a dziś znowu zero seksu :(

pinezka87 .....................ja juz mu tak mówiłam i nic zero efektu, kurna no ale typ z niego

kilinda83 ....trzymam kciuki, idz go dorwij ;) w końcu ma obowiązki małżeńskie no nie?

kilinda 83 trzymamy kciuki, skocz mu na głowę z zaskoczenia to może nie będzie się za bardzo szamotał :-D

Kilinda załóż mu worek na głowę i powiedz że ma udawać kota ;)

karoooolcia a może on ma jakieś kłopoty w pracy czy coś?? ale tym bardziej by chciał wtedy trochę się odprężyć więc sama nie wiem

wskocz na niego i zatkaj mu ścierką buzię, ręce związ jakimś sznurkiem i rób swoje, on nie może sie oprzeć to facet ;) niech cie błaga o litość

kilinda zwiąż mu nogi prześcieradłem :-)

pinezka87 .......raczej on mówi z eja kompa wole i długo sieszę a on potem juz pada a tak wogóle to nie ma juz takiej chęci jak kiedyś

my się tu nakręcamy a ona już go pewnie gwałtem bierze :-D

kilinda 83.................dasz radę i jutro prosimy o skrócony opis wydarzeń

pinezka87 ....pewnie tak, chłopina pewnie nie piknie nawet ;)

karooooolcia wiesz to rzeczywiście problem bo seks to nie podstawa związku ale ważny element, nie wiem jak można dotrzeć do Twojego jeśli takie sposoby nie działają i jeszcze zwala winę na Ciebie że niby długo przed kompem siedzisz..nie siedziałabyś gdyby on wykazał jakieś zainteresowanie.

pinezka87 .......jasne, siedze przy kompie bo on nic nie robi własnie i wiem ze i tak nic nie bedzie

ide lulu pa

Z mojego punktu widzenia dla mnie to nie do wyobrażenia, żeby zaniedbywać w tej sferze kobietę którą kocham. Wiadomo są różne wypadki, choroby itp. które często powodują zakłócenia w tej sferze, ale poza tym dla mnie to dziwne.

karoooolcia mówią że mężczyna ma większy popęd niż kobieta ale jakoś tego nie widać. może ma jakiś taki gorszy okres, spadek formy. a poza łóżkiem jest między wami ok?

karoooolcia pa i uszy do góry :-) ktosssssssssss też wydaje mi się to dziwne ale może to rzeczywiście gorsza forma i za jakiś czas będzie lepiej. każda normalna zdrowa kobieta tego potrzebuje, facet też i trudno powiedzieć w czym tkwi problem.

hej dzieciaki :) mialam/mam podobny "problem" jak Wy... faceci stracili zainteresowanie seksem. ale problem chyba rozwiązałam. gdy prosiłam go o seks czułam się poniżona, upokorzona... a czasem odmawiał. Od roku nie poprosiłam ani razu, czasem jestem obojętna, nie zależy mi tak jak kiedyś lub nie pokazuje tego - w życiu jest dużo pięknych rzeczy które można przezywac razem i wtedy seks też jest lepszy. Facet po 3 miesiącach sam zaczął się kleić... i nie czuje presji. Teraz nawet jak ja lekko zasygnalizuje że mam ochotę, on zaraz podchwytuje. :) CIERPLIWOŚCI.... nie czekajcie ciągle na to...

zdradzę wam jeszcze sekret :) seks inicjowany z głębokiej potrzeby faceta, ma zupełnie inną jakość niż ten wymuszony...................... mmm :) to nie znaczy że ja mam teraz idealnie w tej sferze, ale dużo lepiej. Spotykamy się i tak rzadko przez obowiązki bo raz max 2 (w rzadkich przypadkach 3) w tygodniu i jest naprawdę całkiem znośnie :D a jak się stęskni to marzenie. Na pewno nie w głowie mi zdrady i inne głupstwa. Jak będę na strasznym glodzie, to mu to czule powiem żeby mnie zr uchał... ale od roku nic nei muszę mówić, sam wie co robić

hej niestety wczoraj w nocy znowu nic, polezeliśmy sekundę razem,myslałąm ze coś bedzie, rozmawialiśmy chwilkę a mój mąz stwierdził ze jeśli mam inne zdanie niż on na temat na który rozmawialismy to mu się juz odechciało seksu i tak jest prawie zawsze, obrażamy się i idziemy spać..............wspanialle co? ;(

no więc moje drogie dziewczynki ,starałam się go zaskoczyć :) zakradłam się do sypialni po cihu rozebrałam sie po czym rzucilam mu reszte bielizny na głowę (oszołomienie) , lezal sztywno i te jego małe przerazone oczeta zasłonięte kołderką :D patrzył na mnie jak wystraszone dziecko po czym zaczal odsłaniac te swoje przerazone slepia, wskoczyłam mu do łóżeczka był w lekkim szoku nie wiedział co do czegow ( w koncu leżaćego się juz nie atakuje ) byłam bardzo dzika calusy dotyki uszczypniecia i juz byl moj :D bylo cudwonie po naszym zbliżeniu stwierdził ,iż.... (i tu się właśnie załamałąm)......stwierdził ,że ma dosyć na pół roku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! he he ale warto było :D

dosc na pol roku??? moze kogos ma...?

kilinda83.......dobra jesteś............to niezle musiałobyc jak na pół roku mu starczy ;)

gdyby kogos mial wiem jak by sie zachowywal mialam kiedys podejrzenia ale wszystko sie wytłumaczylo. nie ma takiej mozliwosci wiecie zauwazylam ze latem mezczyzna jest bardziej aktywny moze ta zima tak działa na tych mezczycn :(

a ja czytałam ze męzczyzni po 30 sa mniej aktywni za to kobiety robia sie aktywne, tak to juz natura chciała ze jak jedno mniej chce to drugie więcej może;)

Witam :)

ktosssssssssss ...........hej, co słychać?

U mnie w porządku :) a u Ciebie widzę, że znów nie za ciekawie...

ja sie dołączę . troche poczytałam ,z waszych wypowiedzi . (może troche wiecej) . a powiedzcie mi . czy nie macie tak ,że jak jest długa przerwa w seksie (no dajmy miesiąc , lub więcej ) ,to wam też potrzeba opada . tzn. jak sie zdarzy 2 dni pod rząd to potem potrzeba idzie spac . ? ja zawsze byłam bardzo rozpalona . i mogłabym ................................. ale od 3 lat mamy różne tematy z mężem i różne "urlopy" i ,bywało ciężko . nie wiem ,czy tylko mój organizm ,sie tak przestawił . czy ktoś tak ma .

To nie jest kwestia wygladu autorko .. jeśli piszesz ,że inni mówią ,że jest lepiej niż przed ślubem i wogóle.. poprostu kwestia rutyny znudzenia, albo kłótni jesli się czesto kłocicie.. ale stawiam na znudzenie sie sobą..