Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pysznalattezsyropem

Chcę przestać o nim myśleć

Polecane posty

Gość pysznalattezsyropem

Muszę się uczyć a nie mogę. Cały czas gapię się w ekran z nadzieją, że zaraz napisze. Już od tygodnia. Masakra, nienawidzę być zakochana. Postanowiłam, ze spytam czy pójdzie ze mną na 100dniówkę. Ale dopiero za 2 tyg. Czyli teraz 2 tyg będę myśleć czy się zgodzi. Jak odmówi, będę rozpaczać przez miesiąc. Jak się zgodzi, będę to przeżywać do studniówki. I tak i tak się nie nauczę. A matura się zbliża. I wszystko przez tą zasraną miłość. Do faceta, który sam nie wie czego chce. Kocham cię życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertyuiomn bvcvgbhj
czego dopiero za 2 tyg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczkowa25
Witam w klubie mam to samo :( ja znów czekam tydzień jak się spotkamy w sobote by mu o wszystkim powiedzeć 5 lat przyjażni juz dosć nie mam sił,na dodatek 2 tyg temu spędziliśmy ze sobą wspaniałe 2 dni i tego juz przyjażnią nie mogę nazwac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysznalattezsyropem
bo 100dniowka dopiero w lutym a boję się,że powie coś w stylu: "ale to jeszcze dużo czasu". A ja drugi raz sie nie spytam. W ogóle nie wiem czy dam radę to zrobić. Boję się odmowy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysznalattezsyropem
@ Robaczkowa25 przynajmniej ten Twój coś zrobił. "mój" tylko mnie zwodzi. Nie spytam o co chodzi, bo uda że nie rozumie pytania. Kiedy już łapiemy świetny kontakt i wszystko wydaje się być na dobrej drodze, on znika na tydzień i się nie odzywa. A mnie nerwica bierze. Tak, chce zapomnieć i znaleźć ew. innego ale nie mogę się oderwać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczkowa25
Powiem ci tak musisz być z nim szczera i powiedzeć co czujesz widzisz Faceci to do siebie mają że trzeba konkretnie.U nas była taka sytuacja około ponad pół roku temu powiedziałam mu co czuje ale on powiedział że sie tego obawiał że moze tak być i uważa mnie jak za przyjacółke.Potem urwałam z nim kontakt starałam sie nie myśleć nie szlochać nie tęsknić.Gdy zaczeło juz powoli mnie puszczać on znów napisał znów znowił kontakt.A dwa tyg temu spędziliśmy ze sobą noc i cały dzień razem ,dlatego powiedziałam że juz teraz po tym co się stało nie ma przyjażni :( i muszę coś z tym zrobić dlatego muszę z nim otwarcie pogadać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczkowa25
Dokładnie i masz racje ja odkąd pojawił sie mój przyjaciel inni faceci dla mnie nie istnieja.A janie moge tak w nieskączoność czekać.Bo nigdy sobie życia nie ułoże mam juz rozwód za sobą on tez.ale nie chce być sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Icantwaitnomore
Mam tak samo tylko ze z dziewczyna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysznalattezsyropem
Tylko że nas nie łączy przyjaźń. Jeżeli mu powiem, jak jest z mojej strony to jestem prawie pewna, że go spłoszę. Dokładnie tak z nimi jest. Jak już zaczynasz na nowo układać sobie sprawy to wtedy taki odzywa się nagle i bum. Efekt domina, wszystko się sypie. Ale u Ciebie to daleko pogalopowało: ) Myślę, że nie masz się co tak bardzo stresować, bo na pewno on też teraz dużo o tym myśli. Może w końcu jakoś się określi. Bo najwyraźniej coś pomiędzy wami jest i skoro tak się to skończyło to nie za bardzo można to nazwać przyjaźnią...Życzę powodzenia! Mam nadzieję, że będziecie razem.:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczkowa25
Icantwaitnomore wspóczuje ci wiem Co to znaczy i jak to boli tylko co zrobić jak to załagodzić ja widzę ze w takiej sytuacji sa dwa wyjścia.Albo ostajemy parą i próbujemy.Albo urywamy ze sobą kontakt całkowicie a wiem że to może jeszcze bardziej boleć.dosyć że w małżeństwie mi sie nie ułożyło to teraz gdy tak naprawdę się zakochałam,ufam tej osobie to jest lipa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczkowa25
pysznalattezsyropem Dlatego musze z nim porozmawiać w cztery oczy.Bo jest mi cholernie ciężko.Powiedział mi ostatnio że nie chce mnie skrzywdzić ze on sam nie wie co robić i co czuje ale jestem dla niego kimś ważnym :(ale mi to nie wystarczy że powie Mi że Bardzo mnie lubi i że tylko ja go rozumiem i że nigdy nie miał z kimś takiego kontaktu jak ze mną.To co stoi na przeszkodzie ja go nie rozumiem.Pisze mi ze juz nie długo się spotkamy i znów będzie uśmiech na anszych twarzach a wczoraj już dzwoni i mówi ze była dziewczyna{która wiem że jest w nim jeszcze zakochana } Zaprasza go na sylwestra mówi ze nic do niej nie czuje ale niewie czy iść czy nie.Czemu was Facetów jest tak ciężko zrozumieć. A mnie to tak boli a chę doradzić no i co ja mam mu powiedzeć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysznalattezsyropem
Powiedz mu, że może spędzić sylwestra z Tobą. Zobaczysz jak zareaguje. Czy faceci nie rozumieją że obojętnością krzywdzi się najbardziej? Ja dużo bardziej wolałabym spróbować i potem przecierpieć, ale wiedzieć, że chociaż spróbowałam i wyszło jak wyszło. A nie stchórzyć i do końca życia zastanawiać się, czy to nie był błąd. Skoro NIC do niej nie czuje, a wie, że ona nadal go kocha, to czemu się zastanawia? Dla mnie byłoby to oczywiste-nie idę. Po co ma jej robić nadzieję? Przecież ona na pewno będzie wiązać z tym sylwestrem wielkie plany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysznalattezsyropem
A mówi się, że mężczyźni nie są skomplikowani...a tymczasem drodzy panowie, nie da się nic wywnioskować z waszego zachowania. Zwodzicie, kręcicie, wymyślacie. My naprawdę nie gustujemy w takich gierkach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczkowa25
pysznalattezsyropem Niewiem co on ma na celu albo poprostu mnie sprawdza czy będe zazdrosna albo chce dać do zrozumienia że łączy na tylko przyjażń.Ale dokładnie on kiedyś też postapił tak ze mną wiedział ze mi Na Nim zależy ,a gdy chciałam zapomnieć o nim to znów zaczął pisac nie rozumiem tego wiedział ze może nawiązując znów ze mna kontakt że będe coś do niego czuła a jednak tak zrobił.A ty kochana musisz sie przemóc i pogadać bo do końca życia będziesz cierpieć.Lepiej załować że coś się zrobiło a nie wyszło,niż ze się wogóle nie spróbowało :) uwierz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysznalattezsyropem
tak zrobię...nie można się poddawać. Czuję się podbudowana psychicznie, pora zadziałać. Wpadnę tu za kilka dni i zamelduję co się wydarzyło: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczkowa25
pysznalattezsyropem Powiedz kochana jak u ciebie się sprawy mają? U mnie lipa ale co zrobić,na początku tygonia obiecywał ze znów się spotkamy tylko zjedzie z trasy teraz ma wolne pierwszy raz od dwóch tyg.A on dzwoni ze z znajomym się na jakąś imprezke szykuje:( Na cholere mi obiecywał ,pisał ze juz niedługo się spotamy i znów będze uśmiech i co po tym !!!jeszcze wczoraj organizowaliśmy wypad na sylwestra,więc zadzwoniłam a co mi tam do niego czy idzie ze mna.To powiedział ze niewiem co będzie robił że może w domku zostanie ja perdole.Juz mam tego dość w sobote muszę z nim pogadać.Ale coś czuje że nasza długo letnia przyjażń dobiegnie końca tak mi smutno.Dziś nie odbieram wogóle telefonó już sama niewiem co ja mam Robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczkowa25
Powiedzcie kobitki co byście zrobiły na moim miejscu.Każdy mi mówi abym z nim porozmawiała ale niewiem co lepsze moze poprostu nie odpisywać i nie odbierać i tak zapewne będzie wiedział czemu tego nie robie :( Tak mi szkoda tej przyjażni to był naprawde przyjaciel przez duze P był zawsze gdy go potrzebowałam by pogadać spotkać się aż do tego dnia jak się przespaliśmy a to już nie jest tak jak wcześniej tak tego żałuje.Ale zanim to zrobiliśmy powiedziałm mu że będziemy mogli tego załować i ze nasze relacje się zmienia to on na to że nic sie nie zmieni bo obydwoje tego pragneliśmy i tak miało być :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robaczkowa25
Help;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×