Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość saaaammaaa mammaaaaaaa

Zostawilam 20 misieczne dziecko same w domu

Polecane posty

Gość saaaammaaa mammaaaaaaa

I poszlam na spacer.Czy jestem wyrodna matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadl[akf[a
wyrodnia moze nie ale bezmyslna tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geja bez geja
jestes chora psychicznie....nie wyobrazam sobie jak mozna tak narazac malucha.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prowo a wy sie nabieracie :O wstyd!!! glowa ,no wiesz pozostale mamusko to jeszce uwierze ale Ty? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saaaammaaa mammaaaaaaa
Corcia juz spi a ja wyszlam z domu wyrzucic smieci i pszeszlam sie kawalek wokol bloku.Tak pieknie pruszy snieg cudnie jest teraz na dworze.Nie bylo mnie jakies 15 minut.Wracam a corcia sobie smacznie spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
która matka sie do takiego czegoś by przyznała,chyba jakas porąbana psychicznie :) Ja śpiącego dziecka nigdy nie zostawiam,bo różnie bywa,mój synek potrafi się nieźle zanosić. Ale zostawiam go np.jak idę zrobić ogień w centralnym-jakieś 10 min i zawsze się bawi w tym czasie,myślę że nic się nie stanie bo nic niebezpiecznego nie mam na wierzchu typu kable,gniazdka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie nie nie nie
ta jebnie ta jagoda znowu tu WYP IER DA LAJ !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda ----Myślalam że autorka zaprzeczy i napisze że zostało z chłopem :D ....Bo wiesz dla innych mam to zostawienie dziecka z kimś innym -ojciec,babcia,niania to tak jak by było "samo" ;) Pisze tak bo niestety parę razy takie teksty mi przeszły koło ucha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllnn
a ja wierze.. moja szwagierka ze szwagrem zostawiaja w domu spiacego 2 latka a sami na zakupy lub obiadek..nasze krzyki i strasznia nic nie daja, mowilismy ze jezeli chca niech zostawia malego z nami, mimo ze jestem w 9 miesiacu i nie mam sily biegac za gowniarzem wole zeby zdemolowal mi mieszkanie niz cos sie jemu stalo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saaaammaaa mammaaaaaaa
Tak to bym sie bala zostawic na tak dlugo dziecko.Jedynie ide wyrzucic smieci ale mala wtedy spi bo to jest wieczzzzor.Ni ma wtedy jakies 5-10 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Ej, zostawic spiace dziecko na 15 min to nic takiego. Szczegolnie jak znasz swoje dziecko i wiesz na 100% ze w tym czasie sie nie obudzi. Ja tez czasem, bardzo rzadko wprawdzie ale jednak, zostawialam spiace dzieci wieczorem by skoczyc do sklepiku pod blokiem, czy smieci wyrzucic - ja to widze tak, jesli jest to tylko 10-15 min to bez przesady nic sie nie stanie - to tak samo jakbym w tym czasie byla w wannie lub na kibelku - jak dziecko zacznie plakac wtedy to tez nie wyskocze przeciez w ciagu sekundy ociekajaca woda by do niego biec, Zreszta nigdy nie zdarzylo sie tak by ktores sie obudzilo - ale mowie gora 15 min, kolacji w lokalu w takim czasie nie upchniesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia1111111111111111111111
XXXXXXYYYY dokładnie jestem tego samego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saaaammaaa mammaaaaaaa
Tez ostatnio chcilam wyskoczyc do sklepu do biedronki mam dolowsnie 3 minuty drogi ale sie boje ja tak zostawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również kilka razy zostawiłam dziecko na max 10 minut żeby wyrzucić śmieci, wyjść z psem lub blisko do sklepu. Ale tylko na popołudniowej drzemce, bo wtedy mocno śpi 2 godziny, a wieczorem to różnie to bywa. ale zawsze wtedy zostawiam elektroniczną nianie u sąsiadki i niezamknięte na klucz drzwi, zeby mogła wejśc w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia1111111111111111111111
ja sklep mam pod domem a wiem że jak córka zaśnie to śpi jak suseł dobrą godz lub dwie i w tym czasie lecę do sklepu albo śmieci wyrzucić wiem że na pewno się nie obudzi.każdy zna swoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana bana
ja jakiś tydz.temu wychodziłam do sklepu pod blokiem i mąż spał ale obudziłam go i powiedziałam żeby został z naszą 11m.córką,wstałi powiedział ok więc wyszłam ale jak wróciłam on spał a mała siedziała w łóżeczku i bogu dzięki się bawiła:) ale mąż dostał zje**by i zakaz seksu na 5dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Jak pojdziesz w godzinach kiedy wiesz, ze na bank sie nie obudzi - pewnie tak krotko po zasnieciu:)? i nie bedzie kolejki a ty zrobisz szybkie zakupy - ja wpadalam doslownie po 3-4 rzeczy - zadnego lazenia pomiedzy polkami wybierania tylko to co najniezbedniejsze - maz pracowal calymi dniami plus nieraz dyzury nocne i wiadomo jak to jest z dziecmi , czasami czlowiek tak jest zakrecony, ze wszystko kupi a np, o chlebie i mleku zapomni - a rano to zero szans na wyjscie bez dzieci - to spokojnie mozesz pobiec:) - zadna w sumie roznica czy ze smieciami czy do sklepu:P . No i zawsze upewnij sie czy gaz jest wylaczony, okna pozamykane itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak juz tak wyskakujecie
na chwile to przynajmniej te z was, ktore mieszkaja na wyzszych pietrach niech nie uzywaja windy. Moja kolezanka wyskoczyla na chwilke a potem siedziala w windzie godzine bo pradu nie bylo. Malo zawalu nie dostala ale na szczescie dziecko spokojnie ta godzinke przespalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kutfa ale wczym problem
?? matka ma jak ten pies warować przy dziecku? Ja też moją (18 mies) zostawiam na kwadrans jak śpi i wychodzę wyprowadzić psa (zwierzę ma swoje potrzeby, kuwety mu nie postawię) czy zrobić szybkie zakupy w sklepie osiedlowym. Dziecko z łóżeczka samo nie wyjdzie, jak się obudzi i popłacze chwilę to też mu się krzywda nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak wyskoczysz na te
przyslowiowe 15 min ,poslizgniesz sie ,zlamiesz noge ,co sie stanie z twoim dzieckiem ? Moze cie potracic samochod,wszystko moze sie zdazyc!! Za grosz wyobrazni mamuski!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kutfa ale wczym problem
No i? W domu też się mogę pośliznąć i strzelić głową o kant szafki czy wanny... Wychodząc z dzieckiem też ryzykuję na każdym przejściu dla pieszych (kierowcy jeżdżą u nas jak wariaci). Jak złamię nogę to nie język i mogę poinformować, że w domu zostało dziecko, zadzwonić do męża czy kuzynki, do mojego mieszkania mają klucze 4 zaufane osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kutfa ale wczym problem
PS. noszę przy sobie 3 różne plakietki (naklejka na komórce plus zafoliowane kartoniki w portfelu i kieszeni kurtki z informacją o telefonach do tych zaufanych osób i o tym, że w domu jest dziecko). Pomyślałaś kiedyś o tym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge tego czytac
podpisuje sie obiema rekami pod ostatnim postem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kutfa ale wczym problem
Dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parę tygodni temu matka
zostawiła dwoje śpiących dzieci w samochodzie dosłownie na 5 minut,w tym czasie w samochodzie powstał pożar,dzieci ledwo przeżyły,ale będą oszpecone do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeee?
A jakie jest prawdopodobieństwo, że to się znowu zdarzy? Jakby je wzięła ze sobą to całą rodzinkę mógłby samochód walnąć, wtedy byś pewnie pisała, że powinna była je zostawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parę tygodni temu matka
na wypadki losowe nie mamy za bardzo wpływu,ale jako osoby dorosłe odpowiedzialne za nasze dzieci mamy obowiązek przewidywac,i unikac niebezpiecznych sytuacji na tyle na ile to możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kutfa ale wczym problem
I ja właśnie przewiduję. Dla mnie bezpieczniej jest jak sama wyskoczę na te chwilę zostawiając śpiące dziecko w bezpiecznym domu (i maksymalnie zabezpieczając siebie), niż jak będę je ciągnąć ze sobą zawsze i wszędzie, narażając nas oboje podwójnie na każde możliwe niebezpieczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×