Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Blowww ;)

Kot i problem

Polecane posty

Gość Blowww ;)

Mam pytanie .:D Czy żeby wziąć kota ze schroniska koniecznie trzeba mieć ten transporter ? Jak wezmę obróżkę to mi go nie dadzą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na rękach będziesz go do domu wiozła? zwłaszcza w taki mróz? ale nawet nieważne, musisz mieć go w co włożyć, moze być jakaś torba przewiewna czy chociaż karton, jak go przetransportujesz do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blowww ;)
no dobra .. no ale nie pojadę do schroniska z kartonem :O uh . kurde nie mam gdzie o tej porze kupić takiego czegoś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź chociaż jakiś miękki koc bo cię podrapie, kotka oczywiście musi ktoś trzymać na kolanach i głaskać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, ża jak karton będzie miał dziurki i jakiś uchwyt, to będzie ok i nikt się nie będzie dziwić transporter to spory wydatek, chociaż bardzo użyteczna rzecz, w razie np. potrzeby zawiezienia kota do lekarza a teraz gdzie kupisz? tesco jest otwarte np. i zoologiczny w nim, nie wiem, jak leclerc o własnie, miałam zamówić kocie żarcie i piasek, bo mi w końcu zabraknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blowww ;)
jej ale chodzi mi o fakt czy mi Go wydadzą w ogóle Ci ze schroniska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz kartona?
karton bylby ok, w niego wlóż recznik albo maly kocyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blowww ;)
no dobra dziękuję :) do tesco to ja mam ponad 30 km :D to wyobraźcie sobie dojazd tam w taką zimę :D natomiast schronisko tuż za lasem jakies 15-20 min drogi . Swoją drogą wydatek też .. tylko nie będę sie im w schronisku tłumczyła brakiem pieniędzy bo stwierdzą ' po co mi kot ' skoro nie będę w stanie go utrzymać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam bierz karton
w razie czego powiesz ze transporter mialas wziac od ciotki, ale zasypalo ja i nie ma do niej dojazdu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja już dla swoich kociatych zamówiłam żarcie i żwirek i jeszcze nawet neutralizator do żwirka, a co :) przesyłka jest gratis, jak sie zamówi pow. 100 zł, a przywoża pod same drzwi, nie trzeba tachać, więc mogę polecić i to nie jest reklama acha, krakvet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczafofa
po hoooj ci kot,zasraniec jeeebany śmierdziel.moj spi w kotłowni a śmierdzi ze hoooj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkkikkkkkkkaaa
Ja pierwszego kota wzięłam ze schroniska i nie miałąm ze sobą transportera, wiozłam na rękach, z tymże pojechaliśmy samochodem. Jak masz zamiar iśc pieszo, to na rękach nie noś, bo jak zobaczy psa to może się spłoszyć (chociaż kot ze schroniska nie powinien). A i nikt nie zwróci uwagi na to, że nie kupiłaś transportera, bo nie masz kasy. Kot kosztuje, zwłaszcza na początku. Pomyśl, jak kupisz mu dużą pakę żarcia (ok. 100zł), zamykaną kuwetę (min. 60zł) , jakieś zabawki, siatkę na balkon, żwirek to już jest ok. 200zł. A trzeba sie nastawić na wizytę u weterynarza, bo to kot ze schroniska, odrobaczanie i szczepienia to kolejne 100zł jak nie więcej. Więc mamy już 300zł. Nie ma więc w tym nic dziwnego, że kupno transportera odkłada się na następny miesiąc. Koszt utrzymania jednego kota to ok. 50 - 60zł miesięcznie, jak się kupuje w necie duże paczki jedzenia i żwirku. Plus oczywiście ewentualne koszty leczenia, ale to się nie zdarza co miesiąc. Jak możesz na kota wydac te 50zł to znaczy, że Cię na niego stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkkikkkkkkkaaa
Istotne jest, żeby karmić kota dobrą karma, polecam Royal Canin. Ja mojemu kupuję w sklepie internetowym 10kg za 165zł, starcza na pół roku, co daje ok. 27zł miesięcznie. Kot jest okazem zdrowia. Zarówno weterynarze, jak i ludzie z forów o kotach odradzają karmienie kota whiskasem czy innym kite katem, bo to niezdrowe i tuczy, jakby człowieka karmić samym fast foodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blowww ;)
rozumiem :) dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi :) Bo ja się boję , że pojadę i oni mi nie będą chcieli tego kota dać bo nie mam w co go włożyć . Generalnie to kuwetę już mam :) Siatkę na balkonie też bo kiedyś miałam już żółwia :) a wiecie może ile kosztuje w schronisku wyrobienie tej ADRESÓWKI ? bo oni grawerują , nie ? :) a ten co napisał , że kot śmierdzi - widocznie mu się udzieliło po Tobie ! .. współczuję temu kotu u Ciebie w kotłowni , wdychać Twój smród .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blowww ;)
up kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda565757
zawiń kota w kocyk i wsadź do dużej torby, tak też można :) byleby się nie zsikał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda565757
to moze być zwykła stara torba podróżna albo nawet zamykany koszyk wiklinowy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blowww ;)
nie no jakby sie zsiusiał to nie problem ;) a wie ktoś o tych ADRESÓWKACH ? piszą , że to obowiązkowe w schroniskach niektórych .. a ile to kosztuje ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blowww ;)
UP UP UP :D nie wie nikt ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blowww ;)
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale o czym ty piszesz? O takich zwykłych adresówkach, jakie noszą psy przy obrożach? Jeśli tak, to za grosze kupujesz takie maleńkie, metalowe pudełeczko, wygląda jak dwa złączone ze sobą naparstki, do środka wkładasz karteczkę ze stosownymi danymi i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blowww ;)
nie , w schronisku do którego jadę jest napisane , że obowiązkowo za opłatą wyrabiają tabliczki [ adresówki ] z imieniem i numerem telefonu [ grawerują to ] i chciałam zapytać ile to może kosztować jesli ktoś sie orientuje :) ale za odpowiedź dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blowww ;)
Chciałam dzisiaj - stąd moje pytanie odnośnie transportera :) Ale w związku z tym , ze już nie dam rady bo za późno pojadę jutro i porozglądam się za tymi koszyczkami w większej miejscowości i nie pójdę do tego schroniska do którego planowałam tylko w Gdyni :) i tam jest właśnie informacja odnośnie tych adresówek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Dodam tylko, że trzeba kota bezwględnie zaszczepić wszystkim co zaleci wet. No i jeszcze powiem, że kot może wymagać częstych wizyt u weta, bo nie wiesz na jakiego trafisz. A biorąc go, masz oczywiście moralny nakaz dbać o niego, a to tez kosztuje. W moim wypadku wychodzi 20 do 30 zł miesięcznie. Weź pod uwagę równiez inne wypowiedzi, mówiące o uciążliwościach posiadania kota. (Kot jest prawie tak uciązliwy i kosztowny jak baba.):P Kot jest miły ale jak każde zwierzę w domu wymaga opieki i nazwę to, poswięceń z naszej strony. Nie pisze tego, żeby Cię zniechęcić, ale dlatego, żebys zdawał sobie sprawę z odpowiedzialności moralnej, jaką będziesz ponosił, no i oczywiście odpowiedzialności prawnej tez. Miłego kota, i żeby Ci ładnie mruczał.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blowww ;)
- zdawała * :) Nieznudzony - Dziękuję Ci za odpowiedź ;) a znasz odpowiedzi na moje pytania ? :) Wiem , że muszę brać odpowiedzialność mam już dwa psy . Ale mój problem bardziej dotyczy tego jak to wszystko wygląda jak zabiera się takie zwierzątko ze schroniska , bo z tym styczności niestety jeszcze nie miałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakocona41
Tak, czy inaczej , transporterek powinnaś kupić. Z kotem trzeba do weta jeździć itp. W transporteku bedzie miał cieplej i bedzie czuł się bezpieczniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorrki:)*..oczywiście że "zdawała";) Nie nie wiem jak jest w schronisku, ja zawsze mam kocie przybłędy. Bywało, że i cztery kociambry łaziły po podwórku, nim je porozwoziłem po znajomych.:) Ostatnio odkryłem, że rolnicy bardzo chetnie biorą koty. Ale nie sprawdzałem jak u nich jest z opieka weterynaryjną. W każdym razie łazi u nich po podwórku po kilka kotów i każdy w bardzo dobrej kondycji, lepszej niz koty miastowe, które sa najczęściej zbyt grube.:) Kota zostawiam u rolnika po stwierdzeniu jakie zycie ma u niego pies. Jeżeli pies wisi na łańcuchu to taki gość NIGDY kota nie dostanie, a co najwyżej brzydkie słowo ode mnie na "do widzenia"!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×