Biore tabletki anty, od 3 dni czuje ból jajnika, co to może być?

Mam 19 lat, to moje pierwsze pigułki. Lekarz zapisał mi je w celu zmniejszenia obitych i bolesnych miesiączek (przez nie miałam ciągle anemie). Zaczełam je brać, przy 8 tabletce zaczełam odczuwać ból jajników tak jak zazwyczaj miałam przy owulacji. Od kilku dni cigąle jestem głodna, moge jeść jeść i jeszcze raz jeść, ten aptet jest jak nigdy. W dodatku mam takie dziwne stany, z byle powodu chce mi się płakać, szybciej niż zwykle się denerwuje itd. Myśle by olać ginekologa i odstawić tabsy :o bo jak pytałam ginekologa jaka może być przyczyna bólu przy stosunku to zrobił oczy jak żaba wielkie zdziwienie i powiedział "zobaczymy jak będzie po tabletkach". A na usłyszane zdanie, że nie chcę brac hormonów, że to przecież nic strasznego i nic mi się nie stanie a raczej poprawi i zapisał 2 opakowania. a Wy co mi radzicie?

Idź do ginekologa, a on Ci przepisze inne. Nie każde tabletki są dobrze przystosowane do naszego ciała, dlatego takie a nie inne reakcje u siebie zauważyłaś :)

w dodarku dzisiaj zaczeło boleć mnie biodro, a przecież nigdzie sie nie poślizgnełam ani źle nie stanełam itd :o przez te pigułki głodze sie dosłownie bo nie chce przytyć. Jem tyle ile jadłam zazwyczaj. Myślicie by te tabsy odstawić?

Ale Kochana sęk w tym, że ja NIE chcę brać tabletek. Nawet mojemu chłopakowi się ten pomysł nie podoba. Myślisz że lepiej odstawić już teraz i poszukać innego ginekologa? Czy zjeść całe opakowanie?

Ktoś mi coś jeszcze poradzi?

:O Przeczytaj ulotkę.

Czytałam. No i co mi po tym? Przy objawach: skontaktuj się z lekarzem. Poszłabym do niego i jak ktoś wyżej napisał: przepisałby inne tabsy. Nie chce być jakimś królikiem doświadczalnym :o i tak samo nie chcę brać hormonów.

upp?

no prosze was poradźcie coś..

up