Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AAssBB

moje beznadziejne życie

Polecane posty

Gość AAssBB

dzisiaj zrozumiałem, że moje życie jest zupełnie bez treści, jakiegos celu. Mam 25 lat, skonczyłem studia, jestem przystojny, mam pracę, która dostarcza mi sporych pieniędzy. Niby ok. Ale ta praca pochłania też wiekszość zycia. Albo siedzę nad projektami od rana do nocy, albo jestem w ciągłych rozjazdach - bez szans żeby kogos spotkać. Do tego ciąglę mentalnie siedze w poprzednim związku, mimo że skonczył się 9 miesięcy temu. Chyba ciągle ją kocham. Praca i to uczucie uniemozliwia mi poznanie jakiejkolwiek dziewczyny. Chyba spaprałem sobie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendante
rozklejasz się jak baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble vle vle
czyli nie praca tylko poprzedni związek ciebie blokuje. Spokojnie jeszcze 3, 4 miechy i po bólu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAssBB
no przyznaje sie, że rozklejam się jak baba. Ale jak czlowiek nagle zdaje sobie sprawe, że nie ma do kogo wracać, że nikt za nim nie tęskni i nikt o nim nie myśli, że nie ma nikogo kto go kocha, to wszystko traci sens. Już dziewiąty miesiąc udaję, że wszystko jest ok. I wszyscy to przyjęli a ja czuję że się rozpadam. Rok temu oświadczałem się. Co za zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×