanie zrobic, bo nie musialbym sie z nim spotkac twarza w twarz heh.. dzieki za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×