Sąd mu dowalił....

Nie oddałabym dzieci za nic w swiecie ale jezeli tak by zadecydowal Sad i musiałabym to zrobic a byłoby mnie na to stac to tak płaciłabym i pilnowala zeby niczego mu nie zabrakło i nie podrzucałabym go do babci gdy przypada termin widzeń tylko spedzała czas z nimi a nie z brzuchata teraz juz konkubina

Nicki mi sie pomyliły:)

no pewnie:) przecież to moje dziecko, ja inwestuję w niego średnio 2000zł miesięcznie (zaznaczam JA) a tatuś 800zł, czyli powinnam dostawać minimum 1400zł alimentów niestety nie wymawiam, bo to moje dziecko i nie jest najgorzej. A płaciłabym oczywiście, gdybym wiedziała, że tatuś inwestuje w nie całą sumę:)

zapewniam Cię, ze dla mnie nic nie zostaje z tych alimentów:)

nie liczę prądu, ogrzewania, wody:), bo mieszkamy w domu i jakbym to podzieliła na 2 osoby, to jeszcze pewnie z 1000zł by się znalazł:)

brawo do sama utrzymuję moje dziecko, znam to z autopsji i jeszcze każdy dziada żałuje, bo ja mam właśnie smutne 1000zł

Dziewczyny mój były mąż nie miał oficjalnie żadnych dochodów a i tak dostałam najpierw 250 zł w 2002 roku później 350 w 2004 i 400 obecnie. Zbierajcie rachunki za wszystko co dziecku kupicie, zaświadczenia od lekarzy jeśli wymaga stałej opieki lekarskiej i ciągłego brania leków. Zsumujcie podzielcie na pół i to powinnyście dostać

No tak. Ostatni bastion.....dzieci. Ileż tu panie mają do powiedzenia. Oczywiście wszystko dla dobra dzieci. Chyba tylko wariat by w to uwierzył.

No tak. Ostatni bastion .....dzieci. Ileż tu panie mają do powiedzenia. Oczywiście wszystko dla dobra dzieci. Chyba tylko wariat by w to uwierzył. Ciekawe ile te panie z takimi finansowymi oczekiwaniami ....oczywiście na dzieci ,same są w stanie zarobić i tym dzieciom przekazać ????

Na pewno nie tyle co ty panie zniecierpliwiony bo za 400zł to można dziecku co najwyżej parę butów i jakiś ciuch kupić,a swoją drogą to 400zł starcza ci na fajki i piwo????Ja tam na swoje dziecko mogę dać dużo więcej bo do fajtłap życiowych jak zniecierpliwiony nie należę nie muszę wyrzucać z domu nastolatka.ale alimenty to zaraza a zniecierpliwiony to taki super tata co swojej córce na pewno pomógł przez całe życie a ona mu za to teraz dziękuje.

' Zbierajcie rachunki za wszystko co dziecku kupicie, zaświadczenia od lekarzy jeśli wymaga stałej opieki lekarskiej i ciągłego brania leków. Zsumujcie podzielcie na pół i to powinnyście dostać" Tak ,tak ,zbierajcie rachunki.....na ulicach ich pełno. Powodzenia.

Nie rozumiem dlaczego tacy malkontenci podnoszą zawsze temat honoru, gdy kobieta dostaje alimenty na dzieci. A gdzie facet ma honor, gdy zdradza? Gdy odchodzi do innej? Gdy kłamie, oszukuje i to jeszcze przed sądem? Nie ma go! Więc jak zrobił dzieci, to niech na nie płaci, bo odpowiedzialność za nie jest również na szanownym tatusiu, także ta finansowa. A kwestie honoru podnoszą albo tacy właśnie tatusiowie, którzy muszą płacić i jest im to nie na rękę, bo woleliby wydawać raczej na kochankę, niż własne dzieci, albo zgorzkniałe rozwódki, które mąż zrobił w balona i grosza nie dostały.

A Ty powiedz dziecku ,że loda nie dostanie bo tata jest BE i nie dał alimentów. Zapłać tez ojcu za to ,że go dziecka pozbawiono.

Cos Wam powiem mój ex pokazał w sądzie rachunek własnie za lody..... ja im kupowałam latem po 3 dziennie do głowy by mi nie przyszło sumować ile na te lody wydałam a on 1 słownie jeden rachunek. No ale od Sowy.... Zniecierpliwiony ja zarabiam 3 tys i co z tego? A teraz zbieram rachunki i faktury jak on za ody mógł to ja za kurtki i butki zimowe chyba też? Dodam że dostep do dzieci były ma nieograniczony i telefoniczny i osobisty ja nie zabraniam wrecz namawiam i nikomu ojca nie zabrałam sam odszedł i zrobił sobie 3 dziecko. I ta nasza dwójka już nie jest ważna a przez 8 lat była. Ja jestem winna? Chyba raczej nie ja jestem na kazde ich zawołanie ja obcieram łzy jak płacza bo tata znów sie nie zjawił i telefonow nie odbiera. I do cholery mi nie płaci tylko SWOIM dziecim kiedy Wy idioci to zrozumiecie????

No sory ale matka nie dość że musi utrzymać dziecko to jeszcze je wychować, czytaj: zajmować się nim po przyjściu z pracy, kiedy jest chore, chodzić na wywaidówki i w cholere innych rzeczy. Facet najczęściej płaci 300zł i cześć pieśni. Z dzieckiem jak się widuje to już jest super tatuś.

Dokładnie a jak nie daj Boze bluzeczke dziecku kupi raz na rok kupi to o jejciu jak on dba...

do ojca albo do domu dziecka jak wam tak źle. Jakby to przeczytały wasze dzieci to na pewno miałyby żal do was , że uważacie je za taki ciężar- było ich nie robić , mogłyście wziąć pod uwagę także taki scenariusz, że facet od was odejdzie albo wy od niego. Ważne żeby płacił alimenty-jeśli płaci to zajmijcie się czym innym, chcecie więcej to wystąocie o podwyżkę a jak wam źle to oddajcie dziecko do ojca albo jeszcze gdzieś indziej i przestańcie pieprzyć.

A gdzie ja mówię, że mi źle? Tatus akurat by je wziął juz to widze he he he on jego brzuchata konkubina i moi chłopcy. Tu chodzi o to , ze nie docenia sie tego jaki wkład w wychowanie ma matka a jaki ojciec to ze ja kupuje dzieciom rzeczy na codzień to ok ale jak ojciec raz na rok kupi to super tata. A ja to co matka do d...y? Co Ty bredzisz do domu dziecka? Allbo nie masz jeszcze swoich dzieci to nie powinnas/nieneś sie wypowiadac albo nie czytasz wszystkich postów lub czytasz bez zrozumienia /spróbuj na głos moze lepiej pójdzie /Która normalna matka odda komus swoje dziecko? A jej obowiazkiem i prawem jest żadanie łożenia pieniędzy na utrzymanie dzieci DZIECI nie swoje powtarzam.